TWÓJ KOKPIT
0

Świat Filmu

Ciężka praca w fabryce snów

2013-11-12 17:24:09

W Starwarsówku intensywnie pracują, tak intensywnie, że niektórzy wracają z emerytury. John Williams napisał muzykę do filmu „Złodziejka książek” (The Book Thief), który niedawno miał swoją premierę w USA, w Polsce zobaczymy go 28 marca 2014. Film jest adaptacją powieści Markusa Zusaka. Reżyseruje Brian Percival, w obsadzie zaś zobaczymy między innymi Geoffreya Rusha czy Emily Watson. Sam Williams nie potrzebował wracać z emerytury, w tym wypadku mówił o tym, że zachwyciła go sama opowieść, tak książka jak i film i ma nadzieję, że muzycznie sprosta oczekiwaniom. Od kilku lat Williams komponował jedynie muzykę do filmów Stevena Spielberga. Ostatnimi filmami nie wyreżyserowanymi przez Stevena, do których John napisał muzykę, były „Harry Potter i więzień Azkabanu” z 2004, oraz „Wyznania gejszy” z 2005. W tym drugim przypadku warto pamiętać o tym, że Williams podpisał kontrakt w momencie, gdy Steven jeszcze miał być reżyserem „Wyznań gejszy”, ostatecznie został jedynie producentem. Następny film Williamsa to Gwiezdne Wojny 7.

Odpoczywa za to Natalie Portman, która nie zagra Lady Makbet jak donosiliśmy wcześniej. W nowej wersji sztuki Szekspira ta rola przypadnie Marion Cotillard. Portman jednak z powinna narzekać na brak ról, zwłaszcza, że jest w dobrych komitywach z Marvelem, a drugi „Thor” miał bardzo dobre otwarcie.

Harrison Ford natomiast negocjuje swoje role w sequelach. O tym, że w zamian za powrót do roli Hana Solo chce dostać scenariusz do Indiany Jonesa 5 już pisaliśmy. Zresztą Ford parę razy w różnych wywiadach wracał do Indiego i przyznaje, że chciałby zagrać jego starszą wersję. W międzyczasie natomiast Ford spotkał się także z Ridleyem Scottem i po rozmowie wyraził chęć powrotu do roli Ricka Deckarda w sequelu „Łowcy androidów”. Na razi jednak nie wiadomo kiedy film mógłby powstać, Scott ma kilka otwartych projektów, więc nie wiadomo na który się zdecyduje. „Gra Endera”, w której ostatnio wystąpił Ford nie miała rewelacyjnego otwarcia, więc potencjalny sequel na razie raczej nie wchodzi w grę (brak decyzji), zresztą nawet gdyby wchodził, niekoniecznie Ford znalazłby się w obsadzie.

U Scotta natomiast rolę dostał Joel Edgerton i to w dodatku w filmie, który jest aktualnie kręcony. „Exodus” to nowa wersja opowieści o Mojżeszu, Edgerton zagra tam faraona. Film pojawi się na ekranach w 2014.

Samuel L. Jackson wystąpi jako prezydent Stanów Zjednoczonych w filmie „Big Game”. Pojawiły się już pierwsze zdjęcia z filmu, który opowiada o tym jak Air Force One zostaje zestrzelony przez terrorystów, jedynym ratunkiem dla prezydenta jest 13-latek (w tej roli Onni Tommila. Premiera przewidziana jest na rok 2014. SLJ coraz częściej pojawia się także jako Nick Fury, gościnnie wystąpił w odcinku „Agents of S.H.I.E.L.D.” i wciąż nie może się doczekać filmu o Nicku. Ten był rozważany, ale na razie nie zdradzono konkretnych planów.



Steven Spielberg jest równie zdecydowany jeśli chodzi o najnowsze projekty co Ridley Scott. Razem z Dreamworks zakupił prawa do książki “The Bully Pulpit: Theodore Roosvelt, William Woard Taft, and the Golden Age of Journalism” autorstwa Doris Kearns Goodwin. To opowieść o prezydentach USA, ich przyjaźni i rywalizacji. Na razie nie wiadomo czy Steven Spielberg zajmie się tylko produkcją obrazu, czy może samodzielnie weźmie go na warsztat. Na razie Spielberg nie ma żadnych konkretnych reżyserskich planów filmowych.

Ewan McGregor natomiast zamierza trochę zmienić repertuar. Wystąpi w „Prawdziwym Rycerzu” Toma Stopparda („Rosenkrantz i Guildenstern nie żyją”), tyle że tym razem będzie to sztuka wystawiana na Broadwayu, a nie film. W repertuarze ma się pojawić jesienią 2014. Jakby ktoś był w tym czasie w Nowym Joruku, warto zarezerwować bilety.

J.J. Abrams nie wyreżyseruje „Star Treka 3”. To już pewne, choć głośno o tym było od dawna, no i były jeszcze pewne naciski. Nowym reżyserem zostanie prawdopodobnie Joe Cornish, chyba najlepiej kojarzony jako współautor scenariusza „Przygód Tintina”. Abrams, pozostanie producentem.

Terence Stamp wystąpi u Tima Burtona w filmie „Big Eyes”. Tym razem jednak będzie to oparty na faktach dramat, o relacjach malarki Margaret Keane (w tej roli Amy Adams) i jej męża Waltera (Christopher Waltz). Stamp zagra tam krytyka sztuki. Film pojawi się w 2014.

Tymczasem trwają zdjęcia do „Run All Night” z Liamem Neesonem. Reżyseruje Jaume Collet-Serra („Tożsamość”). Jimmy Conlon (Neeson) to zabójca z długim stażem, który musi wyrównać rachunki ze swoim szefem (Ed Harris), a jednocześnie ma ciągłe problemy z mafią i policją, więc musi chronić żonę i syna.

Natomiast Rose Byrne dołączyła do obsady „Brother’s Keeper” Rossa Katza. Będzie to historia młodego, zadufanego w sobie przedsiębiorcy, który ulega wypadkowi w przeddzień otwarcia swojej firmy. Po wypadku musi przeprowadzić się do swojej siostry, która mieszka z mężem i trzyletnim synkiem.
TAGI: Ewan McGregor (515) Harrison Ford (504) Indiana Jones (363) J. J. Abrams (553) Joel Edgerton (64) John Williams (447) Liam Neeson (233) Natalie Portman (388) Rose Byrne (35) Samuel L. Jackson (298) Star Trek (124) Steven Spielberg (271) Terence Stamp (20)

KOMENTARZE (3)

  • brat Fett2013-11-13 21:21:54

    Z chęcią obejrzę trzeciego "Star Treka", chociaż dwójki już nie przebiją ;)

  • Carth Onasi2013-11-13 00:20:47

    "Łowca androidów" to jeden z tych filmów, które absolutnie nie powinny być kontynuowane.

  • smajlush2013-11-12 18:07:51

    Niby kiedy został zapowiedziany film o Nicku Furym? W Marvelu nie ma takich planów.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..