W niedawno opublikowanym na
Empire On-Line wywiadzie z Frankiem Ozem, głównie dotyczącym „Gwiezdnych Wojen”, znalazło się kilka bardzo ciekawych rzeczy. Na początku Frank Oz opowiada o tym jak dostał się do „Gwiezdnych Wojen”. Kiedy tworzono postać Yodę i George Lucas zdecydował się, że będzie to kukiełka, początkowo chciał by jej stworzeniem zajął się Jim Henson, twórca Muppetów. Jednakże Henson był zbyt zajęty.
Frank Oz powiedział, że miał także wpływ na to jak wyglądał Yoda, a przy okazji zdradził pewien sekret nurtujący fanów. Wiele osób zastanawiało się, czemu językowi Yody z „Mrocznego Widma” (i ze znanych tekstów z „Ataku klonów”) czegoś brakuje, czegoś co było w „Imperium Kontratakuje” i „Powrocie Jedi”. Okazuje się, że tam, w oryginalnych częściach, wszystko co mówił Yoda, było poprawione przez samego Oza, w prequelach Frank uznał, że wszyscy już znają język Yody, więc nie trzeba go poprawiać.
Frank Oz przyznał też, że nie jest specjalnie zasmucony, tym, iż Yoda jest w „Ataku klonów” generowany komputerowo. Głównie dlatego, że przyznał, iż praca przy „Gwiezdnych Wojnach” jest naprawdę ciężka, a on dzięki temu tylko przeczytał parę kwestii.
Oz wypowiadał się także o aktorstwie i reżyserowaniu. Sam twierdzi, że woli być reżyserem, niż aktorem. Z drugiej strony powiedział, że bardzo lubi pracę z Lucasem, bo z nim łatwo idzie się dogadać. Lucas to bardziej producent i twórca niż reżyser. Inaczej było z Irvinem Kershnerem (reżyser Imperium). Irvin w przeciwieństwie do Lucasa [no i Marquanda (reżyser „Powrotu Jedi”), który był raczej narzędziem w rękach Lucasa niż reżyserem] dokładnie kontroluje to co robi. Irvin to prawdziwy reżyser [co zresztą widać, bo „Imperium” ma zupełnie inny klimat niż reszta „Gwiezdnych Wojen” i przez wielu jest uznany za najlepszy film z cyklu].
Frank opowiadał też, o kulcie Yody, o tym jak bardzo jest zadowolony, że ta postać stała się tak popularna i rozbudowana.
Zapytano go także o to czy Yoda będzie walczył na miecze świetlne w „Ataku klonów”, Frank odesłał dziennikarzy do Lucasa. A jak ktoś chce poznać odpowiedź to niech zajrzy na to
zdjęcie. No i na koniec Oz przyznał też, że czeka na Epizod III, gdzie ponownie będzie mógł użyczyć głosu Yodzie.
KOMENTARZE (0)