Dziś bardzo ciekawe pytanie o staż, praktyki czy pracę w Lucasfilmie. Odpowiada David Dozoretz, mówiąc jak to wyglądało w czasach Lucasa.
P: Macie w ekipie kilka osób, które przyszło do was zaraz po szkole średniej. Jak im się to udało? I czy jest nadzieja, by móc iść w ich ślady?
O: Kevin Baillie i Ryan Tudnhope zostali odkryci przez Fundację Edukacyjną George’a Lucasa. Ich szkoła średnia nie miała programu do grafiki komputerowej, więc oni sami zrobili własny. Fundacja dowiedziała się o tym i przedstawiła ich Rickowi McCallumowi, a on z kolei przedstawił ich mnie. Oni (Kevin i Ryan) stali się absolutnie integralną częścią zespołu, i będą z nami przez czas produkcji Epizodu II. I tak, jest nadzieja dla innych, by mogli iść w ich ślady, jeśli są pracowici, mają talent i odpowiedni stosunek do pracy.