
Tym razem pytanie o stary kanon.
P: Czy Sithowie przestali istnieć (nie chodzi mi o Mrocznych Jedi) po śmierci Palpatine’a i Dartha Vadera? Przecież Lumiya nosiła tytuł Mrocznej Lady Sithów. Zastanawiam się, się czy Sithowie istnieli w jakiejś formie?
O: Tu problemem jest oczywiście definicja kim jest „Lord Sithów”. Oczywiście Sithowie istnieli w jakiejś formie. Sidious i Vader byli ostatnimi, którzy należeli do ukrytych Lordów Sithów, wyznających regułę dwóch. Dzięki niej ich zakon przetrwał tysiąc lat, skrywając się w cieniu. Tyle, że po tym jak Sidious ogłosił się Imperatorem i pokonał Jedi, okazało się, że Vader nie jest tym uczniem, którego chciał mieć.
Historia, którą rozwijano, dziejąca się między III a IV Epizodem na przestrzeni 19 lat pokazuje, iż obaj szukali innych uczniów. Obaj się oszukiwali, licząc, że znajdą lepszą osobę, która zdetronizuje obecnego ucznia. Jak im się to udało lub nie, to może kiedyś zostanie opowiedziane, acz doskonale znamy termin Ręce Imperatora.
Wśród uczniów Vadera znaleźli się Tyne Vost (wg „Planet of the Mist” wydanej przez WEG), Hethrir (patrz
Kryształowa gwiazda Vondy McIntyre) czy Shira Brie, znana jako Lumiya (ze starych komiksów Marvela). Na ile zostali oni wyszkoleni i na ile poznali sekretów Sithów, by uznać ich za prawdziwych spadkobierców? Trudno stwierdzić. Natomiast z całej trójki to właśnie Lumiya władała największą wiedzą. Tyle, że tytuł „Mroczna Lady Sithów” nadała sobie sama.
Ale warto mieć jeszcze w głowie jedną rzecz. Sithowie władali galaktyką tysiące lat przed nastaniem Imperium. Pozostało po nich wiele reliktów, legend, opowieści i innych pozostałości porozrzucanych po całej galaktyce. Są więc społeczności, które mają sporą wiedzę na temat ciemnej strony i wielbią Sithów. Nawet jeśli samodzielnie nie władają Mocą, to wciąż podążają za ideologią. Zapiski o Sithach nie zostały wymazane z historii galaktyki, tak jak Imperium nie zdołało wymazać Jedi.
Te różne grupy Sithów i pozostałości po nich, to coś o czym ludzie z LucasBooks doskonale pamiętali przy seriach takich jak choćby „Przeznaczenie Jedi”.
KOMENTARZE (4)