By wczuć się w rolę Mace Windu - Mistrza Jedi w "Gwiezdnych wojnach: Część II - Atak klonów" Samuel L. Jackson oglądał filmy kung-fu.
W drugiej części gwiezdnej sagi aktor gra Mistrza Jedi, który przypomina mu mnichów z Klasztoru Shaolin i innych filmów rodem z Hong Kongu.
Jackson mówi: "Oglądam dużo filmów z Hong Kongu i starałem się traktować mojego bohatera, który jest Jedi jak mnicha z klasztoru Shaolin. Widzę podobieństwa pomiędzy tym jak medytują, pracują i ćwiczą – a kiedy muszą wkroczyć do akcji poświęcają się temu całkowicie".