Kolejna garść zbiorczych newsów ze Stopklatki:
Lucas i Spielberg akceptują scenariusz nowego Indy'ego
Dobra wiadomość dla wszystkich fanów Indiany Jonesa: scenariusz czwartej części jego przygód został zaakceptowany przez George'a Lucasa i Stevena Spielberga. Swoją aprobatę musi wyrazić jeszcze tylko Harrison Ford, który nie miał jeszcze okazji zapoznać się z tekstem.
Nad fabułą "Indiany Jonesa 4" pracował Jeff Nathanson, autor scenariusza "Godzin szczytu", który dla Spielberga napisał już "Złap mnie, jeśli potrafisz" i "Terminal". Scenariusz Nathansona jest drugą wersją fabuły nowego filmu o przygodach Indy'ego. Autorem pierwszej wersji jest Frank Darabont. Jego tekst nie zyskał jednak aprobaty ani Lucasa, ani Spielberga, ani Forda.
Na razie żaden z twórców nie zdradza szczegółów fabuły nowej części przygód nieustraszonego archeologa. Jednak planowane na przyszły rok rozpoczęcie prac na jego planie może się okazać nieco kłopotliwe dla Spielberga, który na styczeń ma już zaplanowany początek zdjęć na planie biografii Abrahama Lincolna, w której główną rolę zagra Liam Neeson. Spielberg ma ponadto w planach realizację "Vengeance", historii terrorystycznego ataku, który miał miejsce w czasie Olimpiady w Monachium w 1972 roku. Zdjęcia do tego filmu mają się rozpocząć latem tego roku.
"Blues Brothers" na dwóch płytach w 25. urodziny
Czyli wspaniały film z Carrie Fisher i Frankiem Ozem.
25. rocznicę swoich "urodzin" obchodzi w tym roku film "Blues Brothers". Specjalnie z tej okazji w USA wydane zostanie dwupłytowe DVD z tym obrazem.
Wydawnictwo zawierać ma dwie wersje filmu. Będą to wydana już wcześniej na DVD jego wersja reżyserska oraz wersja kinowa, która do tej pory pokazywana była wyłącznie na kinowych ekranach.
Wśród materiałów dodatkowych znajdą się między innymi wprowadzenie Dana Aykroyda, materiały archiwalne z planu oraz dodatki, które znalazły się także we wcześniejszym wydaniu DVD z filmem.
Wersja reżyserska ma wmontowanych parę scen, mających raczej być dodatkowymi gagami, niż wpływających znacząco na akcję.
Koniec zdjęć do nowego filmu Sofii Coppoli
Tym razem o projekcie kolejnej dworki z Mrocznego Widma - Sofii Coppoli, za Onetem:
W Pałacu królewskim w Wersalu zakończyły się zdjęcia do nowego filmu w reżyserii Sofii Coppoli. Film opowiada o losach Marii Antoniny.
W każdy poniedziałek od 14-ego marca Pałac w Wersalu zamieniał się w dwór z epoki Ludwika XVI-ego i jego żony Marii Antoniny. W rolę tę wcieliła się Kirsten Dunst, znana jako narzeczona Spider-Mana. To, co działo się na planie, było zazdrośnie strzeżone przez ekipę Sofii Coppoli. Dookoła planu ustawiono czarne parawany, a turyści, ciekawscy i dziennikarze mogli jedynie przelotem uchwycić widok królowej wsiadającej do karocy przed słynnym pałacem.
Autor biografii nieszczęśliwej królowej Stefan Zweig pisze, że życie Marii Antoniny było jaskrawym dowodem okrucieństwa losu w stosunku do bezbronnego człowieka. Maria Antonina żyła 38 lat. Zginęła kładąc głowę pod gilotynę w czasie rewolucji francuskiej w 1793 roku.
Liam Neeson chce zabić Richarda Gere'a
Richard Gere i Liam Neeson zagrają w psychologicznym thrillerze Davida Von Anckena "Seraphim Falls".
Akcja projektu rozgrywać się będzie tuż po zakończeniu amerykańskiej wojny domowej. Neeson wcieli się w pułkownika, który za wszelką cenę chce zabić bohatera granego przez Gere'a.
Dla Von Anckena będzie to debiut reżyserski. Twórca jest również współautorem scenariusza, który napisał z pomocą Abbey Everett Jaques.
Obraz powstaje dla studia Icon Entertainment, należącego do Mela Gibsona i Bruce'a Daveya.
George Lucas o II Wojnie Światowej
Po zakończeniu prac nad ostatnią częścią "Gwiezdnych Wojen" reżyser George Lucas niemal natychmiast zabiera się do pracy nad nowym projektem o lotnikach walczących w II Wojnie Światowej.
Najnowszy film Lucasa wieńczący tworzoną od 28 lat sagę wszedł na ekrany kin w tym tygodniu, zaś jego twórca przymierza się już do zupełnie nowego projektu zatytułowanego "The Red Tails".
"To będzie film o Afroamerykańskich pilotach walczących w II Wojnie Światowej. To była jedyna jednostka bojowa, która nie utraciła w czasie wojny ani jednego bombowca. Byli po prostu najlepsi" - mówi pracowity filmowiec.
George Lucas o "Indiana Jones 4"
Zaczęliśmy Indym to i skończymy Indym.
George Lucas udzielił niedawno wywiadu, w którym pytano go głównie o nową część "Gwiezdnych wojen". Nie mogło jednak zabraknąć pytań o film "Indiana Jones 4".
Lucas wspominał swoje rozmowy ze Stevenem Spielbergiem, w których twórca "Listy Schindlera" mówił o zakończeniu prac nad scenariuszem i o tym, jak ewoluowała historia kolejnej części przygód naukowca.
"Ja wpadłem na to, aby pojawił się młody Indy. To było jakieś siedem, osiem lat temu. Od tamtej pory pojawiło się sporo scenariuszy – sześć czy osiem. Dokładnie sześć scenariuszy i poprawione wersje dwóch spośród nich" – mówi reżyser.
W "Indiana Jones 4" Harrison Ford gra "starszego mężczyznę", a w obrazie ma pojawić się też młody aktor. Lucas zapewnił, że nie ujawniony z imienia i nazwiska młody gwiazdor nie jest przewidziany do realizacji ewentualnych kolejnych epizodów, aczkolwiek nie wykluczył takiej możliwości.