Wczoraj, na Polsacie, można było obejrzeć film "Gliniarz z Beverly Hills 3" z Eddiem Murphy w roli głównej. Epizodycznie pojawił się tam George Lucas (zapewne był to jego spobowtór). Flanelowca można było zobaczyć w chwili, kiedy Axel uciekał przed ochroniarzami w wesołym miasteczku. (dokładnie w czasie pierwszej wizyty niesfornego gliniarza w Wonder World). Czy ktoś ma jakieś szersze informacje? Jeśli tak, to proszę o
meil.
Update, Lord Sidious
Pozostaje mi tu uzupełnić informację Yako. Ten niezadowolony człowiek to faktycznie George Lucas. Flanelowiec dotychczas pojawił się w ponad 30 filmach (z tego większość to filmy dokumentalne lub wywiady, gdzie zagrał siebie). George zagrał natomiast małe rólki w filmach swoich przyjaciół Stevena Spielberga (
Hook, gdzie całował pannę młodą, oraz
Indiana Jonesie i Świątyni Zagłady, gdzie był zakonnikiem), czy Johna Landisa. W
Gliniarzu z Beverly Hills 3 Johna Landisa, Lucas nie tylko zagrał (znaczy pojawił się przez moment), ale dotatkowo jest wymieniony małymi literkami w napisach końcowych. John Landis, jest jednym obok Spielberga i Coppoli, przyjaciół ze studiów. A takie role u kolegów nie są u nich niczym nowym. John Landis pojawił się w "1941" Stevena Spielberga, a ten natomiast wspaniale zagrał urzędnika hrabstwa Cook w
Blues Brothers, fenomenalnym filmie Johna Landisa.
KOMENTARZE (1)