Magazyn "Premiere" zamieścił listę najbardziej wpływowych osobistości amerykańskiego przemysłu filmowego. Pierwsze miejsce zajął bezapelacyjnie reżyser Steven Spielberg ("Złap mnie, jeśli potrafisz"). Obok Spielberga i George'a Lucasa ("Gwiezdne wojny: część II - Atak klonów"), do pierwszej dziesiątki zakwalifikowali się wyłącznie hollywoodzcy producenci.
Na ubiegłorocznej liście branżowego pisma "Premiere" Steven Spielberg znalazł się na pozycji szóstej. Teraz wygrał bezapelacyjnie, wyprzedzając przedstawicieli koncernu AOL-Time Warner, Richarda Parsonsa i Roberta Pittmana. Wybór Spielberga uzasadnił redaktor naczelny "Premiere", Peter Herbst. "Spielberg jest Tigerem Woodsem kina. To facet tak zdolny, bystry i tak ciężko pracujący, że można odnieść wrażenie, iż gra w zupełnie innej lidze niż pozostali" - stwierdził Herbst.
Najbardziej kasowi aktorzy Hollywood znaleźli się w tym roku w drugiej dziesiątce. Na pozycjach od 13. do 16. umieszczono kolejno: Toma Hanksa ("Droga do zatracenia"), Toma Cruise'a ("Raport mniejszości"), Mela Gibsona ("Znaki") i Julię Roberts ("Full Frontal. Wszystko na wierzchu").
Denzel Washington ("Antwone Fisher") awansował z miejsca 40. na 28.
"Najgorętsze" obecnie aktorki amerykańskie poprawiły swoje pozycje na liście.
Nicole Kidman ("Godziny") skoczyła z miejsca 83. na 31., Renee Zellweger ("Chicago") awansowała z pozycji 97. na 63., zaś Reese Witherspoon ("Dziewczyna z Alabamy") z miejsca 96. trafiła na 32.!
Ubiegłoroczna zdobywczyni Oscara Halle Berry ("Śmierć nadejdzie jutro") weszła w tym roku na listę, jednak dopiero na 96. miejsce.
Nieobecni na liście z roku 2002, a docenieni obecnie twórcy to między innymi aktorzy, Jack Nicholson ("Schmidt") na pozycji 74., Tobey Maguire ("Spider-Man") i Colin Farrell ("Daredevil"), scenarzysta Charlie Kaufman ("Adaptacja") i reżyser Rob Marshall ("Chicago").
Inni ciekawi ludzie kina na liście, to producenci Brian Grazer ("8. mila") na miejscu 18. i Jerry Bruckheimer ("Bad Company" - numer 19.) oraz reżyserzy Peter Jackson ("Władca Pierścieni: Dwie Wieże" - 20.), M. Night Shyamalan ("Znaki" - 21.), Ron Howard ("Piękny umysl" - 26.) oraz bracia Wachowscy ("Matrix Reaktywacja") na pozycji 27. (awans z miejsca 89.)
Trzeba jeszcze dodać, że rok temu Lucas także znalazł się na tej liście (więcej >>>).