TWÓJ KOKPIT
0

Świat Filmu

Dave Filoni i „Szklana pułapka”

2014-12-20 07:59:26



Tym razem Bryan Young zabrał się za film, którego tytuł powszechnie uznaje się za jedno z najdziwniejszych osiągnięć polskich tłumaczy i jednocześnie jeden z najważniejszych filmów sensacyjnych związanych ze świętami. Ten film to oczywiście „Szklana pułapka” (Die Hard). Okazuje się, że Dave Filoni go obejrzał, więc jako twórca, który ma mnóstwo oryginalnych pomysłów, przerobił ten film na „Wojny klonów”.

„Szklana pułapka” z 1988 z Brucem Willisem i Alanem Rickmanem w reżyserii Johna McTiermana to prawdopodobnie jeden z najlepszych, choć często pomijanych, filmów związanych z Bożym Narodzeniem, jakie powstały. Willis gra tu Johna McClane’a, policjanta poza służbą, który znajduje się w miejscu gdzie wzięto zakładników. Jego żona i wielu innych kierowników jest przetrzymywanych dla okupu przez przestępczego geniusza Hansa Grubera (Alan Rickman).

I żeby jeszcze dodać, McClane nawet nie ma na sobie butów, gdy plan terrorysty się rozpada, a on ratuje sytuację.

Wiem, pytacie siebie samych:
- Co u diabła może mieć to wspólnego z „Gwiezdnymi Wojnami”?
Ale to mi mówi, że zapomnieliście o fantastycznym odcinku „Wojen klonów” zatytułowanym Hostage Crisis. Zamiast w Nakatomi Plaza w Los Angeles akcja dzieje się w budynku Senatu na Coruscant. Głównym graczami są Cad Bane (pojawia się po raz pierwszy na ekranie w „Wojnach klonów”) jako przywódca terrorystów oraz Anakin Skywlaker jako John McClane.

Bane bierze grupę senatorów (w tym żonę Anakina, Padmé!) jako zakładników w senacie, a Anakin jest jedynym, który może ich ocalić. Zamiast jednak braku butów, Anakin został obrabowany z miecza świetlnego, który powierzył Padme jako symbol jego miłości i oddania, by go przechowała bezpiecznie podczas jego czasu wolnego.

Podobnie jak John McClane w „Szklanej pułapce”, Anakin musi się ukryć i powoli infiltrować porywaczy, by zapewnić bezpieczeństwo swojej żonie i w końcu uratować wszystkich. Co prawda Anakin nie jest w stanie w pełni zniweczyć planu Cada Bane’a, odcinek jednak bierze bardzo dużo elementów ze „Szklanej pułapki” od pościgów, po eksplozję na końcu.

„Szklana pułapka” to świetny film, cudownie zrobiony, emocjonujący i posiadający tempo. Robi on niezapomniane wrażenie na współczesnej publiczności, dopóki są wstanie uwierzyć w technologiczne ograniczenia komunikacji obecne w latach 80. Jak wiele filmów z lat 80. ma on rating R z powodu (zadziwiająco realistycznej) przemocy, języka, narkotyków i krótkich ujęć nagości, ale to ten tym filmu, który jest wręcz uszyty pod wrażliwych nastolatków i młodzież. Oglądałem go z moim synem i przykuło jego uwagę, choć mieliśmy po filmie dyskusję na temat zawartości.



Film ma też kilka powiązań z sagą. Występuje w nim Paul Gleason, czyli Jeremitt z „Bitwy o Endor”. Natomiast w kolejnych częściach pojawia się czasem Samuel L. Jackson.
TAGI: Bryan Young (51) Dave Filoni (667) Holo z oficjalnej (151) Paul Gleason (2) Samuel L. Jackson (298) The Clone Wars (1409)

KOMENTARZE (7)

  • Nahen2014-12-22 18:21:45

    Jak czytam, jak to w TCW czy gdzie tam ktoś zrzyna pomysły z innych filmów... to mi się chce na lewą stronę bebechy wywrócić...

    Może przed powielaniem po raz któryś tak głupich "zdań" innych mądrali ktoś sobie zada trud i sprawdzi ile jeszcze takich "scenariuszy" było przerobionych zanim odbyła się premiera "Szklanej pułapki". Odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu w dobrym tonie jest dokopać Filoniemu i reszcie, najlepiej udowadniając, że kopiują czyjeś pomysły... Ludzie, takich filmów z zakładnikami, powiązanymi rodzinnie i wśród których są "agenci" rozpracowujący "od środka" problem jest dziesiątki.

    Tak więc znów super news...

  • NLoriel2014-12-21 13:17:23

    Hyhy, związanych ze świętami...

  • brat Fett2014-12-21 00:18:44

    Jackson nie pojawia się w kolejnych częściach i nie czasem, tylko konkretnie: tylko w trzeciej i w konkretnej jednej bardzo ważnej dla fabuły postaci (Zeus Carver).

  • SroQ2014-12-20 16:25:19

    Pff, zrzynanie z klasyka z Willisem zauważyłem już podczas oglądania :D

  • Craccus2014-12-20 13:05:23

    Tak naciągana teoria, że głowa boli. W ten sposób można połączyć wszystko ze wszystkim! Powalająca argumentacja, jeśli obecność zakładników i eksplozji wystarczy by nazwać to "przeróbką", to pan Young ciągle popełnia plagiaty, bo używa słowa pisanego. No litości...

  • Quarior2014-12-20 12:15:06

    "Okazuje się, że Dave Filoni go obejrzał, więc jako twórca, który ma mnóstwo oryginalnych pomysłów, przerobił ten film na „Wojny klonów”." <3

  • Prorok772014-12-20 08:19:43

    No tak bo gwiezdne wojny były oryginalne i nie czerpały pomysłów z innych filmów ;)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..