Liam Neeson ściga kochanka żony
Liam Neeson wystąpi w melodramacie "The Other Man".
Scenariusz, który oparty jest na opowiadaniu Bernarda Schlinka, przedstawi losy zdradzonego mężczyzny. Po wielu latach przeżytych z żoną (w tej roli Juliette Binoche), bohater odkryje, że jego ukochana przez długi okres ich małżeńskiego pożycia miała kochanka. Aby go poznać, mężczyzna wyrusza w długą podróż, prowadzącą przez Anglię, Niemcy i Włochy.
Za kamerą staje Richard Eyre, który wraz z Charlesem Woodem napisał scenariusz.
Liam Neeson ostatnio pracował m.in. przy dubbingu postaci Aslana w serii filmowych adaptacji książek z cyklu "Opowieści z Narnii".
Drugi sezon "Rzymu" w sierpniu w HBO
W sierpniu HBO pokaże dziesięć premierowych odcinków drugiego sezonu serialu "Rzym". Polscy widzowie zobaczą serial jako pierwsi w regionie Europy Środkowej. Serial zdobył osiem nominacji i cztery nagrody Emmy oraz dwie nominacje do Złotych Globów.
Akcja pierwszego sezonu serialu "Rzym" rozpoczęła się w chwili upadku republiki i utworzenia cesarstwa. Produkcja otrzymała osiem nominacji i zdobyła cztery nagrody Emmy za najlepsze kostiumy, wybitne efekty wizualne, najlepsze zdjęcia kręcone jedną kamerą oraz najlepsze fryzury w serialu. "Rzym" otrzymał także dwie nominacje do Złotych Globów w kategoriach: najlepszy obyczajowy serial telewizyjny oraz najlepsza aktorka w serialu (Polly Walker).
"Rzym" to wielkie widowisko historyczne, w którym władza ukrywa zbrodnie, zemsta koi ból po zdradzie, a namiętność zmienia układ sił. Pod maską brutalności bohaterów kryją się honor i zasady, a przemoc niweczy najczystsze intencje. Drugi sezon serialu rozpoczyna się po śmierci Gajusza Juliusza Cezara.
W obsadzie "Rzymu" widzowie zobaczą ponownie Kevina McKidda jako Lucjusza Vorenusa, Raya Stevensona jako Tytusa Pullo, Polly Walker jako Atię Starszą, Jamesa Purefoya jako Marka Antoniusza, Tobiasa Menziesa jako Marka Juniusza Brutusa, Lindsay Duncan (głos TC-14 w TPM) jako Serwilię, Kerry Condon jako Oktawię Starszą oraz Lyndsey Marshal jako Kleopatrę.
W starożytnym Rzymie łaska była uważana za słabość, okrucieństwo za cnotę, a najważniejsze były własny honor oraz lojalność wobec siebie i swojej rodziny. Serial oddaje atmosferę tamtych czasów - jest ucztą dla zmysłów, która pobudza nas także do refleksji - powiedziała Linda Jensen, prezes HBO Central Europe.
Indy się żeni?
Trwają prace na planie filmu "Indiana Jones 4". Ekipa filmowców od kilkunastu dni przebywa w New Haven w stanie Connecticut, a zdjęcia zaplanowane do realizacji w tamtejszych lokalizacjach zakończą się jutro.
Najwięcej spekulacji w czasie zdjęć w New Haven wzbudziła, realizowana w wielkiej tajemnicy, scena w jednym z tamtejszych kościołów. Zgodnie z doniesieniami na pewno jest to scena ślubu, jednak na razie nie wiadomo jeszcze kto bierze w nim udział. Czyżby Indy w końcu znalazł partnerkę, z którą zamierza spędzić resztę życia i ustatkować się? Nie wiadomo bo żaden z twórców na razie nie chce zdradzać tajemnicy.
Obserwatorzy, którzy mieli okazję uczestniczyć w zdjęciach do czwartego "Indiany Jonesa" zwracają uwagę na staranność z jaką odwzorowane zostały realia lat 50. XX wieku, w których rozgrywa się akcja filmu. Z tego okresu pochodzą nie tylko filmowe pojazdy, lecz także fryzury, stroje i gazety, które czytają bohaterowie.
John Hurt dołączył do "Indiany Jonesa 4"
Zgodnie z informacjami, które pojawiają się w sieci John Hurt oficjalnie dołączył do obsady najnowszego czwartego już filmu o przygodach Indiany Jonesa. Uwaga! Zagra on postać Abnera Ravenwooda.
Według pojawiających się doniesień w "Indianie Jonesie 4" Hurt wcieli się w rolę Abnera Ravenwooda. Fani Jonesa powinni znać to nazwisko. Pojawia się ono już w pierwszym filmie z serii. To u niego w "Poszukiwaczach zaginionej arki" Indy próbuje odnaleźć głowicę laski Ra. Z krótkich wspomnień Indiany Jonesa dowiadujemy się, że Abner Ravenwooda był przyjacielem i nauczycielem słynnego archeologa. Niestety w momencie, kiedy Indy wspomina o Abnerze, obaj nie utrzymują ze sobą kontaktów i są wyraźnie w konflikcie. W Tybecie Jones odnajduje Marion, córkę Abnera, z którą łączyła go kiedyś... bliska znajomość. Okazuje się, że Abner nie żyje. No a dalsze przygody Marion i Indy'ego to treść pierwszego filmu z tej serii.
Jak więc wytłumaczyć pojawienie się Abnera w czwartym filmie z serii? Wygląda na to, że podobnie jak to było w "Ostatniej krucjacie" twórcy zaserwują nam krótką retrospekcję. Czy zostanie ona w jakiś sposób powiązana z serialem "Przygody młodego Indiany Jonesa"?
Prace na planie "Indiany Jonesa 4' trwają już od kilku tygodni, a dziś kończą się zdjęcia w New Haven w stanie Connecticut. Następnym przystankiem filmowców są Hawaje.
Komputery nie pomogą Indianie Jones
Podczas pracy nad czwartą częścią przygód Indiany Jonesa twórcy nie zamierzają korzystać z dobrodziejstw grafiki komputerowej.
Producent Frank Marshall oraz reżyser Steven Spielberg chcą, aby nowy film nawiązywał stylistyką do poprzednich trzech części. Dlatego zamierzają unikać stosowania najnowszych rozwiązań technologicznych. - Steven ma dużą świadomość całego procesu - zapewnia Marshall. - Nie zamierzamy oszukiwać przy pomocy grafiki komputerowej. To pozwoli zachować klimat produkcji kategorii B.
Zdjęcia na planie filmu dobiegają właśnie końca w New Haven w Connecticut. Premiera nowego dzieła, którego tytuł będzie prawdopodobnie brzmiał "Indiana Jones And The City of The Gods", planowana jest na 23 maja 2008 roku.
Claudia Karvan w "Daybreakers" to co lubię
Wiadomo już kto zagra główną rolę kobiecą w najnowszej produkcji braci Spierig ("Zombie z Berkeley") "Daybreakers". Wybór twórców padł na popularną w Australii aktorkę Claudie Karvan (Sola Naberrie).
W "Daybreakers" towarzyszyć jej będą Willem Dafoe, Sam Neill i Ethan Hawke. Obsada tego postapokaliptycznego horroru wygląda więc naprawdę interesująco.
Film braci Spierig to opowieść z niedalekiej przyszłości, gdzie - po tajemniczej epidemii - większość ludzi przemieniona została w wampiry. Malejąca populacja ludzi, których krew jest niezbędna wampirom do przeżycia, stawia pod znakiem zapytania przyszłość wszystkich. Jednak tajna grupa wampirów odkrywa tajemnicę, która może pomóc ocalić ludzkość.
Carvan, w przeciwieństwie do Neilla i Dafoe, zagra człowieka, obiekt uczyć Ethana Hawke.
Premiera filmu planowana jest na 6 lipca 2008 roku.
"Indiana Jones 4" zwiastuje nową trylogię?
Według nieoficjalnych informacji Shia LaBeouf, który w filmie "Indiana Jones 4" gra syna głównego bohatera, podpisał kontrakt na udział w trzech kolejnych produkcjach o zawadiackim archeologu.
Zdjęcia do filmu "Indiana Jones and The City Of The Gods" są w toku, ale informacja o kontrakcje LaBeoufa nikogo nie dziwi.
Urodzony w 1986 roku aktor cieszy się już statusem gwiazdy, a z roku na rok coraz lepiej radzi sobie przed kamerą. W swoim dorobku ma już m.in. takie filmy, jak "Transformers", "Niepokój", "Bobby" i "Constantine".
Kontrakt na trzy nowe filmy podpisał również Harrison Ford. Tymczasem pierwszy klaps na planie "Indiana Jones 4" padł w czerwcu. Do kin obraz ma trafić w maju przyszłego roku.
Stary, ale... samowystarczalny
Harrison Ford, który pracuje właśnie nad czwartą częścią przygód Indiany Jonesa, wykazuje się na planie profesjonalizmem i doskonałą kondycją.
Pomimo szacownego wieku - w zeszły piątek skończył 65 lat - aktor kręci wszystkie sceny sam, nie korzystając z pomocy kaskadera.
Ekipa filmowa pracuje w tej chwili na Hawajach, których krajobraz imituje lasy południowoamerykańskie. Do tej pory powstały zdjęcia w Nowym Meksyku i w Connecticut.
Nowo nakręcone sekwencje obfitują podobno w wartką akcję. Producent Frank Marshall utrzymuje, że są one równie przekonujące, co słynna scena z ciężarówką z "Poszukiwaczy zaginionej Arki". Miłośnicy przygód Indiany Jonesa czekają na kolejną część produkcji od roku 1989.
Premiera nowego obrazu planowana jest na 23 maja 2008 roku. Ostatnio mogliśmy oglądać Harrisona Forda w thrillerze "Firewall" z kwietnia roku 2006.
Miliony z gadżetów związanych z Indianą Jonesem
W związku z przyszłoroczną premierą nowej części przygód Indiany Jonesa, specjaliści przygotowują szeroką ofertę gadżetów promocyjnych - od klocków Lego, aż po specjalne opakowania czekoladek.
Gdy w latach 80. startowała seria filmów z archeologiem, umowy licencyjne były ograniczone zaledwie do koszulek, plakatów i serii figurek. Tym razem właściciel praw do dystrybucji gadżetów, firma Lucas Licensing, zapowiada, że będzie inaczej. Przy okazji premiery filmu z Harrisonem Fordem w roli głównej, oferta będzie skierowana zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Dla tych pierwszych przygotowane zostaną m.in. zwykłe figurki, podczas gdy rodzice będą mogli nacieszyć swoje oczy bardzo szczegółowo wyrzeźbionymi postaciami z żywicy. Produkty, również związane z branżą spożywczą, mają być gotowe już na kilka tygodni przed premierą filmu.
Według magazynu "License", gadżety rozprowadzane przez firmę w ubiegłym roku przyniosły 1,5 mld dolarów zysku.
Zobacz pierwszy zwiastun gry LEGO Indiana Jones: The Video Game
W Internecie pojawił się pierwszy zwiastun gry LEGO Indiana Jones: The Video Game – nowego produktu brytyjskiej firmy TT Games, który po raz kolejny przeniesie nas do wirtualnego świata, zbudowanego z pomocą słynnych klocków LEGO.
Kilkudziesięciosekundowy film jest bardzo interesujący, gdyż mówi o nowej grze kilka istotnych rzeczy. Przede wszystkim można zauważyć, że omawiany produkt pod wieloma względami w niczym nie będzie różnić się od dwóch odsłon cyklu LEGO Star Wars. Tyczy się to nie tylko zręcznościowego charakteru zmagań, ale również identycznego wyświetlacza oraz przerywników filmowych, które okraszone są dużą dawką humoru. Zwiastun zdradza ponadto, że autorzy nie będą silić się na wymyślanie nowych przygód archeologa, ale po prostu nawiążą do filmowej trylogii, która święciła tryumfy w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia.
LEGO Indiana Jones zadebiutuje na rynku latem przyszłego roku. Na razie nie wiemy, jakie platformy sprzętowe zostaną wzięte pod uwagę przez producentów gry.
Zwiastun dostępny jest na oficjalnej stronie programu.
Ostateczna wersja "Łowcy androidów" w kinach w październiku
Jak już informowaliśmy ponad rok temu Ridley Scott pracuje nad ostateczną wersją swojej klasycznej produkcji fantastycznonaukowej zatytułowanej "Łowca androidów" (Blade Runner). W tym roku minie 25 lat od kinowej premiery tego tytułu. Z tej okazji pojawi się nowa wersja filmu, która wypuszczona zostanie na DVD oraz trafi do wybranych kin w USA. Znane są już daty poszczególnych premier.
"Blade Runner: The Final Cut" będzie prezentowane w kinach w Los Angeles i Nowym Jorku od 5 października na ponad 2 miesiące przed premierą DVD, która w USA zaplanowana została na 18 grudnia.
Bohaterem opowieści jest Rick Deckard, który przemierza miejską dżunglę Los Angeles XXI wieku. Jest łowcą androidów, którego zadaniem jest likwidacja replikantów, które wymknęły się spod kontroli. W obsadzie filmu znaleźli się: Harrison Ford, Rutger Hauer, Sean Young, Daryl Hannah.
"Łowca androidów" zadebiutował w kinach w 1982 roku, ale na swoją dzisiejszą pozycję pracował przez wiele lat. Historia powstawania i losów "Łowcy androidów" jest dość burzliwa. Kłopoty zaczęły już w czasie realizacji filmu na początku lat 80. Scott przekroczył wówczas budżet obrazu, a kontrolę nad postprodukcją przejęli producenci, którzy dokonali dość znacznych zmian w materiale przygotowanym przez reżysera. Zdecydowali się między innymi na dołożenie głosu narratora oraz zmianę zakończenia na szczęśliwe. Wersja ta spotkała się z dość chłodnym przyjęciem, a w 1992 roku zastąpiona została nową, przygotowaną przez Scotta, wersją reżyserską. Scott narzekał jednak, że ta wersja robiona była w pośpiechu, przez co on sam nie mógł poświęcić jej wystarczająco wiele uwagi. Prace nad ostateczną reżyserską wersją swojego słynnego filmu Scott rozpoczął w 2000. I temu procesowi towarzyszyły spore perypetie, w tym przerwanie prac związane z problemami z prawami autorskimi.
Scott wrócił właśnie do post-produkcji nowej wersji swojego filmu. Znajdą się w nim na pewno nigdy wcześniej nie publikowane sceny z filmu a kilka z nich zostanie specjalnie na potrzeby filmu rozszerzonych. W nowej wersji pojawią się nowe i ulepszone efekty specjalne, zaś wydanie DVD posiadać będzie komentarz reżysera oraz innych twórców oraz nowy dźwięk Dolby Digital. Wydanie DVD w USA pojawi się w dwu, cztero i pięciopłytowych konfiguracjach.