Piccard przypomniał mi, o tym, że na nasze ekrany wszedł właśnie (wczoraj) film
"Helikopter w ogniu" ("Black Hawk Dawn"), w którym jedną z głównych ról gra Ewan McGregor. Również wielbiciele
LOTRa, a dokładniej Legolasa będą zadowoleni, gdyż Orlando Bloom także gra jedną z głównych ról, lecz tym razem bez długich blond włosów. Film to oprata na faktach opowieść o bitwie o Mogadiszu (stolica Somalii). Bitwa ta była najdużej trwającą bitwą, w którą zaangażowani byli Amerykanie po wojnie w Wietnamie. (Nawet podczas pustynnej burzy, mimo, że wojna ta była na większą skalę, nie przeprowadzono takiej bitwy). Specjalne jednostki uderzeniowe amerykańskich sił zbrojnych - odział 120 Delta wraz z odpowiedniem sprzętem zostaje zrzucona 3 października 1993 do Somalii. Ich misja jest prosta. Mają porwać dwóch poruczników Mohameda Farraha Aidida, przywódcy wojsky zbuntowanych Somalijczyków. Jednakże zestrzelenie dwóch amerykańskich helikopterów UH-60 Black Hawk komplikuje sprawę. W bitwie tej zginęło 18 Amerykanów (73 zostało rannych) oraz setki Somalijczyków.