Ewan McGregor skrytykował finansowane przez rząd brytyjski organizacje, które odmówiły udzielenia pomocy w realizacji jego najnowszego filmu.
Aktor musiał stoczyć ciężki bój w obronie filmu "Young Adam" po tym, jak sponsorzy wycofali się z jego finansowania, a ustanowione przez rząd w celu wspierania rodzimej kinematografii organizacje pozostały obojętne na jego los. Zdaniem McGregora taka postawa doprowadzi do upadku brytyjskiego przemysłu filmowego.
"Gdyby to była lekka, łatwa i przyjemna komedia romantyczna, nie byłoby problemu, ale jeśli w grę wchodzi kontrowersyjny, ostry wizualnie dramat - taki jak ten - nie chcą w ogóle o niczym słyszeć. Niektórzy ludzie odpowiedzialni za finansowanie produkcji brytyjskich nie zamierzali nawet go zobaczyć, bo nie pasował to wymyślonej przez nich koncepcji filmu brytyjskiego" - denerwuje się McGregor.
Lord Satham2003-05-25 21:37:10
chyba ewan zarobil troche w ostatnim czasie? nie ma pieniedzy?
Lord Satham2003-05-25 10:25:37
a jak to ise dzieje, ze w usa sa tylko produkcje prywatne? filmy powstaja,ludzie chodza do kin?niech ewan poszuka w stanach, a nie na wyspie.