Amerykańskie studia filmowe oraz kina łączą się w działaniach nad wspólną kampanią reklamową mającą na celu odciągnięcie ludzi od kopiowania i udostępniania filmów przez Internet.
Ludzie z przemysłu, począwszy od zwykłych pracowników kin, a skończywszy na samym George’u Lucasie, wezmą udział w kampanii reklamowej. Filmiki będą wyświetlane w prawie wszystkich kinach w całych Stanach Zjednoczonych.
Będą ostrzegać, że udostępnianie filmów może zagrozić biznesowi, który zatrudnia dziesiątki tysięcy ludzi.
Podczas gdy w poprzednim roku kina przyioniosły 9,5 mld $ - najwyższy wynik od 1957 – cały przemysł obawia się dużego skoku w liczby nielegalnie kopiowanych filmów.
W reklamie Lucas ostrzega: „Jeśli ludzie będą brać to za darmo, to zagrozi to istnieniu przemysłu filmowego. To prosta zależność.”.
MPAA (The Motion Picture Association of America), które reprezentuje większość liczących studiów filmowych szacuje, że codziennie z sieci ściąga się od 400.000 do 600.000 filmów.
Przedstawiciele przemysłu muzycznego potwierdzają, że udostępnianie plików w sieci odbija się spadkiem sprzedaży płyt CD.
Tdc2003-03-24 15:24:05
tak zgadam się ta kampania może
zmniejszyć ilość ściąganych filmów - choć
nie wiem czy warto. Nie chodzi o to że są
naiwni - Ameryka jest znana z tego że
wielu ludzi dostaje tam "bzika" czy
szajby ! Paru kretynów może na to
zareaguje (bo ci którzy uważają to za
proceder niemoralny to już dawno tego nie
robią).
Anor2003-03-23 20:33:52
naiwni są chyba jak myślą że jakieś
głupie reklamy spowodują polepszenie
sytuacji
Kisiel2003-03-23 20:06:44
A niech robią se reklamy, moze to
zmniejsz ilosc kopiowan do 200.000
filmów... Obecnie nikt sieci teraz nie
powstrzyma, niema bata ! ;D