Fox wyprodukował "Down With Love", romantyczną komedię w starym stylu, w której główne role zagrają Renee Zellweger i Ewan McGregor. Film ma konkurować z obrazem Warner Bros. "Matrix - Reaktywacja".
Premiera "Down With Love" przewidziana jest na 16 maja, czyli dzień po debiucie kinowym sequela "Matrix". Nowy obraz z Zellweger i McGregorem wyreżyserował Peyton Reid, który świadomie chciał nawiązać do amerykańskich komedii lat 60. z Doris Day i Rockiem Hudsonem, używając m.in. starych technik filmowania.
Akcja filmu umiejscowiona jest na Manhattanie na początku lat 60. i koncentruje się na losach dziennikarki zajmującej się poradami dla kobiet. Na drodze bohaterki, która jest zaprzysięgłym wrogiem mężczyzn, staje playboy z awersją do miłości. Oczywiście romans wisi w powietrzu i postacie zmuszone zostają do zmiany swojego stosunku do płci przeciwnej.
W filmie obok Zellweger i McGregora grają: Davida Hyde Pierce, Sarah Paulson i Tony Randall. Dla odtwórczyni Bridget Jones będzie to pierwsza rola od czasu nakręcenia obsypanego nominacjami do Oscarów musicalu "Chicago".
Dzięki za info Przemas & Anor. ;)
blonsk2003-03-16 11:29:38
a co to ma do matrixa? :)
Jackson2003-03-15 22:16:43
Milosny... Taki watek to byl ponoc juz w
jedynce... Ech jakie to naiwne ylo
ludzie... Moj tata z pol godziny smial
sie nad tym "watkiem"
Lord Sidious2003-03-15 16:48:12
Anor, właśnie Zeta Jones to było to (dziś
widziałem Chicago). A Kisiel (1) nie
spoileruj :P... (2) zmartwił mnie ten
wątek miłosny w Matrixie...
Kisiel2003-03-15 16:01:46
Eee tam,.. Matrixowi taki film nie
zagrozi.. tym bardziej ze w Reaktywacji
tez bedziemy miec wątek miolosny.. i to
jaki !!
Anor2003-03-15 02:31:15
Dziś widziałem Chicago i muszę
powiedzieć, że polepszyło mi się zdanie o
zdolnościach aktorskich pani Zellweger
("Pamiętniki Brigite Jones") Grała
zupełnie nieźle, choć Zeta Jones była o
niebo lepsza