Świat Filmu
2002-07-19 17:39:00
Lord Sidious
LT, Bastion
Jakiś czas temu pisaliśmy o pewnych nawiązaniach w kampanii reklamowej filmu
Asterix i Obelix: Misja Kleopatra do Gwiezdnych Wojen (dostępne
tutaj). Dzisiaj film ten wchodzi na ekrany (z bardzo dobrym dubbingiem). Pierwsze wrażenia po filmie mam bardzo dobre i polecam wszystkim mającym trochę czasu. Widać, że Francuskie kino komercyjne jednak ma coś w sobie, coś co jakby zatraciło już amerkańskie kino komercyjne. Ale nalepsze jest to, że w filmie są nawiązania do Gwiezdnych Wojen. Jak by ktoś się wybierał, to nie chcę mu psuć zabawy, więc
Spoiler: W sumie to odwołań jest kilka. Np. celowa zamiana słowa druid w droid :), ale najlepsza jest jedna scena. W scenie tej występuje Rzymianin który nazywa się Galiusz Ceplus (C+, a własciwie C++ to język programowania, a jest to aluzja komputerowa bo jego pomocnikiem jest Antywirus, którego Ceplus nazwya Hardiskusem :)). Ceplus ma specyficzny hełm na głowie, który od tyłu bardzo przypomina hełm Dartha Vadera. Na dodatek Ceplus ma też płaszcz, ale nie czarny. W jednej scenie Ceplus dusi i podnosi jedną ręką inengo Rzymianina i mówi mu, żeby go więcej nie zawiódł. Odsyłam między innimi do ANH i TESB. Ale potem Ceplus się odwraca i od tyłu bardzo przypomina Vadera. Następnie mówi coś w tym stylu: "Jeśli ktoś zaatakował Imperium [Rzymskie - przyp. Lord Sidious], to teraz Imperium Kontratakuje" i w tym momencie przez chwilę leci Marsz Imperialny. (koniec spoilera). W filmie jest też cała masa nawiązań do innych filmów itp. I ogólnie jest to jest przykład takiego SQLa, który jest lepszy od części pierwszej. Choć troszkę w innym klimacie.