Boyega rozwijał swoje umiejętności w szkole teatralnej w Hackney, po której zaczął występować w teatrze. Swoją karierę przed kamerą rozpoczął w 2011 roku, kiedy to zagrał jedną z głównych ról w filmie Atak na dzielnicę. Za tę rolę otrzymał kilka nominacji oraz Czarną Szpulę w kategorii najlepsza rola męska – nagrodę przyznawaną od 2000 roku czarnoskórym aktorom. Ten debiut przekonał wielu, którzy widzieli ten film, że Boyega jest aktorem, któremu można powierzyć duże role. Wkrótce po tym filmie Spike Lee obsadził Johna w głównej roli w pilocie serialu Da Brick, stworzonym na zlecenie HBO – jednak stacja postanowiła nie kontynuować jego produkcji. Serial miał być luźno oparty na historii Mike'a Tysona, a Boeyega grać chłopaka, który opuszcza schronisko dla nieletnich i musi wejść w dorosłe życie. Jeszcze w 2011 roku zagrał dilera narkotyków w filmie Junkhearts. Na początku 2012 roku zagrał w filmie nawiązującym do jego korzeni, ekranizacji książki Chimamandy Ngozi Adichie Połówka żółtego słońca, której akcja toczy się w czasie nigeryjskiej wojny domowej. W styczniu bieżącego roku, w USA swoją premierę miał najnowszy film z jego udziałem Imperial Dreams, w którym gra główną rolę - młodego gangstera, który powraca z więzienia do swojego starego otoczenia. W międzyczasie aktor grywał również epizodyczne role w kilku serialach.
Kariera 22 letniego Boyegi rozwija się dosyć szybko, a jego występy zostały dostrzeżone przez producentów w Hollywood. W ostatnich miesiącach spekulowano o jego udziale w kilku różnych filmach, był głównym kandydatem do roli syna Milesa Dysona w Terminator: Genesis. Tę rolę odrzucił, wybierając występ w Epizodzie VII.
John Boyega i Anika Noni Rose podczas promocji Imperial Dreams
ujęcie z Ataku na dzielnicę
Kathleen Kennedy (producentka)
Bryana Burka (producent i wspólnik Abramsa)
Michaela Arndta (scenarzysta)
Simona Kinberga (konsultant i współtwórca serialu „Rebels” i twórca spin-offa)
J.J. Abrams (reżyser, scenarzysta, producent)
Max von Sydow (aktor)
Andrew C.G. “Andy” Serkis (aktor)
Sluban2014-05-26 23:14:37
Czemu mój komentarz został usunięty?
chowder2014-05-25 16:00:36
Oglądałem "Atak na dzielnicę" dosłownie dwa tygodnie przed tym jak ogłosili oficjalnie obsadę siódmego epizodu i byłem w mega szoku, bo zagrał najlepiej ze wszystkich tam aktorów i jego postać budziła cholerną sympatię mimo, że grał antybohatera. Mam tylko nadzieję, że nie będzie nikim z rodziny Mace`a Windu albo Lando ani spokrewniony z żadną inną postacią, która się już w Star Warsach pojawiała, bo to będzie cholernie cliche. Jeśli będzie kompletnie nową postacią i to do tego pierwszoplanową jak Luke i Anakin przed nim to jestem jak najbardziej na tak
Vintress2014-05-25 11:01:32
Coraz bardziej zaczynam go lubić:)
Bolek2014-05-25 03:25:40
Oby tylko nie zagrał sKywalkera!