
Chociaż Ewan McGregor nie ma ochoty na ponowne wcielanie się w postać narkomana, która dała początek jego oszałamiającej karierze filmowej, Boyle wierzy, że za jakiś czas uda mu się zgromadzić poprzednią obsadę w komplecie - razem z McGregorem, Jonnym Lee Millerem i Robertem Carlylem. Na razie jednak reżyser nie spieszy się z podjęciem projektu, ponieważ chciałby, aby jego bohaterowie byli nieco starsi i bardziej zniszczeni życiem.
"Aktorzy lubią udawać, że wiodą szalone życie w klubach nocnych, ale tak naprawdę, kładą się spać tuż po zmroku wysmarowani kremami nawilżającymi" - mówi filmowiec.