Redaktorzy portalu Star Wars Extreme
dotarli do niezwykle interesującego materiału archiwalnego, który udowadnia, iż przyjaźń między George'em Lucasem a Stevenem Spielbergiem sięga okresu wcześniejszego, niż wspólna praca nad filmami
o przygodach Indiany Jonesa. Portal opublikował ogłoszenie, które wykupił Spielberg na łamach "Variety", aby pogratulować Lucasowi niewątpliwego sukcesu, jakim było przegonienie przez Nową nadzieję, (wówczas znaną jeszcze tylko jako Gwiezdne wojny) Szczęk pod względem
wpływów z biletów na terenie USA. Mający premierę w 1975 roku thriller Spielberga o rekinie-zabójcy, z którym walczyła gwiazdorska obsada w składzie Roy Scheider, Robert Shaw, Richard Dreyfuss i Lorraine Gary utrzymywał
się na szczycie boxoffice'owych hitów przez dwa lata, aż do premiery ANH. Dziś epizod IV zajmuje czwarte miejsce na liście amerykańskich hitów wszechczasów, ustępując Avatarowi, Titanikowi i Mrocznemu rycerzowi. Obraz Spielberga spadł w tym rankingu na miejsce 53. Humorystyczne ogłoszenie, na którym Artoo-Detoo łapię na wędkę żarłacza białego ukazało się w "Variety" z 2 grudnia 1977 roku.
Dla nieznających języka Shakespeare'a tłumaczenie Spielbergowskich gratulacji dla Lucasa:
Drogi George. W zeszłym tygodniu "Gwiezdne wojny" prześcignęły "Szczęki" pod względem wpływów na rodzimym rynku. Twój naładowany akcją i mknący z prędkością nadprzestrzenną hit to naprawdę strzał w dziesiątkę. Gratulacje dla tłumu w kantynie i wszystkich sił Twojej wyobraźni, które
stworzyły "Gwiezdne wojny", tak warte tego sukcesu. Ciesz się nim. Twój kumpel Steven Spielberg.
Rycu2010-10-19 21:03:53
Stare ale jare !
paweljsw12010-10-19 20:38:47
Sympatycznie. Balav, zrobiłeś mała literówkę: Mrocznemu rycerzowu.
Rif_2010-10-19 20:09:59
Pomijając, że chodzi o kadr z 1977 roku, to i tak jest to wiadomość z długą brodą, która przewala się od lat. Później Lucas rzucił gratulacje Cameronowi, gdy Titanic zarządził w Box Office - http://imgur.com/AWh3C.jpg
Aquenral2010-10-19 20:07:24
Łał, gratulują Kantyna Teamowi. <3