W lipcu tego roku internet przełamała na pół informacja, że R2-D2 pojawił się gdzieś w największym kinowym hicie tego lata, czyli "Star Treku" reżyserii J.J. Abramsa. Zorganizowano nawet konkurs na znalezienie droida, ale zagadka ta pozostała nierozwiązana, aż do dziś. Teraz wyjaśniło się, że R2-D2 pojawia się w nowym Star Treku, dokładnie w 47 minucie filmu, możecie go zobaczyć na zdjęciu tutaj, albo na tym filmie.
Co ciekawe to nie pierwszy występ R2-D2 w hollywoodzkiej superprodukcji tego roku, baryłkowaty droid pojawił się też na moment w drugiej części "Transformers: Zemsta upadłych", gdzieś w tle jednego z tysiąca wybuchów (szczegóły tutaj). Nie powinno to jednak nikogo dziwić, jak wiadomo z filmu dokumentalnego "R2-D2: Beneath the Dome", R2 jest prawdziwą gwiazdą.
Tajemnicę obecności tego droida w filmach nie tworzonych przez George'a Lucasa można łatwo wytłumaczyć: do obu filmów efekty specjalne robił ILM.
Nestor2009-11-26 23:31:17
Pstryczek w nos Trekkiesów : - ).
Szymas_Master2009-11-26 16:35:20
Ciekawe
Jamjumetley2009-11-24 22:57:43
Hm... ciekawe skąd się tam wziął... wśród wraków... dryfujący...
Xeel2009-11-24 20:23:30
Ciekawe czy okaże się, że w "Avatarze" też gdzieś się zaszył ;)
RodzyN jr.2009-11-24 16:55:21
ogór - GW są mocno zakorzenione w ILM :P
adam29632009-11-24 16:28:58
Oj... to bardzo dobrze ze R2-D2 jest w STAR TREK, Ich maszyny są nie ciekawe.
nikosss2009-11-24 16:17:58
Fajna ciekawostka,coś w stylu : gwiezdne wojny poza gwiezdnymi wojnami.
Dave2009-11-24 10:16:42
Świetny smaczek ;D
ogór2009-11-24 00:31:03
Oglądając Transformers nie zauważyłem R2-D2 tak samo jak oglądając ST :/
Ale to tylko kolejny dowód na to jak GW są mocno zakorzenione nie tylko w popkulturze co w kulturze amerykańskiej :)