Przypomnijmy, że „Fanboys” to film wyczekiwany od dawna przez wielu fanów Star Wars na całym świecie: historia grupy fanów, którzy wędrują przez odległą Amerykę, aby zakraść się na Skywalker Ranch i przedpremierowo obejrzeć „Mroczne widmo”.
Producenci filmu potwierdzili informacje, że film zostanie gruntownie przemontowany, zaś jedną z najistotniejszych zmian będzie prawdopodobne wycięcie z fabuły wątku ze śmiertelną chorobą jednego z bohaterów. Studio, które tworzy "Fanboys" - The Weinstein Company na początku roku zarządziło kilka testowych pokazów filmu, na których zaprezentowano dwie wersje filmu, chcąc podjąć decyzje na podstawie opinii pierwszych widzów filmu. Reakcja środowiska fanów SW była natychmiastowa: fan o pseudonimie Jek Porkins, członek 501 Legionu, zarządził internetowy protest oraz bojkot innego filmu produkowanego przez braci Weinstein: "Superhero Movie". Do akcji przyłączyło się wielu fanów, ale jednocześnie dosyć szybko odcięły się od niej władze Legioniu 501. Żywa reakcja fanów bardzo ucieszyła studio Weinstein i na ostatniej konferencji prasowej zapewniono, że obie wersje filmu znajdą się na wydaniu DVD, co więcej obie wersje mają być tak samo istotne. Niestety nadal nie wiadomo co stanie się z premierą kinową.
Tymczasem mamy już kwiecień, a konkretnej daty premiery filmu nadal nie znamy. Na pocieszenie przypominamy o naszych recenzjach "surowej" wersji filmu.
Mistrz Jedi Radek2008-04-05 21:43:52
szkoda...
Lara Notsil2008-04-05 20:20:13
wiecie co sprawy prawne zostawcie w spokoju!! napewno wszystko zostało juz wyjasnione wszystko miedzy jedna a drugą stroną!! Do sądu zapewne nietrzeba bedzie nikogo podawać:D
Mistrz Jedi Radek2008-04-05 20:10:19
z zdjecie miecza na plakacie? juz mozna za to poslac do sadu...
Rusis2008-04-05 16:36:06
Vergesso -> nie mają nic przeciwko. Zresztą nie jestem pewien czy mogliby mieć, bo przecież samego SW nie wykorzystują. Inna sprawa, że taki film zawsze robi (mniejsze lub większe) zamieszanie wokół SW i podkręca sprzedaż, więc im to na rękę.
Vergesso2008-04-05 14:38:42
Louie -> Aaa, już rozumiem, zwykły film o przyjaźni i spełnieniu marzeń, a wszystko obraca się wokół zamiłowania do Star Wars.
No to może być ciekawy film. Jeśli się dobrze zrobi, to gratka dla miłośników Gwiezdnych Wojen i piękna opowieść o spełnianiu marzeń.
A tak z ciekawości spytam: Co na to LucasFilm? Nie mają nic przeciwko by motyw SW był jednym z głównych motywów w filmie?
Louie2008-04-05 14:19:53
Vergesso --> To jest po prostu zwykły film, który przedstawia losy fanów Star Wars. A losy fanów Star Wars to nie jest fanfilm ;P
Oczywiście nie jest w żaden sposób związany z sagą ;]
Yeleniu2008-04-04 23:50:41
Verg- a widzisz gdzieś na plakacie napis 'Star Wars'??
Vergesso2008-04-04 23:27:32
Louie, ray-mundi - jeśli nie fanfilm, to co? Nie może być zwykłym filmem, bo ktoś jeszcze uzna, że to kolejna część SW.
Quarior2008-04-04 22:12:38
Eh, dobrze, że fani SW będą mogli obejrzeć oryginał, bo wersja, która trafi do kin będzie prawdopodobnie cool filmem dla nastolatków, typu American Pie...
Strid2008-04-04 17:48:56
I tak z fanów chcących spełnić marzenie umierającego kolegi zrobiono jakichś fanatyków.
ray-mundi2008-04-04 14:05:28
@Vergesso: przecież to jest normalny film, tworzony DLA fanów, a nie zwykły 'fanfilm'
w sumie pomysł ze śmiertelną chorobą był tym, co by mi się potencjalnie mogło nie podobać w tym filmie, ale przypuszczam, że zmiany w wersji "łagodnej" są dużo większe. Czyli żeby się naprawdę pośmiać, jako fan, trzeba będzie obejrzeć dvd
Louie2008-04-04 14:03:50
Vergesso --> Ale Fanboys to nie jest fanfilm ;)
Vergesso2008-04-04 13:50:38
Hmm jakoś nie widzę, aby fanfilmy puszczano w kinach, no chyba że na pokazy nieoficjalne. Chyba że to ma być jakiś film dokumentalny.
Nestor2008-04-04 07:48:15
Burzol-> no z tym DVD to wlasnie jest zadziwiajace, slyszalem nawet ze mniejsze wytwornie wola robic filmy na DVD dla wpozyczalni, niz puszczac go w kinie
Ta kombinacja im na dobre nie wyjdzie :/.
Ptometeusz2008-04-04 01:56:09
miejmy nadzieje ze w koncu wyjdzie
Rusis2008-04-04 00:28:12
Podejrzewam, że sobie już uświadomili, że wtopią pieniądze na tym filmie i dlatego kombinują co chwilę coś zmieniając.
Burzol2008-04-03 23:49:35
Szaleństwo. Ciekawe co się w końcu stanie z tym filmem.
A tak swoją drogą: dla amerykańskich producentów sprzedaż DVD jest i tak znacznie ważniejsza (zyskowniejsza) niż frekwencja kinowa, więc specjalnie nie przejmowałbym się brakiem konkretów o kinowej premierze filmu.