Zrealizowany na podstawie klasycznej powieści Jacka Londona „Zew krwi” opowiada porywającą historię Bucka, psa o wielkim sercu, którego świat staje na głowie, gdy wprost z sielskiego domu w Kalifornii trafia na śnieżne pustynie Alaski podczas gorączki złota lat 90. XIX wieku. Jako nowicjusz w drużynie psich zaprzęgów – a później jej przywódca – Buck przeżywa przygodę życia, a ostatecznie odnajduje swoje prawdziwe miejsce w świecie i staje się panem swego losu.
„Zew krwi” łączy zdjęcia z udziałem aktorów i animacje przy wykorzystaniu najnowszych zdobyczy technik efektów specjalnych, dzięki którym zwierzęta generowane komputerowo wyglądają jak żywe i wyrażają złożone stany emocjonalne, w niczym nie ustępując postaciom ludzkim.
(Opis dystrybutora)
Finster Vater2020-02-24 04:38:23
Eee tam, co z tego że pies cyfrowy, jak film całkiem fajny, szczególnie dla rodzin. Chrzanić malkontentów.
Pit^_^2020-02-22 19:57:44
Ta! Wszędzie CGI - w "Tarzan: legenda" cała dżungla była w CGI, lwa w "Królu" też nie dali prawdziwego. No i słonia w "Dumbo". Porażka jakaś. A teraz pies... żal patrzeć. TFE! Nie da się normalnie. Cały odbiór filmu zakłócony. Będzie to rozpraszać odbiór filmu jak nie wiem co.
Kassila2020-02-21 22:07:08
O rany! Książka mojej młodości! Wycieczka do kina obowiązkowa :)
AJ732020-02-21 21:14:41
To jest masakra jakaś, ten pies oczywiście. Schrzanione totalnie. Ale jeszcze większą porażką jest dubbing pl. Miałem taki zgrzyt zębów, że obawiałem się o plomby :P.
Nie ma żadnego porównania z oryginałem : https://youtu.be/s9pOyoISfYg
Lubsok2020-02-21 20:58:28
Tego psa zdradzają oczy. Jakby nie mogli dać żywego. FACEPALM
Lord Sidious2020-02-21 20:47:12
pies - tragedia, zupełnie nie wygląda jak żywy. Prawdę mówiąc łatwiej pomylić pantomimicznego konia z Monty Phytona z żywym, niż Bucka z psem.