Dziś w naszych kinach jedna premiera ze Starwarsówka. „Ex Machina” w reżyserii Alexa Garlanda na podstawie jego scenariusza. Główne role grają Alicia Vikander, Oscar Isaac i Domhnall Gleeson. Choć obu aktorów zobaczymy w „Przebudzeniu Mocy”, tam jednak nie mamy co liczyć na ich wspólne sceny. Jako ciekawostkę watro dodać, że początkowo do głównej roli żeńskiej chciano zatrudnić Felicity Jones.Młody programista Caleb (Gleeson) wygrał konkurs. Nagrodą jest zaproszenie do rezydencji jego szefa Nathana (Isaac), która bardziej przypomina laboratorium niż dom. Zwłaszcza, że Nathan pracuje nad sztuczną inteligencją i planuje pewne testy, w których Caleb będzie brał udział, choć niekoniecznie w takiej roli jak się spodziewał.
Lord Sidious2015-03-22 09:10:10
Mistrz Seller - chcę tylko Ci uzmysłowić, że kosmici nie są obowiązkowym elementem SF. Nawet wielcy twórcy Sience Fiction jak Isaac Asimov, Clarke czy Dick dużo koncentrowali się na robotach, czy komputerach, nie tworzyli zbytnio fantastycznych światów. Nawet w Fundacji czy Diunie choć masz inne planety, kosmitów tam nie uświadczysz zbytnio. Więc chyba pomyliłeś SF z Space Operą.
Nen Yim2015-03-20 21:13:20
A mi tam zajawka się podoba, może nawet do kina pójdę, w każdym razie ląduje na liście "do obejrzenia". :)
Mistrz Seller2015-03-20 20:22:39
Kolejne przyziemne s.f. Czemu nie robią prawdziwej fantastyki z wielkim światem kosmitami itp.? To okropnie denerwujace. Teraz to wszystkie s.f., które wchodzą do kin, to tak na prawdę mają zaledwie kilka elementów gatunku.
Mister S.2015-03-20 19:52:12
Imperator przegrał z Maulem mając 49% głosów w This is the Madness... :( :( :( :( :(