Anthony Hayes debiutuje jako reżyser
Australijski aktor Anthony Hayes ("Look Both Ways") zadebiutuje jako reżyser. Artysta stanie za kamerą na planie dramatu "Ten Empty", którego produkcję wspiera między innymi Australijska Komisja Filmowa.
Twócy zapowiadają, że ich film będzie pochwałą ojcostwa. Bohaterem będzie mężczyzna, który po 10 latach nieobecności powraca do rodzinnego domu. Jego przybycie powoduje wyjawienie rodzinnych tajemnic.
W rolach głównych wystąpią Geoff Morrell, Daniel Frederiksen, Tom Budge, Jack Thompson i Brendan Cowell.
Budżet produkcji wynosi 1 milion dolarów. Prace na planie rozpoczną się już 25 października.
Jack Thompson to Cliegg Lars z Ataku klonów.
Harrison Ford nadal chce być Indianą Jonesem
Harrison Ford przyznał, że mimo iż nie należy do młodzianów, nadal jest w odpowiedniej kondycji, aby po raz kolejny wcielić się w dzielnego archeologa Indianę Jonesa.
64-letni Ford w czasie trwającego Rzymskiego Festiwalu Filmowego przyznał, że wciąż jest w stanie pokazać nieco "akcji" w kolejnej odsłonie serii "Indiana Jones". Za kamerą czwartej części staje Steven Spielberg, a za scenariusz odpowiedzialny jest m.in. George Lucas.
- Nakręciliśmy trzy filmy mniej więcej w tym samym czasie - stwierdził Ford, który w Indianę Jonesa wcielił się najpierw w 1981 roku, a następnie w 1984 i pięć lat później. Upływ czasu najwyraźniej nie przeszkadza jednak Fordowi, gdyż aktor dodał: "Czuję się wystarczająco sprawny, aby brać udział w scenach akcji."
Aktor nie wykluczył również udziału Seana Connery'ego w projekcie. - Jest częścią emocjonalną tych filmów - przyznał Ford mówiąc o szkockim gwiazdorze, który w filmach o Indianie Jonesie wcielał się w ojca tytułowego bohatera. - Wierzę, że Sean nadal ma ochotę wziąć udział w przedsięwzięciu i byłby zachwycony gdybym ponownie spotkał się z nim na planie.
Tymczasem Connery, który na rzymski festiwal przybył w zeszłym tygodniu, oświadczył, iż... nie złożono mu żadnej konkretnej propozycji.
Jak na razie szczegóły dotyczące produkcji nie są znane. Także prace nad scenariuszem nie dobiegły końca.
Samuel Jackson sprząta miejsca zbrodni w thrillerze "The Cleaner"
Samuel Jackson zagra główną rolę w thrillerze "The Cleaner". Scenariusz napisał Matthew Aldrich.
Głównym bohaterem jest Tom, mężczyzna mający obsesję na punkcie czystości. Swoją fobię wykorzystuje w życiu zawodowym, jest bowiem profesjonalnym sprzątaczem czyszczącym... miejsca przestępstw. Kiedy zostaje wplątany w sprawę, która okazuje się zatuszowanym morderstwem, będzie musiał zmierzyć się z własnymi rodzinnymi sekretami.
Zdjęcia rozpoczynają się w styczniu w Louisianie i potrwają 7 tygodni.