Już dziś na ekrany polskich kin wchodzi thriller Tożsamość (Uknown) w reżyserii Jaume Collet-Serry z
Liamem Neesonem w roli głównej. Głównym bohaterem filmu będącego
ekranizacją powieści Didiera Van Cauwelearta jest amerykański biolog Martin Harris (w tej roli Liam).
Naukowiec przybywa do Berlina na konferencję naukową. W wyniku tragicznego wypadku na pewien czas zapada
w śpiączkę. Gdy się wybudza z przerażeniem stwierdza, że jego żona go nie poznaje, a na konferencji podaje się
za niego inny mężczyzna. Popadający w coraz większą paranoję Harris stara się udowodnić, że jest tym, za kogo
się podaje (dokumenty zgubił), a pomagają mu w tym nielegalna emigrantka z Bałkanów (Diane Kruger) i były agent
enerdowskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego (Bruno Ganz). Oprócz nich na ekranie
zobaczymy również January Jones i Aidana Quinna. Muzykę skomponowali John Ottman i Alexander Rudd, z kolei
autorem
zdjęć jest Flavio LaBiano. Krytyk miesięcznika "Film" Andrzej Zwaniecki przyznał filmowi ocenę 3/6 pisząc m.in.:
(...)Im bliżej finału, tym mniej gazu i pomysłowości, a coraz więcej scenariuszowych niedociągnięć i absurdów.
Końcowa rewelacja okazuje się mało rewelacyjna. Pod koniec filmowcy nie troszczą się ani o logikę wydarzeń, ani o
wyjaśnienie motywów działania bohatera. Film jak długodystansowiec, który ma za sobą dobry bieg, ale marny
finisz, przekracza metę, lecz nie triumfuje. Z kolei Paweł T. Felis z "Gazety Wyborczej" nie ma dobrego zdania o roli
Liama: Najsłabszym ogniwem jest Neeson - manieryczny i wygłaszający kwestie z nieznośną emfazą.
FoX2011-05-09 22:16:49
Po samym trailerze stwierdzam ze to musi byc super film!! na pewno pójde do kina lub pobiore ;p
ogór2011-05-09 11:55:03
A mi się film podobał :-)