Akcja filmu rozgrywa się w środowisku nowojorskich tancerek baletowych. Spokojna i wrażliwa Nina jest kandydatką głównej w inscenizacji "Jeziora łabędziego" Piotra Czajkowskiego, które przygotowuje Thomas, dyrektor zespołu (Vincent Cassel). Myślą przewodnią jego interpretacji libretta jest to, aby rolę zarówno złowrogiego Czarnego Łabędzia, jak i czystego Białego Łabędzia zatańczyła ta sama balerina. Bohaterka grana przez Natalie nie może poradzić sobie z tym wyzwaniem, toteż wkrótce na horyzoncie pojawia się Lily (Mila Kunis), która również ubiega się angaż do podwójnej roli. Nina, naciskana przez swoją zaborczą matkę (Barbara Hershey), co raz mocniej poświęca się próbom do spektaklu, ale dążąc do perfekcji otwiera wrota ku ciemnej stronie swej osobowości.
Darren Aronofsky od dawna przygotowywał się do nakręcenia tego filmu, o którym mówi się, że atmosferą osaczenia przypomina Wstręt i Lokatora Romana Polańskiego. Potencjalnych producentów odstraszał jednak temat oraz pozycja zawodowa Aronofsky'ego. Reżyser był bowiem postrzegany jako twórca ambitnego kina artystycznego, a takie nie przynosi w USA wielkich dochodów (zresztą początkowo Czarnego łabędzia wyświetlano w USA raptem w kilkunastu kinach). Przy każdym kolejnym projekcie myślę, że tym razem pójdzie łatwiej i za każdym razem przekonuje się, że nikt nie jest zainteresowany moimi filmami. Nikt nie chciał też filmu z Natalie Portman, która jest lubianą supergwiazdą filmową, z Vincentem Casselem, który jest międzynarodową sławą, i z Milą Kunis, która jest popularna w Ameryce. Nikt nie chciał filmu z udziałem Barbary Hershey i Winony Ryder - stwierdza reżyser na łamach miesięcznika Film.
Koszmarem dla Natalie była z kolei realizacja filmu. Termin rozpoczęcia zdjęć wielokrotnie przesuwano, a aktorka (która ćwiczyła taniec baletowy w dzieciństwie) musiała przestrzegać ostrej diety. Żywiąc się jedynie marchwią i migdałami schudła ponad dziesięć kilogramów. Dziś jednak Natalie musi zapewne przyznać, że było warto znosić wszystkie katusze. Rola nie tylko przyniosła jej uznanie krytyki i Golden Globe, ale też przełom w życiu uczuciowym i osobistym. Na planie poznała swego narzeczonego, choreografa Benjamina Millepieda. Para spodziewa się obecnie narodzin pierwszego potomka.
Temat na forum.
Dark Count2011-01-21 18:32:19
Oglądałem film i powiem tyle. Cholernie warto !
ogór2011-01-20 20:26:00
Obejrzę pierdyliard razy napisy końcowe jutro zamiatając popcorn.. :D
Long2011-01-20 20:16:57
Na ten film warto iść!
Rycu2011-01-20 19:32:21
Taniec z Natalie Portman czyli najnowszy teleturniej dla tancerzy którzy preferują balet.
Shedao Shai2011-01-20 19:05:23
Czuję, iż będzie 10/10. Oby do jutra!
RodzyN jr.2011-01-20 18:34:19
Nie obejrzę, ze względu na Portman... Nie lubie jej.
Balav2011-01-20 18:00:06
Bilet już zarezerwowany:) Nie zawiedź mnie, panie Aronofsky, liczę na pana.
Adakus2011-01-20 17:58:14
Pójdę, a co, dawno Natalie nie oglądałem na dużym ekranie.