Świat Filmu
            
            
            
                2010-10-30 11:37:37
                Balav
                    
Różne            
         
        
            
 Jak donosi nowy numer 
miesięcznika 
Film o 
kolejne znane nazwiska powiększyła się obsada najnowszego filmu w reżyserii 
Lawrence'a Kasdana (scenarzysta 
Imperium 
kontratakuje, 
Powrotu Jedi i 
Poszukiwaczy zaginionej Arki) zatytułowanego 
Darling Companion. Na ekranie obok Kevina Kline'a i Diane Keaton zobaczymy 
również Dianne Wiest, Richarda Jenkinsa, Sama Sheparda oraz znaną z bijącego rekordy 
popularności serialu 
Mad Men Elisabeth Moss. Osią fabuły 
Darling 
Companion, którego twórca 
Wielkiego chłodu jest nie tylko reżyserem, ale 
również scenarzystą, są prowadzone przez pewne małżeństwo poszukiwania ich zaginionego 
psa. Akcja rozgrywać się będzie podczas wesela córki pary głównych bohaterów. Reżyser 
zapowiada, iż jego najnowszy obraz będzie kipiał od zwrotów akcji, elementy komediowe 
będą poprzeplatane poważniejszą tematyką, zaś główne postaci przeżyją katharsis. Zdjęcia 
właśnie trwają; premiera zapowiadana jest na rok 2012.

 Wczoraj na ekrany kin w całym kraju 
zawitała komedia 
Wampiry i świry (
Vampires Suck) w reżyserii Aarona 
Seltzera i Jasona Friedberga, stanowiąca parodię ekranizacji "Zmierzchu" pióra Stephanie 
Meyers i wyświecająca modę na popkulturowe wykorzystywanie wszystkiego co z wampirami i 
wampiryzmem związane. W postać prężącego swą klatkę piersiową na ekranie co kilka minut 
wampira Edwarda Sullena
wcielił się 
Matt Lanter użyczający swego głosu Anakinowi 
Skywalkerowi w 
The Clone Wars. Podobnie jak w przypadku poprzednich filmów duetu 
Friedberg/Seltzer krytycy podeszli do prezentowanego przez twórców specyficznego (mówiąc 
oględnie) poczucia humoru z dużą dozą rezerwy. Średnia ocen fresh na portalu 
Rotten Tomatoes 
wynosi 5% (w oparciu o 73 recenzje). Zwiastun możecie obejrzeć 
klikając tutaj.
        
 
            
natalia5552010-10-30 21:28:49
Zapowiada się ciekawie!
Rycu2010-10-30 20:19:36
:D nieźle ale nie lepiej powiedzieć że głos grał lepiej niż aktor, Bo udawał głos zupełnie innego człowieka do którego nie należał a zaskakująco pasował. ;P
Mistrz Seller2010-10-30 17:24:17
Głos Anakina gra Edwarda? To zabawne, bo w Zmierzchu Edwarda miał grać Hayden Christensen, ale autorka powieści się nie zgodziła, bo był za bardzo znany jako Anakin. Wyobrażacie sobie Haydena jako Edwarda? To byłby horror!