Jak donosi nowy numer
miesięcznika Film o
kolejne znane nazwiska powiększyła się obsada najnowszego filmu w reżyserii
Lawrence'a Kasdana (scenarzysta Imperium
kontratakuje, Powrotu Jedi i Poszukiwaczy zaginionej Arki) zatytułowanego
Darling Companion. Na ekranie obok Kevina Kline'a i Diane Keaton zobaczymy
również Dianne Wiest, Richarda Jenkinsa, Sama Sheparda oraz znaną z bijącego rekordy
popularności serialu Mad Men Elisabeth Moss. Osią fabuły Darling
Companion, którego twórca Wielkiego chłodu jest nie tylko reżyserem, ale
również scenarzystą, są prowadzone przez pewne małżeństwo poszukiwania ich zaginionego
psa. Akcja rozgrywać się będzie podczas wesela córki pary głównych bohaterów. Reżyser
zapowiada, iż jego najnowszy obraz będzie kipiał od zwrotów akcji, elementy komediowe
będą poprzeplatane poważniejszą tematyką, zaś główne postaci przeżyją katharsis. Zdjęcia
właśnie trwają; premiera zapowiadana jest na rok 2012.
Wczoraj na ekrany kin w całym kraju
zawitała komedia Wampiry i świry (Vampires Suck) w reżyserii Aarona
Seltzera i Jasona Friedberga, stanowiąca parodię ekranizacji "Zmierzchu" pióra Stephanie
Meyers i wyświecająca modę na popkulturowe wykorzystywanie wszystkiego co z wampirami i
wampiryzmem związane. W postać prężącego swą klatkę piersiową na ekranie co kilka minut
wampira Edwarda Sullena
wcielił się Matt Lanter użyczający swego głosu Anakinowi
Skywalkerowi w The Clone Wars. Podobnie jak w przypadku poprzednich filmów duetu
Friedberg/Seltzer krytycy podeszli do prezentowanego przez twórców specyficznego (mówiąc
oględnie) poczucia humoru z dużą dozą rezerwy. Średnia ocen fresh na portalu Rotten Tomatoes
wynosi 5% (w oparciu o 73 recenzje). Zwiastun możecie obejrzeć klikając tutaj.
natalia5552010-10-30 21:28:49
Zapowiada się ciekawie!
Rycu2010-10-30 20:19:36
:D nieźle ale nie lepiej powiedzieć że głos grał lepiej niż aktor, Bo udawał głos zupełnie innego człowieka do którego nie należał a zaskakująco pasował. ;P
Mistrz Seller2010-10-30 17:24:17
Głos Anakina gra Edwarda? To zabawne, bo w Zmierzchu Edwarda miał grać Hayden Christensen, ale autorka powieści się nie zgodziła, bo był za bardzo znany jako Anakin. Wyobrażacie sobie Haydena jako Edwarda? To byłby horror!