Nowa Gildia donosi:
MGM Home Entertainment ogłosiło w R1 wydanie specjalnej kolekcjonerskiej edycji znakomitej komedii Space Balls CE (Kosmiczne jaja). To dwupłytowe wydanie pojawi się 3 maja 2005, cena oscylowała będzie w granicach 30 dolarów. Wszyscy miłośnicy zapewne ucieszą się z wielu dodatków i dźwięku DTS...
W oparach parodii, mknąc z prędkością niedorzeczną pośród gagów i efektów specjalnych, Mel Brooks śmiało podąża tam, gdzie nie dotarł jaszcze żaden geniusz komedii. Kosmojajarze, plemię kosmicznych niegodziwców, rządzonych przez podstępnego Prezydenta Tumana (Mel Brooks) zamierza ograbić z zasobów powietrza pobliską planetę Druidię. W samą porę jednak, międzygalaktycznym pojazdem typu Bajzel nadlatują pół-pies pół-człowiek Paw (John Candy) i Samotny Gwiazdor (Bill Pullman) nieziemsko przystojny awanturnik do wynajęcia. Czy zdołają ocalić Druidię i wyrwą rozkapryszoną księżniczkę Vespę z rąk mazgajowatego nieudacznika zwanego Posępnym Hełmem (Rick Moranis)? Zwłaszcza, że tylko królewskie honorarium pozwoli im spłacić dług wobec gigantycznej góry mozarelli, znanej jako Pizza The Hut. Wszystko zależy od tego, czy wierzycie szczerze w Jogurta (jeszcze raz Mel Brooks) i w siłę Sztorcu!
Posmakujcie Kosmicznych jaj i niech Sztorc będzie z Wami!
DVD Info:
Płyty: 2
Obraz: 1.85:1 anamorficzny transfer koloru
Dźwięk: DD 5.1 Surround i DTS 5.1 Surround w języku angielskim / DD2.0 w języku francuskim i mono w hiszpańskim
Napisy: angielskie / francuskie / hiszpańskie
Dodatki:
- Kosmiczne jaja: materiały dokumentalne
- John Candy: Kosmiczny duch
- Komentarz audio Mela Brooksa
- Od szkicu do filmu
- Rozmówki: Mel Brooks i Thomas Meehan
- Filmowe przedrzeźnianie
- Kosmiczne cytaty
- Kosmiczne jaja: Zdjęcia z poza planu
- Kosmiczne jaja: Galeria kostiumów
- Kosmiczne jaja: Galeria obrazów
- Trailer filmu z komentarzem Mela Brooksa
- Trailer kinowy
Elfman2006-02-13 16:58:55
Dla mnie najlepsza pod względem językowym nadal jest wersja angielska, chociaż w polskiej najbardziej podoba mi się Lord Helmet jako "Lord Wiader", włoskiej "Casco Nero", a hiszpańskiej "Casco Oscuro". Poza tym śmieszna jest też wersja niemiecka z tekstami typu "Major Arschloch" czy "Ich hab's doch gewusst. Ich bin von Arschlöchern umgeben" (u nich Wiader to "Lord Helmchen"). Te teksty rozwalają mnie do dziś. Oczywiście już zaopatrzyłem się w 2-płytową wersję "Spaceballs Spoof Edition" z UK. Niestety, w przeciwieństwie do wydania z USA, nie ma DTS-u, ale z drugiej strony wolę PAL niż NTSC. Film obejrzany po raz n-ty i po tylu latach nadal wymiata. Polecam wszystkim.
Darth_Mati2005-02-01 18:43:07
Mam to... na kompie i mi styka... a i swoje jaja mam w kolekcji :P tez mi styka ;]
darthalex2005-01-31 19:50:02
Ja miałem przyjemność oglądać Lorda Hełmera i Szwarc. Ogólnie film jest całkiem udaną parodią SW, można się pośmiać.
thingrodiel2005-01-31 12:08:17
Tez wole SZMOC, zamiast SZTORC, ale to pewnie dlatego, ze za kazdym razem mialam do czynienia z tym tlumaczeniem. Niewazne - film bawil mnie nawet wtedy, kiedy nie znalam Gwiezdnych Wojen. Chyba sie zaopatrze :)
ShVagYeR2005-01-31 07:13:20
Ależ schrzanione tłumaczenie... SZMOC? WTF? Czyżby pani Jagiełowicz? :P
JediKing2005-01-30 22:24:01
to nie był samochód typu bajzel, tylko Orzeł 5 :P
xan2005-01-30 21:48:21
A ja oprocz wymienionych z Lordem Hełmerem i Szwarcem :D
Darth Maul2005-01-30 21:32:36
Ja tam widziałem wersje z Lordem Hełmofonem i Śmocą i mistrzem Jogurtem i nie z pojazdem typu Bajzel tylko z samochodem Valdz Vogen....
Karina-Riddle2005-01-30 20:31:48
a ja wam powiem ze ogladałam film w kilku wersjach, dlatego nic niepisze, skomentuje tyle ze najlepszy z nazw jest Yoghurt :) a z scenek to jak sie "przedstawiciel Vadera" bawił laleczkami :D
Calsann2005-01-30 20:24:34
ten cytat rozbraja...
sztorc... posępny hełm... wszystko...
Paweł2005-01-30 19:47:18
Skoro się bawimy w wymienianie , to ja widziałem wersję z Lordem Hełmofonem i Szmocą - dwie nazwy własne , z których tłumaczeniem jest najwięcej problemów :D.
Miami2005-01-30 19:13:20
a ja widziałem ze szmocą i lordem wiaderem...
Strid2005-01-30 18:42:31
A ja widziałem wersje ze Śmocą i Lordem Helmundem i co :P Nie chwale się :P Wy to macie problemy życiowe...
JediKing2005-01-30 18:06:51
ja oglądałem tą samą wersje co W. Antilles i musze powiedzieć że to jest świetny film, nieżle sie uśmiałem, szczerze go polecam każdemu
anakin-s2005-01-30 17:30:27
Ja oglądałem wersje z tłumaczeniem "Posępny hełm" i brzmi to lepiej niż "Lord hełmofon".
Wedge2005-01-30 17:24:28
Po pierwsze nie "Posępny Hełm' (kto to wymyślił??) tylko Lord Hełmofon!!! A po drugie nie żadna "Sztorc" tylko SZMOC!!! W oryginale Schwarz :]