Przy okazji ostatnich zmian w TORze okazało się, że dodano także i tę opcję, co wywołało kolejne protesty. Tym razem środowisk konserwatywnych.
Według Związku Rodzin Florydy, na rynek trafiło 1,7 miliona kopii gry. Wszystkie umożliwiają romanse homoseksualne.
- Najgorsze jest to, że ta gra trafia do 9, 10 i 11-latków. - Mówi David Caton, szef ZRF.
Dodaje także, że jego zdaniem problemem mogą okazać się transseksualiści, którzy będą zachęcać BioWare do wprowadzenia możliwości zmiany płci w grze, a tym samym propagować takie zachowania wśród młodych.
Dodatkowo sam BioWare stwierdził, że wprowadzono tę zmianę (związki homoseksualne), ze względu na zapotrzebowanie rynku i potrzeb szeroko rozumianych graczy. Co ciekawe, na zmianę tę pomstują także i niektórzy fani, podkreślając, że świat Gwiezdnych Wojen nie ma nawet własnych określeń na homoseksualistów i raczej unika jak ognia tematu seksualności. Pytają, czy ta zmiana w ogóle była potrzebna? Na razie cieszą się z niej środowiska homoseksualne, świętując swój sukces, i wściekają prorodzinne środowiska konserwatywne. Większość graczy zaś nic nie zyskała i nic nie straciła, ale wokół TORa zrobił się szum. Może właśnie o to chodziło.
awksom2013-02-05 12:25:03
wiecie z tego co się orientuję to już w KOTORze 1 można było żeńską Revan nawiązać dziwną relację z Juhani