Co prawda jedyną grą „Star Wars” pokazaną na San Diego Comic-Conie było „Outlaws”, Ubisoft ujawnił sporo szczegółów dotyczących ich najnowszej produkcji i pokazał film zza kulis:
Już na kilka dni przed wydarzeniem dyrektor kreatywny „Outlaws” zdradził, że planety nie będą generowane procedularne i każda z nich będzie rozmiarów dwóch lub trzech regionów z „Assassin's Creed: Odyssey” (czyli gdzieś między 1 i 10 km²). Na samym Comic-Conie ujawniono zaś dwie pierwsze lokacje, Tatooine i księżyć Toshara. Toshara jest inspirowana afrykańską sawanną i pełno na niej dużych, otwartych obszarów, stworzonych z myślą o przebyciu ich skuterem głównej bohaterki. Wygląd tego skutera będzie można dostować. Twórcy podkreślali, że nie zależy im po prostu na odtwarzaniu znanych miejsc.
Wspominając o znanych miejscach, wygląda na to, że Tatooine będzie sporych rozmiarów. Gracze mają mieć okazję odwiedzić m.in. Mos Eisley, farmy wilgoci czy pałac Jabby. Sam Jabba również ma się pojawić i zlecać nam misje. Co więcej, będziemy mieli co najmniej jedną okazję żeby go zdradzić, co naturalnie pociągnie za sobą poważne konsekwencje.
Dyrektor kreatywny gry wspomniał też na panelu, że jedzenie jest ważne w „Gwiezdnych Wojnach” i jeśli lubimy obce potrawy to czekają nas ekscytujące doświadczenia – czyżby jakiś system gotowania? W wywiadzie dla IGN możecie posłuchać więcej o grze i procesie jej tworzenia.