Źle się dzieje w Electronic Arts. Przy okazji odejścia Amy Henning wspominaliśmy, że osierocony przez nią projekt ma przejąć i poprowadzić w stronę gry w otwartym świecie Jade Raymond, znana z pracy nad Serią Assassyn's Creed. Wygląda na to, że nie będzie miała takiej okazji. Podczas trwającej restrukturyzacji firmy Jade postanowiła rozstać się z korporacją i podążyć we własnym kierunku. Nie znamy szczegółów odejścia Jade, przedstawiciele Elektroników ograniczyli się tylko do kilku miłych słów na "do widzenia":
Nieco martwi fakt, że za studio EA Montreal pracujące nad niezapowiedzianą grą ze świata Star Wars, o kodowej nazwie Ragtag, prowadzić będzie teraz Samantha Ryan. Miała ona wcześniej pod opieką oddział gier mobilnych, Maxis oraz BioWare. Oczywiście przedstawiciele Electronic Arts są pełni optymizmu i wydają się wiedzieć czego chcą gracze, skoro w wątpliwym CV nowej szefowej uwypuklają prace nad tymi grami, które cieszyły się dobrym przyjęciem:
Zaczyna to powoli wyglądać bardzo źle, Electronic Arts wydaje się tracić kontrolę nad tym co dzieje się z projektami. Nie pomaga też fakt, że przez pięć lat posiadania licencji na gry ze świata Star Wars, EA stworzyła tylko dwa tytuły, z których jeden nie tylko okrył się złą sławą, ale także przyczynił się do wybuchu afery z płatną zawartością w grach. Mało kto chce być kojarzony z taką statystyką. Pozostaje nam czekać i mieć nadzieję, że zarówno Ragtag, jak i zapowiedziane w zeszłym roku Star Wars: Jedi – The Fallen Order doczekają się premiery.