Pierwsza gra MMO w świecie Gwiezdnych Wojen, istniejąca od czerwca 2003 roku, już niedługo przejdzie do przeszłości. Wyłączenie serwerów ma nastąpić 15 grudnia, będzie się ono wiązało z końcem działalności sieciowej gry karcianej Galaxies Trading Card Game (związany z nią sklep już zakończył swoją działalność). Współodpowiedzialna (wraz z LucasArts) za tę decyzję firma Sony argumentuje ją w ten sposób, że istniejąca licencja obowiązuje do następnego roku, a tymczasem niedługo na rynek wchodzi nowa gra sieciowa - The Old Republic, która wypełni niszę opuszczoną przez SWG.
Galaxies ma odejść z hukiem. Pracownicy odpowiedzialni za grę zostaną po prostu przeniesieni do innego projektu, lecz z wyłączeniem serwerów ma wiązać się zapowiedziane okazyjne wydarzenie, mające miejsce wewnątrz gry. Gracze aktywni i posiadający opłacony abonament w dniu 15 września będą mogli grać za darmo przez ostatnie kilka miesięcy i wziąć udział w tym evencie. Po tym dniu rejestracja i reaktywacja kont zostanie zablokowana. Ponadto osoby z opłaconym abonamentem uzyskają na czas od 15 października do końca roku darmowy dostęp do innych gier Sony Online Entertainment: Clone Wars Adventures, Free Realms, EverQuest, EverQuest II i DC Universe Online. Osoby, które opłaciły abonament zezwalający im na grę po 15 grudnia, nie będą mogły go wypełnić i otrzymają pieniężną rekompensatę; w związku z tym dokonywanie długoterminowych subskrypcji zostało uniemożliwione. Mimo to na tej stronie od tego dnia będzie można pobierać darmowe triale Galaxies. Przed wyłączeniem SWG prawdopodobnie ukończone zostaną prace nad aktualizacją dotyczącą gry w przestrzeni kosmicznej.
John Smedley, prezydent Sony Online Entertainment, udzielił niedawno wywiadu odnośnie końca SWG, między innymi podając w nim powody stojące za tą decyzją. Można go przeczytać w tym miejscu.
Jak poinformował nas Wojciech Szajdak, przedstawiciel polskiego oddziału Electronic Arts, są plany wydania "The Old Republic" w naszym kraju. Będzie ona dostępna zarówno w wersji pudełkowej jak i cyfrowej. Tą drugą kupimy wyłącznie na platformie Origin. Zapraszamy na stronę Origin w celu zapoznania się z ofertą gier tam dostępnych.
W ciągu najbliższych tygodni powinniśmy uzyskać więcej informacji, które Wam przekażemy. Tymczasem przedstawiamy opis, jaki nadesłał nam Pan Wojciech:
Star Wars™: The Old Republic™
Twoja saga w świecie Gwiezdnych Wojen rozpoczyna się w Star Wars™: The Old Republic™.
Zagraj w Star Wars™: The Old Republic™ i bądź bohaterem własnej sagi Gwiezdne Wojny w fabularnej grze MMO produkcji BioWare i LucasArts. Przenieś się do czasów tysiące lat przed
narodzinami Dartha Vadera, gdy galaktykę dzieli wojna między Starą Republiką a Imperium Sithów.
Wybierz Jedi, Sitha lub inną z klasycznych ról znanych z Gwiezdnych Wojen. Twoje decyzje określają historię Twojej postaci, a każdy wybór zbliża do jasnej lub ciemnej strony Mocy.
Na swojej drodze napotkasz odważnych towarzyszy, którzy - zależnie od podejmowanych przez Ciebie akcji – opowiedzą się po Twojej stronie lub zdradzą. Wspólnie, zmierzycie się z przeciwnikami w dynamicznych, typowych dla Gwiezdnych Wojen starciach, i połączycie siły z innymi graczami, stawiając czoła niewiarygodnym wyzwaniom.
Dołącz do nas. Twoja saga w świecie Gwiezdnych Wojen rozpoczyna się w Star Wars: The Old Republic.
Ostatnie dni obfitowały w informacje na temat „The Old Republic”. Ukazało się wiele nowych gameplayów, potwierdzono wiele rzeczy, lub też im zaprzeczono. Oto zbiór tych wiadomości.
Na początek zachęcamy do obejrzenia ponad czterdziestominutowego gameplaya, który poprowadził Daniel Erickson. Grał on łowczynią nagród na Tatooine i przy okazji odpowiadał na pytania przyszłych graczy. Wideo dostępne jest tutaj.
Poniżej znajdują się gameplaye wraz z wypowiedziami Jamesa Ohlena (grał on Inkwizytorem).
A oto lista nowych informacji, zebranych dotychczas z E3 (uwaga na ewentualne spoilery):
Oficjalnie, twórcy nadal uważają, że gra ukaże się jeszcze w 2011 roku.
Jednym z towarzyszy łowcy nagród będzie Jawa o imieniu Blizz. Jest to kompan, do którego parę miesięcy temu odnosił się Erickson, mówiąc, że „jest on najsłodszy w całym TOR-ze.” Blizza gracze spotkają na Tatooine. Będzie on postacią typu DPS i specjalistą od miotaczy płomieni (ale nie będzie można mu dać broni przeznaczonej dla większych istot) i technicznych gadżetów. Jest on bardzo pomocny i nieco szalony. Nie będzie można z nim romansować, bo, cytując Ericksona, „trzeba byłoby wtedy pokazać co Jawowie mają pod kapturem, a tego nie chcecie.” Tylko łowca będzie miał towarzysza tej rasy.
Wojownikowi będzie towarzyszyć porucznik Pierce, imperialny żołnierz rasy ludzkiej. Będzie on prawą dłonią gracza, typowym wojskowym o nieco sadystycznych skłonnościach.
Do agentów natomiast dołączy Scorpio – srebrny droid-kobieta. Ma ona raczej chłodną osobowość, a do tego nienawidzi postaci gracza i bardzo chce go zabić. Nie jest ona ani produkcji republikańskiej, ani imperialnej.
Xalek – kaleeshański uczeń Inkwizytora – dołączy do gracza raczej późno. Pojawia się on w gameplayach na Tatooine, ale twórcy sami przyznali się, że nieco oszukiwali.
Dla towarzyszy będzie można znaleźć specjalne zestawy zbroi, które odblokują zdolności dla nich.
Kompanów będzie można zmieniać w dowolnym momencie, w przeciwieństwie np. do KOTOR-a, gdzie trzeba było wracać na statek. Ale nie będzie można sprzedać ich za kredyty.
Tatooine będzie naprawdę dużym światem. Jeden z twórców powiedział, że będzie ona rozmiarów Fereldenu – kontynentu z „Dragon Age”. Znajdują się na niej dwie bazy i Anchorhead należy do Republiki. Gracze będą na niej między innymi poszukiwać tajemnic związanych z korporacją Czerka. Członkowie danej frakcji nie będą mogli zaglądać do miast przeciwnika. Na serwerach PvP Morze Wydm będzie naprawdę niebezpiecznym miejscem. Wśród fauny znajdziemy tam szczury womp, oraz przyjaźnie nastawione banthy. Wystąpią również burze piaskowe.
Dla przedmiotów związanych z fabułą przewidziano oddzielne miejsce w ekwipunku.
Podczas jazdy pojazdem można ustawić mapę tak, by była przezroczysta.
Istnieje opcja ukrycia hełmu, by było widać twarz postaci.
Pojazdy będą dostępne od 25 poziomu (może się to zmienić). Będą się one różnić prędkością. Gracz może zostać zestrzelony w trakcie jazdy, ale by tak się stało, musi mocno oberwać. Można ukraść pojazd należący do członka przeciwnej frakcji, ale podobno jest z tym sporo zachodu.
Gdy już będzie się posiadało statek, będzie można odwiedzić wszystkie planety, bez względu na to, w którym jest się rozdziale. Jednak okręty będą mogły przebywać tylko w wyznaczonych do tego miejscach, nie będzie można wezwać ich w dowolnym momencie.
Jeśli postać gracza umrze, może przywołać on droida medycznego, który ożywi go z niewielką ilością zdrowia. Postać jest przez chwilę nietykalna i w tym czasie powinna udać się do bezpiecznego miejsca, gdzie mogłaby się podleczyć. Lecz jeśli będziemy umierać dużo razy w krótkim czasie, to proces leczenia może się wydłużyć. Jeśli zaś towarzysz polegnie, będzie można się nim zająć po walce. Zresztą, jak widać na gameplayach, postacie leczą się automatycznie po potyczce.
Zadania w stylu: „Idź i zabij 40 Tuskenów” będą raczej dodatkowe, chociaż w misji na Tatooine było to niezbędne (po zabiciu dwudziestu gracz zdobywał kompas, który wskazywał mu drogę do poszukiwanego Lorda Sithów).
Po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na portret innego gracza, będzie można zobaczyć jego statystyki.
Operacje nie będą polegały tylko na zabijaniu wielkich przeciwników, lecz także na rozwiązywaniu łamigłówek. Maksymalna ilość graczy mogących wziąć udział w operacji nie jest jeszcze znana. Nie będzie można zabrać na nie towarzyszy, ponieważ „nie są oni na to zbyt dobrzy”. Pierwszy rajd będzie w miarę prosty, ale im dalej, tym trudniej.
Na koniec – kilka filmików:
UPDATE
Oficjalna strona „The Old Republic” ostatnio podzieliła się z nami kolejnym filmikiem. Jest to gameplay na Tatooine, połączony z komentarzami Dallasa Dickinsona. Jest to w zasadzie ta sama misja, którą widzieliśmy już na powyższych filmikach z E3, ale tu można zobaczyć jej zakończenie. Zapraszamy do oglądania.
Wczoraj na konwencie E3 zaprezentowano dwa filmy z gry - trailer przedstawiający Studnię Wieczności i misję na Alderaanie.
W filmiku rozgrywającym się na Alderaanie musimy powstrzymać generała Bourisa Ulgo, który ogłosił się nowym władcą planety, o czym pisaliśmy w tym newsie. Wcielamy się w postać żołnierza Republiki.
W kolejnym filmiku przedstawiono Studnię Wieczności, pilnie strzeżone więzienie na planecie Belsavis, w którym przebywa potężny użytkownik Mocy. Będzie przeznaczona dla graczy, którzy osiągną 50 poziom doświadczenia.
Kiedy pojawi się film przedstawiający Tatooine, również go zaprezentujemy. Bądźcie czujni!
Podczas konferencji Microsoftu na E3 ukazana została kilkuminutowa prezentacja gry Kinect Star Wars. Na początku pokazany został film, na którym znalazło się parę niezwiązanych ze sobą, krótkich sekwencji z tej produkcji, a później mieliśmy okazję ujrzeć urywek z misji na Bespinie - a także ruchy gracza. Jak widać na poniższym filmie, przedstawiającym ten pokaz, odbijanie strzałów z blastera czy zadawanie ciosów mieczem będzie wymagało pewnej gimnastyki.
Ponadto na SW.com został zaprezentowany również wygląd pudełka z grą, która ma trafić na półki sklepów w grudniu tego roku.
Co więcej, uruchomiona została oficjalna strona gry. Na razie zawiera ona ukazany już wcześniej trailer oraz kilka screenów i opis gry, prezentowane poniżej:
Wkrocz do Galaktyki: Wierne "Gwiezdnym Wojnom", które znasz i kochasz, oszałamiające efekty wizualne przeniosą cię do wszechświata "Star Wars", łącznie z ikonicznymi postaciami, pojazdami, statkami, droidami i wieloma innymi.
Użyj Mocy: Posługując się kultowymi chwilami z filmów, "Kinect Star Wars" pozwala wejść we wszechświat "Gwiezdnych Wojen" i przeżyć szeroki zakres fizycznej gry.
Spersonalizuj swój trening: Poczuj rozmach wszechświata "Gwiezdnych Wojen", gdy dzierżysz miecz świetlny i szkolisz się, by być mistrzem Jedi, zostajesz wybitnym kierowcą ścigacza, opanowujesz Moc, pilotujesz kultowe statki i śmigi oraz wiele innych.
Połącz siły: Dziel Moc z przyjaciółmi poprzez tryby kooperacji, współzawodnictwa i pojedynku. Łatwe dołączanie i odłączanie się pozwala drugiemu graczowi natychmiast wkroczyć do akcji.
Przed wami kolejny trailer z "The Old Republic" zatytułowany "Return".
Chroniona przez legendarny Zakon Jedi, Republika trwała przez tysiące lat, będąc bastionem pokoju dla galaktyki. Kilka stuleci temu, największe zagrożenie jakie znała, ujawniło się pod postacią Imperium Sithów. Po wyniszczającej wojnie Republika zwyciężyła i wydawało się, że Sithowie zniknęli. Jedi czuwali jednak nad ich macierzystą planetą, chroniąc galaktykę przed ciemnością, która czai się w grobowcach Korriban...
Wyczekiwane targi E3, na których ma zostać zaprezentowana gra Star Wars Kinect jeszcze się nie zaczęły, ale już rozpoczęło się odkrywanie informacji o rozgrywce. Ukazany został nowy trailer, na którym możemy zobaczyć fragmenty gry - m.in. sterowanie ścigaczem, rankorem i statkiem kosmicznym oraz używanie Mocy.
Pojawiło się jednak jeszcze więcej konkretów. W grze dostępny będzie tryb współpracy z drugim graczem. Głównym rodzajem rozgrywki będzie Jedi Destiny ("przeznaczenie Jedi"; tryb ten zostanie przybliżony na E3), będący swego rodzaju kampanią pozwalającą na wcielenie się w kilka dotąd nieznanych postaci. Choć akcja będzie się działa pomiędzy wydarzeniami z Mrocznego widma a Zemsty Sithów, będzie można odwiedzić także miejsca z klasycznej trylogii (wśród których znajdzie się Bespin i Tatooine; ponadto mamy zobaczyć m.in. Coruscant) czy spotkać Lorda Vadera. Istotną informacją jest to, że konsola Kinect będzie odwzorowywała ruchy graczy, jednocześnie nieco je "usprawniając" - dzięki temu będą możliwe m.in. efektowne salta. Niektóre czynności będziemy jednak mogli wykonywać także za pomocą poleceń głosowych - choć na razie nie wiadomo, do czego może to zostać użyte.
Ukazał się również krótki dokument, który co prawda jest po francusku, lecz zawiera nie ukazane nigdzie indziej fragmenty gameplaya:
Choć do E3 pozostało jeszcze kilka dni, to BioWare cały czas podkręca atmosferę przed imprezą. Prócz wczorajszej zapowiedzi, dziś na Gamespocie ukazał się trailer oparty na silniku gry i wywiad z twórcami. Zapraszamy do oglądania i czytania.
Oto, czego można się dowiedzieć z wywiadu:
Na E3 gracze będą mogli odwiedzić imperialnymi klasami Tatooine. Tam też po raz pierwszy zobaczą jak w grze jeździ się na śmigaczu.
To, co w innych MMO nazywa się rajdami, w TOR-ze będzie nosiło nazwę "operacji". Będą to wydarzenia inspirowane klasycznymi momentami z "Gwiezdnych Wojen", w których będzie mogło wziąć udział wielu graczy. Przykładowo, gdy potężny użytkownik Mocy zawali pomieszczenie, w którym znajdują się postaci, będą one musiały współpracować, by uciec, złamać kod i odeprzeć wrogów, gdy znajdą się w potrzasku. Operacje będą dostępne od pięćdziesiątego poziomu i będą miały różne stopnie trudności, od których zależeć będzie jakie nagrody dostaniemy na koniec.
Na początku do przemieszczania się po powierzchniach planet będą służyć jedynie pojazdy, ale twórcy mają nadzieję, że zwierzęta pokażą się po premierze gry. Pojazdy będą podobne do tych, które znamy z filmów.
Tak jak w seriach "Dragon Age" i "Mass Effect", decyzje podjęte przez gracza w danym queście będą wpływały na kolejne zadania.
System rzemiosła będzie przystosowany zarówno dla osób, które będą wyrabiały przedmioty rzadko i tylko dla siebie, jak i dla tych, którzy będą sprzedawać je na rynku i czerpać z tego pokaźne zyski.
Już za kilka dni rozpocznie się jedna z największych imprez poświęconym elektronicznej rozrywce - Electronic Entertainment Expo, czyli E3. Zacznie się ona w poniedziałek, szóstego czerwca, a skończy dziewiątego. Ale już dzisiaj oficjalna strona “The Old Republic” zapowiedziała jakich nowości możemy się spodziewać podczas imprezy.
Pierwszą i jedną z najważniejszych informacji jest potwierdzenie, że podczas E3 zostanie pokazany nowy trailer, nawiązujący swym stylem do wcześniejszych - “Deceived” i “Hope”. Jego fragment widzieliśmy na zwiastunie książki “Deceived”, który dla przypomnienia prezentujemy poniżej.
Dodatkowo, na E3 zobaczymy gameplaye/prezentacje o następujących planetach:
Belsavis - planeta skrywa sekret, który nie był znany ani Republice, ani Imperium przez tysiące lat. Teraz grupa elitarnych żołnierzy musi powstrzymać starożytne zagrożenie przed ucieczką i spowodowaniem masowej zagłady.
Alderaan - tym razem zobaczymy jak armia fanatycznie oddanych żołnierzy chroni generała, który przejął władzę na planecie.
Tatooine - gracze będą mogli wziąć udział w bitwie z Tuskenami i odkryją coś, czego o Tatooine do tej pory nie wiedziano.
Dodatkowo, jak donosi Darth Hater, gra będzie dostępna do zakupu zarówno w sklepach, jak i do ściągnięcia na platformie EA - Origin. Jest ona porównywana do iTunes i, prócz sklepu, będzie odgrywała rolę sieci społecznościowej. Na razie, oczywiście, nie wiadomo nic o przewidywalnym poziomie cenowym.
Dla koniec zainteresowani mogą spojrzeć na wywiad z Georgiem Zoellerem, w którym przedstawia on wiele umiejętności z klas zaawansowanych. Nowe informacje zostały też dodane na oficjalnej stronie gry. Można z nich się dowiedzieć jakie skille będzie posiadała nasza postać aż do osiągnięcia dwudziestego poziomu.
Mniej więcej rok temu Paul Meegan został nowym szefem LucasArts, spółki odpowiedzialnej za produkcję gier spod znaku Gwiezdnych Wojen. Niedawno w swoim wywiadzie dla serwisu MCV stwierdził, że firma ma zająć się projektami nowych gier na wyższym poziomie - wytworzonych samodzielnie przez LucasArts (w przeciwieństwie do takich produkcji, jak The Old Republic studia BioWare czy Star Wars Kinect Microsoftu). Oto wypowiedź Meegana:
LucasArts to spółka o olbrzymim potencjale. Sądzę, że ludzie patrzą na nią i zastanawiają się, czemu ostatnimi laty nie powodziło jej się lepiej.
Lucasfilm posiada niektóre z najbardziej uwielbianych i potężnych marek w świecie rozrywki, mamy wierną społeczność fanów i ludzi uzdolnionych w każdej dziedzinie. Jesteśmy otoczeni przez zdumiewająco bystrych i kreatywnych ludzi u szczytu możliwości.
Przez ostatnie lata LucasArts nie zawsze czyniło dobrą robotę przy tworzeniu gier. Powinniśmy robić gry, które wyznaczałyby naszą średnią, które byłyby konkurencyjne dla najlepszych z naszego przemysłu, ale tego nie robimy. To musi się zmienić.
Naszym priorytetem jest tworzenie autentycznych, wciągających, dobrych jakościowo gier ''Star Wars''.
Fanom Gwiezdnych Wojen pozostaje ufać, że za słowami pójdą czyny.
KOMENTARZE (69)
R2-D2, najsłynniejszy droid astromechaniczny sagi, zaliczył niedawno swoją kolejną rolę - w krótkim filmiku, zapowiadającym obecność na nadchodzących targach E3 gry nazywanej na razie Star Wars Kinect. Już wcześniej istniały przesłanki, że nadchodząca produkcja na tę właśnie platformę Xboxa pojawi się na tej imprezie, a od teraz nie ma już co do tego wątpliwości.
Sam zwiastun nie zawiera praktycznie żadnych informacji o grze, przez co prawdopodobnie będziemy musieli na nie zaczekać do 7 czerwca, gdy rozpoczną się targi. Na razie pozostaje nam więc podziwiać R2, który stara się zostać uchwyconym przez czujnik konsoli.