Czterdziestolecie Nowej Nadziei to także dobra okazja do sprawdzenia jak ten najważniejszy z filmów został przeniesiony na ekrany zapewniające elektroniczną rozrywkę. Z góry uprzedzam jednak, jeśli myślicie, że dzisiejsze sposoby nazewnictwa gier mijają się z prawdą, czy są problematyczne, to będziecie mocno zdziwieni jak wyglądało to 30, czy 40 lat temu. Przy bałaganie jaki panował w programie wydawniczym gier w tym czasie, obecne ‘resetowanie’ marki Battlefront wydaje się niewinnym zabiegiem marketingowym.
Zacząć należy od tego, że w latach 80-tych nie istniał jeden spójny plan wydawniczy dla serii. Każdy kto podpisał umowę z Lucasfilm na używanie marki mógł stworzyć grę związaną z Gwiezdnymi Wojnami, mało tego gry o tym samym tytule mogły być zupełnie innymi produkcjami jeśli ukazały się na różne platformy. Jak się pewnie domyślacie, spowodowało to niemałe zamieszanie.
Star Wars: Jedi Arena (1983)
Pierwszą gra, do której udało nam się dotrzeć, wydana została w 1983 roku na konsolę Atari 2600 i nosiła nazwę ‘Star Wars: Jedi Arena’. Gra przeznaczona była dla jedno lub dwóch użytkowników. Zadaniem gracza było takie operowanie mieczem świetlnym aby odbić promień lasera (wyładowania?) z zawieszonego na środku mapy zdalniaka i skierować go w stronę rywala. W razie gry z komputerem można było wybrać jeden z czterech poziomów trudności, gra kończyła się gdy jeden z graczy otrzymał trzy trafienia. Tajemnicą umiarkowanego sukcesu gry zdecydowanie była licencja, bez której tytuł pozostałby niezauważony.
Star Wars (1983 Wideo Game)
Wyprodukowana przez firmę Atari dostępna niemal wyłącznie na automatach gra, pozwalała przeprowadzić atak na Gwiazdę Śmierci. Zadaniem gracza wcielającego się w “Czerwonego Pięć” było zniszczenie stacji bojowej w kilkuetapowej bitwie. Prosta grafika i efekty dźwiękowe nawet wówczas nie powalały, nie miało to jednak wielkiego znaczenia wobec popularności Gwiezdnych Wojen. Gra wpisała się też w trend bicia rekordów na automatach. Jeden z nich należy nawet do Polaka - Robert Mruczek w 1984 roku zdobył podczas 49 godzin rozgrywki ponad 300 milionów punktów, jeśli nas dzisiaj czyta -gratulujemy.
Star Wars (1987)
Następna w kolejce gra została wydana przez firmę NAMCO w 1987 roku pod nazwą ‘Star Wars’ na poczciwego NES-a, znanego też jako ‘Family Computer’. Choć większość poziomów pochodziła z Nowej Nadziei, to w końcowych etapach znalazło się kilka plansz związanych zarówno z Imperium Kontratakuje jak i Powrotem Jedi. Gra należała do szalenie popularnego wtedy gatunku platformerów (w tym samym roku wyszła kultowa Contra), w których postać przesuwała się w prawo brnąc przez kolejne zastępy wrogów. Gracz wcielał się w postać Luke’a Skywalker’a uzbrojonego w miecz świetlny oraz umiejętność skakania. Gra uznawana była za trudną ponieważ gracz miał do dyspozycji tylko trzy życia i możliwość jednego ‘kontynuowania’ gry od początku poziomu w przypadku ich wykorzystania. Po utracie szóstego życia konieczne było rozpoczęcie zabawy od początku, a postać gracza niczym w Super Mario umierała także od kontaktu z przeciwnikiem, niekoniecznie od trafienia.
Star Wars (1991)
Kolejną pozycją stworzoną na bazie Nowej Nadziei i sukcesu marki jest… Star Wars! Gra pod tym tytułem zadebiutowała w 1991 roku na platformy NES, GameBoy i Master System (konsola od firmy SEGA). Za stworzenie gry odpowiadała firma Victor Interactive Software. Tym razem gra nie skupiała się na fabule filmu chociaż zadania postawione przed graczem powiązane były z filmem. Jako Luke Skywalker użytkownik wykonywał kolejne zręcznościowe misje -jeździł śmigaczem po Tatooine, odbierał R2-D2 od Jawów, a także walczył ze szturmowcami i ludźmi pustyni. W grze można się także wcielić w inne postacie, dostępni byli między innymi Hano Solo, Leia i Obi-Wan Kenobi.
Star Wars: Attack on the Death Star (1991)
Wydana w 1991 roku prosta gra zręcznościowa, pozwalająca wcielić się w pilota x-winga podczas finałowej bitwy z Nowej Nadziei. Ze względu na przestarzałą grafikę (podobną nieco do wydanego w 1979 Asteroids) i mocno uproszczoną, krótką rozgrywkę, była to raczej ciekawostka niż poważna pozycja.
Super Star Wars (1992)
Czas na chyba najbardziej znaną ‘gwiezdnowojenną’ pozycję z czasów 16-bitowych konsol. W 1992 roku zadebiutowało ‘Super Star Wars’, gra stworzona na konsolę Super NES przez zespół Sculptured Software na zlecenie LucasArts. Gra należała do wciąż popularnego gatunku klonów Contry, nazywanego wtedy ‘Run and Gun’, co właściwie opisuje całą rozgrywkę. W kolejnych etapach gry wcielamy się w Luke’a Skywalker’a Hana Solo czy Chewbacce. W pojedynczych przypadkach graczowi dane było poprowadzić pojazdy charakterystyczne dla filmu, takie jak x-wing czy śmigacz na Tatooine. Gra dzięki ładnej jak na tamte czasy grafice i dopracowanej rozgrywce zebrała wiele nagród branżowych (między innymi gry roku miesięcznika Electronic Gaming Monthly), a w Stanach Zjednoczonych została nawet wybrana najlepszą grą roku na podstawie filmu. O popularności tytułu może świadczyć fakt, że całkiem niedawno doczekał się on konwersji na Playstation 4, wciąż można go zakupić na PSN.
Star Wars Arcade (1993)
Gra wydana w 1993 roku przez firmę Sega wyłącznie na jedną platformę -Sega 32X. Gra znana była także pod tytułem ‘Star Wars’. Jednak jest to przypadek gdy nawet nośna licencja nie była w stanie uratować tytułu. Zarówno gra jak i sama konsola były przestarzałe już w momencie premiery, obie rozeszły się w mizernym nakłacie. O ile marce Star Wars słabsza pozycja na mało znaną konsolę nie mogła zaszkodzić, o tyle dla Segi był to początek końca przygody z platformami do gier. Jeśli zaś chodzi o samą grę to była ona bliźniaczo podobna do wydanej niemal dekadę wcześniej przez Atari pozycji na automaty.
Star Wars: X-Wing (1993)
W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć kultowego X-a. Wydana w 1993 roku gra nie skupiała się co prawda na fabule IV epizodu, pozwalała się jednak wcielić w Luke’a Skywalker’a poczas finałowej bitwy o Yavin. Dla wielu wzór symulatora ze świata Gwiezdnych Wojen, była jeszcze później poprawiona i rozbudowana w kolejnych częściach - TIE Figter i X-Wing vs. TIE Fighter. Od tego czasu wszyscy fani z utęsknieniem czekają na równie dobrą pozycję.
Star Wars: Rebel Assault (1993)
Gra stworzona i wydana przez LucasArts w 1993 roku. Jedyny na liście przedstawiciel “celowniczka na szynach” zwanego też interaktywnym filmem - gatunek był dość popularny w pierwszej połowie lat 90-tych jednak później szybko ustąpił miejsca grom wykorzystującym pierwsze akceleratory grafiki. Gracz wcielał się tutaj w pochodzącego z Tatooine farmera o ksywce Rookie One i towarzyszył mu w przygodach rozgrywających się równolegle do wydarzeń z Nowej Nadziei.
Star Wars: Rogue Squadron (1998)
Kolejna seria, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Mniej symulacyjna niż X-Wing, położono w niej nacisk na elementy zręcznościowe, dzięki temu szybko zyskała duże grono fanów. W dwóch pierwszych częściach serii znalazły się misje związane z wysadzeniem Gwiazdy Śmierci nad Yavinem więc ich obecność tutaj jest jak najbardziej usprawiedliwiona.
Lego Star Wars: The Original Trilogy (2006)
Lego Star Wars to już czasy niemal współczesne. ‘The Original Trilogy’ należy do serii gier stworzonych przez studio Traveller’s Tale. Gra została wydana w 2006 roku i pozwala w humorystyczny sposób poznać historię wszystkich filmów z Oryginalnej Trylogii. Dwa lata później gra weszła w skład Lego Star Wars: Complete Saga -zestawu pozwalającego poznać historię z pierwszych sześciu filmów. Jest to gra typowo zręcznościowa, której siłą jest też możliwość wielokrotnego jej przechodzenia w celu odblokowania nowych postaci, klocków i pojazdów. W grze można wcielić się w wiele postaci drugoplanowych, z których część ma unikalne zdolności pozwalające na dotarcie w konkretny fragment mapy. Gra, jak cała seria odniosła spory sukces, ostatnia jak dotąd część, opowiadająca historię z Przebudzenia Mocy została wydana w 2016 roku.
Star Wars: Trench Run (2009)
Gra mobilna z 2009 roku dostępna na urządzenia firmy Apple. Gracz wciela się w niej w Luke’a Skywalker’a podczas bitwy o Yavin. Zadaniem ostatecznym jest oczywiście wysadzenie Gwiazdy Śmierci po przeleceniu słynnej sekwencji w korytarzu.
Star Wars Pinball: A New Hope table (2014)
Również w wydanym w 2014 roku Star Wars Pinball, znalazły się nawiązania do Nowej Nadziei. Jeden ze stołów został w całości poświęcony motywom z IV epizodu Sagi. Stół możecie zobaczyć na umieszczonym poniżej zwiastunie.
Wszystkie atrakcje tygodnia znajdziecie tutaj.
SW-Yogurt2017-05-31 19:55:28
@pitre98: Jak dostać nie wiem. ~;) Za można bez problemu kupić. Np. na GOGu kosztuje to, uuu, dziś jest drogo, 40.79PLN (ja w ramach promocji zapłaciłem kiedyś 15.99). Otrzymujesz pakiet trzech wersji: DOS/dyskietki z 1993, DOS/CD z 1994 i Winda/CD z 1998. Wszystko instaluje się i działa praktycznie bez problemów w Windows 7/8/8.1/10. Ciekawe są wersje DOSowe (chodzą w dołączonym DOSboxie), bo mają działające iMUSE. ~:) Za to wersja windziana ma przyblokowane 3D, ale bez problemu się to obchodzi.
Gdzieś na forum jest "mój" wątek opisujący jak odpaliłem wszystkie gry SW (oprócz zbojkotowanych przez mnie "LEGO: Przebudzenie Mocy" i "Battlefront" by Dice). Co i tak prowadzi do jakiejś strony (też mojej ~;)).
@Just Luke: Sound Blaster? A fe, tylko Gravis Ultrasound! ~;P
pitrek982017-05-31 16:45:01
Ktoś wie jak dostać X-winga?
Just Luke2017-05-31 10:19:01
X-Wing...... ahhhh te wspomnienia. A jak uslyszalem "muzę i dźwięk" u kumpla co miał Sound Blastera to 3 noce nie spałem i wyłem w poduszkę że ja nie mam karty dzwiękowej. Rebel Assault też było dobre no i Shadows of The Empire !
SW-Yogurt2017-05-31 00:33:15
W osiemdziesiątym którymś na Spektrumnie latałem. ~XD
nedz1232017-05-30 22:59:24
Z tych gier to najchętniej był ruszyła X-winga, jak go oczywiście dopadnę.:P
HAL 90002017-05-30 16:28:07
A grał ktoś w Rebel Assault 2 na PlayStation :D
https://youtu.be/IhCUgO_Rjzg?t=505
Ten kanion długo zapamiętam - znikająca grafika, fatalne sterowanie i ambicja, żeby to jakoś ukończyć :D
San Holo2017-05-30 15:50:12
Boże, jakim Super Star Wars było trudnym ścierwem xD Kochałem je i nienawidziłem jednocześnie.
Darth Ponda2017-05-30 13:54:22
Dla ciebie były... :P
Lubsok2017-05-30 11:23:24
Pamiętam jak grałem w Lego Star Wars po kilka godzin dziennie. To były czasy. :D