TWÓJ KOKPIT
0

Różne

10 lat z Disneyem: 10 najlepszych nowych planet

2022-11-04 01:48:46

„Gwiezdne Wojny” się rozrastają, a w ciągu dekady z Disneyem rozrosły się jeszcze bardziej. Przygotowaliśmy nasz kolejny, mały ranking, tym razem 10 najlepszych/najciekawszych planet wprowadzonych do uniwersum w ciągu tych 10 lat.

1. Jedha

Lord Sidious: Disney wprowadził do kanonu wiele nowych planet. Jedha jest szczególna, bowiem udało się wokół niej stworzyć zarówno rys fabularny - pierwsza ofiara Gwiazdy Śmierci, jak i coś niesamowicie istotnego kulturowo. Z Strażnikami Whillsów i innymi wyznawcami Mocy. I właśnie to dodaje, do Gwiezdnych Wojen coś, czego brakowało. Mocy jako religii, ale widzianej przez osoby nią nie władające. Do tego dochodzi przepiękna Wadi Rum, wówczas jeszcze nie aż tak mocno eksploatowana filmowo. A najlepsze jest to, że byłem tam jakieś 2 tygodnie jak skończyli tam kręcić, a potem szukałem, co to za film był i zdziwienie.
Rusis: Jedha mnie kupiła szerokimi kadrami podczas przelotu nad nią. Widoki pozostałości po dawnych czasach, ruin, to jest coś co buduje historię danego miejsca. A przy tym w mieście mieliśmy ludzi, którzy są z nim mocno powiązani, dodający smaczku opowieści.
Mossar: Kocham, kocham, kocham. Chyba najlepsza nowa planeta. Niesamowite jak wiele dało się wyciągnąć z tego co stworzyli na potrzeby „Łotra 1”. Pojawiła się przecież w zwiastunie „Eclipse”, a teraz króluje w książkach i komiksach o Wielkiej Republice. Dzięki niej mamy Strażników Whillów, masę nowych sekt związanych z Mocą i pewnie parę innych rzeczy, o których już zapomniałem.

2. Scarif

Lord Sidious: Imperialny skarbiec na planecie w klimatach Malediwów. Trzeba przyznać, że świetnie się to ogląda. Pomysł jest rozwinięty, więc Scarif się wyróżnia, mimo, że oryginalnej lokacji wcale nie ma tu tak dużo. W filmie wygląda pięknie, ale fanem Malediwów nie jestem :P.
Ponda: Imperialne archiwum na tropikalnej planecie nad którą budują Gwiazdę Śmierci. Dream job. Płakałem jak podli rebelianccy terroryści zmusili Tarkina żeby zniszczył placówkę.
Rusis: Do tej pory się zastanawiam czy do pracy w archiwum się tam trafiało za karę czy w nagrodę.
Ponda: Pracujesz w ważnej placówce w której w sumie nie dzieje się nic ciekawego a po godzinach masz pustą plażę z turkusową wodą tuż przy mieszkaniu. Gdzie tu widzisz karę?

3. Ahch-To

Lord Sidious: Prawdę mówiąc nie wiem, czy uwielbia Ahch-To ze względu na to, co widziałem w filmie, czy z powodu Skellig Michael. To bez wątpienia jedna z najbardziej niezwykłych, najbardziej klimatycznych lokacji w których kręcono „Gwiezdne Wojny”. Co więcej, niewiele ją zmieniono, a dość wiernie oddano to miejsce, choć w „Przebudzeniu Mocy” nie ma go wcale tak dużo. A jako planeta, koncept prosty, wyspa na morzu/oceanie, ale przy tym naprawdę niezwykły.

4. Jakku

Lord Sidious: Wydawać by się mogło, że kolejna pustynia w „Gwiezdnych Wojnach”, w dodatku taka, z której pochodzi główna bohaterka to dość ograny motyw. Jakku się nie wyróżnia, pomijając to, że kręcono je na prawdziwej, wielkiej pustyni piaszczystej w Emiratach (Tatooine nagrywano na mniejszych). Natomiast nałożenie na to pomysłu z Hoth z SWTORa, czyli galaktycznego śmietniska wraków, robi tu robotę.
Rusis: Śmietnisko wraków jest jedynym co ratuje tę lokację. Niestety ale wprowadzenie kolejnej pustynnej planety do Gwiezdnych Wojen nastawiło mnie do tego pomysłu mocno negatywnie, oczekiwałbym więcej oryginalności.

5. Lah’mu

Lord Sidious: Budżet jednak robi swoje. Można pojechać na Islandię i nakręcić czarną plażę w okolicy Vik. Wystarczy, bo jak doda się do tego muzykę i imperialny prom, to dostajemy bardzo klimatyczne otwarcie na obcej planecie. Islandia wygląda czasem jak inny świat, tu doskonale to wykorzystano.
Mossar: Mam poczucie, że design tej planety spowodował, że od razu w parę sekund wiedziałem, że „Łotr 1” to będzie film dla mnie. Generalnie cały prolog na Lah’mu to chyba mój ulubiony prolog z wszystkich (nawet tych Lucasowych) filmów SW. No dobra, może „Nową Nadzieję” zostawię wyżej.

6. Kessel

Lord Sidious: Choć Kessel znaliśmy ze starego kanonu, zresztą było wspominane w filmach, jednak na dużym ekranie zobaczyliśmy ją dopiero w „Hanie Solo”. Z jednej strony mocno inspirowana zjawiskami geotermalnymi, z drugiej żywa dzięki Pykom i tym wszystkim droidom.
Rusis: O i to jest lokacja, która mi się bardzo podobała. Przez lata Kessel przewijało się w starym kanonie, ale nie mieliśmy okazji go wcześniej zobaczyć. To co w przypadku Kessel mi się najbardziej podoba to nie samo Kessel a umiejscowienie w galaktyce i pokazanie przelotu - buduje to niesamowity klimat powiązany z lokacją.

7. Pasaana

Lord Sidious: Po pierwsze znów wracamy do Wadi Rum, znanej z Jedhy. Po drugie dochodzi do tego Aki Aki festiwal. Choć żałuję, że nie wykorzystano tu Kapadocji, jak było w konceptach, to właśnie cała ta sekwencja z festiwalem i żyjącą planetą, która świętuje pomimo tego, co się dzieje w galaktyce, jest rewelacyjnym pomysłem i bardzo klimatycznym.
Rusis: Piasek, znowu piasek. Nie lubię piasku. Jest szorstki, ostry, drażniący i włazi wszędzie.

8. Kijimi

Lord Sidious: U mnie trochę na wyrost, bo przede wszystkim wiedząc, że planeta powstała, by odtworzyć tu scenę z „Ukrytej fortecy”, to widzę te wszystkie tła Kurosawy.
Ponda: Szczerze mówiąc niczym ciekawym się dla mnie nie wyróżnia. Kolejne prowincjonalne miasteczko jakich pełno.
Mossar: Myślę podobnie jak Ponda.

9. Vandor

Lord Sidious: Tym razem niewyszukana planeta bazująca na włoskich Dolomitach (kiedyś tam dotrę). Do tego pomysł na pociąg i klimatyczne Fort Ypso.
Ponda: Sceny z pociągiem były fantastyczne. W ogóle ładna lokacja, mimo że nieszczególnie się wyróżnia.
Mossar: Ta planeta mi się kojarzy głównie z genialnym motywem muzycznym Enfys Nest. Właśnie. Enfyst Nest! Czemu nikt nie pociągnął jej wątku?

10. Nevarro

Lord Sidious: Na mnie akurat Nevarro nie zrobiło większego wrażenia, to takie Mos Eisley, ale bez Tatooine, które z czasem wychodzi na ludzi. Lokalizacja raczej odtwórcza.
Ponda: Zgadzam się tu z LS-em. Nudna mieścina na nudnej pustyni. Ciekawi są tylko mieszkańcy: Mandalorianie, imperialni i łowcy nagród.
Na koniec pytanie do Was, które planety Wam najbardziej podpasowały?
TAGI: Eclipse (5) Epizod VII: Przebudzenie Mocy (912) Han Solo (spin-off) (426) Łotr 1 (spin-off) (555) The Old Republic (532) Wielka Republika (The High Republic/Project Luminous) (254)

KOMENTARZE (20)

  • disclaimer2022-11-10 01:51:09

    Najlepszy design miała Cantonica. Szkoda tylko, że Rianowi posłużyła ona jedynie do kloacznej ucieczki na konikach.

  • DarthMati2022-11-10 00:21:16

    Jedha i Scarif najlepsze.

  • SW-Yogurt2022-11-07 22:01:53

    Faktycznie, spin-offy jakoś ciekawiej się prezentowały. RO to wspomniane Jedha, Scarif, Lah`mu, ale i np. obrazek z Kafrene, bo Eadu i Wobani to ino były. SOLO to Kessel i Vandor (fajny ośrodek narciarski, a jak komu mało, to blisko Cortina ~;)), ale i Savareen, Mimban, czy Corellia. Mało zostaje miejsca dla ST, gdzie coś tam fajnego się znajdzie, a i tak płakać trzeba, że Pasaana to nie Kapadocja...

  • Hialv Rabos2022-11-04 23:00:04

    PS
    Jeszcze Kessel zapadła w pamięć, ale sama nazwa, bo z EU zapamiętałem ją inaczej, znaczy lepiej :⁠-⁠P

  • Hialv Rabos2022-11-04 22:57:36

    Lokacje z RO wygrywają. Dorzuciłbym Jakku za wraki. Reszta nie zapadła mi w pamięć i robi obecnie za noł nejmy.

  • bartoszcze2022-11-04 21:40:22

    Właściwie to jest gdzieś lista WSZYSTKICH planet pokazanych w SW na ekranie, dużym i mniejszym (live-action, ale także animacje i gry)?

  • Finster Vater2022-11-04 21:17:12

    Jedha, Kessel (choć samo Kessel to bardziej TCW) i Scarif (bardziej jako baza, ale za to jaka) I potem długo, długo nic. Bo pomysł z pobojowiskiem na Jakku fajny, tylko to czemu znowu jest piasek (wiem, taniość)

  • CoranHorn2022-11-04 19:26:26

    Mi na liście zabrakło zdecydowanie Mimban. "Spotkanie na Mimban" to była moja pierwsza książka z Gwiezdnych Wojen i darzę ją wielkim sentymentem. Byłem zachwycony możliwością ujrzenia jej wreszcie w wersji filmowej. Bagno, błoto, trud wojny. Podobało mi się mega :)
    A z wyżej wymienionych najbardziej zachwyciło mnie Jakku. Te wraki niszczycieli na pustyni... Ach, w kinie poczułem aż dreszcze.

  • AJ732022-11-04 15:56:21

    Ja akurat nie zwracam za bardzo na to uwagi. Planeta taka czy owaka, nie mam z tym większego problemu. Wszystkie są ok. :) Nawet Jakku :P

  • bartoszcze2022-11-04 13:46:54

    @darth sheldon
    W sumie każdy lubi co lubi - ja np. uważam więzienie na Narkina 5 za kapitalną miejscówkę, ale nie nazwałbym od tego samej planety interesującą :)

    Podobnie w sumie z Kessel - ciekawa jest droga do niej, ale sama planeta to jedno lądowisko i masa podziemnych budowli (ciekawsza jest IMO Korelia)

  • disclaimer2022-11-04 13:28:04

    Exegol to budżetowe Korriban, z dodanymi chmurkami i mgiełkami dookoła dla zamaskowania braku pomysłów na design :) Cały Abrams.

  • DarkSithLord2022-11-04 12:57:12

    Brak Exegol na tej liście to grzech śmiertelny, najleosza rzecz dodana w Sequelach ( i jedyna dobra z TRoS )

  • Lubsok2022-11-04 11:43:53

    Lista na siłę, każda planeta z sequeli była nudna.

  • Regmar2022-11-04 11:18:28

    Ja wiem, że to nie Disney, ale z ostatnich 10 lat brakuje mi tu Zeffo z JFO.

  • darth sheldon hiszpański inkwi2022-11-04 10:10:54

    Mnie ciekawi jak to jest, że przy Nevarro nie ma pozytywnego komentarza redakcji (przy innych to przynajmniej tylko Sidiousowi się podoba) ale i tak trafiła
    @bartoszcze ja właśnie za tą atmosferę lubię, bo w filmach ich nie było, plus ma też trochę tego backgroundu o którym wspomniałem który wydaje się ciekawy .

  • Lord Pupatin2022-11-04 10:02:52

    W kolejnym rankingu kompletny brak nawet śladu animacji.

  • Bazy2022-11-04 07:49:04

    No dawać te 10 największych minusów bo już wszyscy czekają

  • bartoszcze2022-11-04 06:52:51

    @darth sheldon
    Ale mówimy o ciekawych planetach czy o ciekawych miejscówkach na planetach?

    Bo Exegol to mroczna pustka z tajemniczymi budowlami i nic więcej. Miasteczko na Kijimi przynajmniej było pełne życia. To już bardziej Cantonica ze swoim kosmicznym Monaco czy oryginalna wizualnie Crait - przynajmniej jeśli chodzi o produkcje aktorskie.

    PS rozumiem że wszystkie te zestawienia były robione na jakiś tam moment, ale czuć brak Andora - Ferrix czy Aldhani śmiało mogły rywalizować o miejsce na tej liście

  • darth sheldon hiszpański inkwi2022-11-04 05:14:57

    Ej, chwila, chwila. Kessel w kanonie na ekranie pierwszy raz pojawiło się w Rebels, i to dość wcześnie bo już 2014.

  • darth sheldon hiszpański inkwi2022-11-04 03:58:19

    Ja osobiście wymieniłbym Kijimii (w ogóle kto ją pamięta) na Exegol. Podobał mi się jak został zrobiony i posępna atmosfera, jaką dawał, podobnie jak Ziost i Korriban w grach. Plus, że zrobili już trochę o nim o starożytnych Sithach, jak ta legenda o Lady Sithów, która chciała stać się nieśmiertelna i została, ale za swoją cenę

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..