
Roffman, utalentowany prawnik, dołączył do Lucasfilm w 1980 jako radca prawny, szybko jednak awansował, stając się ogólnym radcą, a w 1984 nawet został szefem zarządzającym Lucasfilmu. To on zajmował się wszystkimi sprawami licencyjnymi i produktami, które bazowały na markach Lucasa (głównie „Gwiezdne Wojny” i „Indiana Jones”). W 1999 został prezesem Lucas Licensing, w tym roku odszedł ze stanowiska. Nadal będzie związany z Lucasfilmem, ale już tylko jako Starszy Doradca. W miejsce Roffmana został powołany Paul Southern, który został jednym z wiceprezesów Lucasfilmu, odpowiedzialnym za Lucas Licensing.
Sam Roffman na swojej emeryturze zajmie się swoim hobby, którym jest robienie męskich aktów. Zresztą wydał już kilka albumów z nimi.
To kolejna z serii zmian w Lucasfilmie, tym razem przypomina ona trochę sytuację Steve’a Sansweeta, który wpierw opuścił Lucasfilm, a potem został doradcą. Ostatnio na emeryturę odeszła też Micheline Chau, której miejsce zajęła Kathleen Kennedy.
Pyrrus2012-10-09 23:58:37
Za niedługo całymi star warsami będzie rządził sam Filoni. A wtedy... [*] Męskie akty? Ble, człowieku!!
Piett2012-10-09 21:02:55
Chociaż wielu z nas cię nie kojarzyło na co dzień dziękujemy ci za pomoc w stworzeniu obecnie nam znanego świata SW - tego "prawdziwego" a nie tej gównianej papki dla smarkaczy i innych laików. Jeszcze raz wielkie dzięki:).
Master of the Force2012-10-09 19:07:17
Dziwne... nie kojarzę tych wszystkich ludzi xD
Burzol2012-10-09 18:34:31
Robi się ciekawie, już naprawdę całe stare Lucasfilm odchodzi na emeryturę. I w sumie się należy. Dzięki Howard za całą tą pracę i stworzenie EU. ;)
Kassila2012-10-09 17:19:58
Rany! A ja czytam: Roman Hoffmann:P to mój sensei:D
Kurczę, ale to swoje hobby mógłby porzucić:P znajdzie się miejsce na półeczce:D