Shea O'Brien Foley, były pracownik Lucasfilmu, który zaprzecza, jakoby pomógł zdobyć „Atak klonów” jednemu z recenzentów (Harry Knowles z
Ain’t it Cool News), na długo przed premierą filmu, został postawiony w stan oskarżenia, za wykradzenie materiałów wartych w sumie 450 tysięcy dolarów. Zarzucono mu wykradanie materiałów od września 2000 roku, do kwietnia 2002. Wśród wykradzionych rzeczy znalazło się 19 CD-ROMów z efektami dźwiękowymi, powstałymi przez 25 lat o wartości 95 tyś., ponad 2 tysiące obrazków i zdjęć koputerowych, o szacowanej wartości 125 tysięcy dolarów, setki plików wideo, o wartości około 100 tysięcy, oraz 113 storyboardów, z ręcznymi notatkami Lucasa, wartych kolejne 100 tysięcy dolarów. Inne dowody winy znaleziono też w jego domu. Rzeczniczka Lucasfilmu Lynn Hale, odmówiła komentarza...