Wiele razy informowaliśmy o romansie i rychłym ślubie (na Gwiazdkę) Harrisona Forda. No i proszę:Po ośmiu miesiącach znajomości Harrison Ford oświadczył się Caliscie Flockhart.
W jednej z romantycznych restauracji w Malibu 60-letni aktor ukląkł na jedno kolano i oświadczył się 37-letniej Flockhart, która z radości zaczęła krzyczeć. Ford właśnie rozwiódł się ze swoją drugą żoną Melissą Matherson i nie marnując czasu od razu kupił pierścionek zaręczynowy.
"Jak tylko w zeszłym tygodniu Harrison dostał rozwód poszedł do jubilera i kupił pierścionek z wielkim brylantem" - opowiada przyjaciel aktora Calista marzyła o tych oświadczynach od czasu, gdy zaczęła się z nim spotykać. Mówi, że to był najwspanialszy moment w jej życiu. Zarezerwowali już wielką salę balową w nowojorskim Plaza Hotel, a wesele odbędzie się w ranek Bożego Narodzenia" - dodaje.
Podobno Ford chce stworzyć ze znaną z serialu "Ally McBeal" aktorką prawdziwą rodzinę i rozpoczął już starania o stanie się prawnym ojcem jej adoptowanego syna Liama. "Liam jest częścią rodziny i Harrison wie, że nie tylko weźmie Calsitę za żonę, ale także Liama za syna. Będą wielką szczęśliwą rodziną" - uważa przyjaciel.
