– Czułam się jak na szkolnym placu zabaw – przyznała. – To nawet może być fajne, ale wolę zachować swoją prywatność.
Dlatego, jak przystało na osobę chroniącą swoją prywatność, udzieliła wywiadu magazynowi „Harper’s Bazar”, w którym mówi głównie o sobie, feminizmie, przygodzie z Twitterze i tym, że chciałaby kiedyś zostać reżyserką i mówić aktorom, co mają robić, a nie tylko słuchać.
Tymczasem, korzystając z okazji, jaką sprawili nam paparazzi, możemy zobaczyć co tam u George’a Lucasa. Otóż szczęśliwy mąż i ojciec, w tym roku nie szalał na sylwestra (jak kilka lat temu na imprezie u Abramowicza), tylko wraz z żoną i córeczką zrobili sobie noworoczne wakacje.
Nie ma jak to rodzinne święta i młoda rodzina.