Ale... potem dodała, że możliwy jest pewien wyłom wynikający z powodów aktorki. Otóż jak przyznała, jest zbyt próżna, a urodzenie dwójki dzieci zostawiło ślad na jej ciele. Dlatego nie chciałaby się rozbierać na planie przed facetami. Jak kobieta stanie za kamerą, a film będzie o akceptacji ciała, rodzicielstwie to Knightley z pewnością rozważy taką propozycję. W każdym innym przypadku odsyła wielbicieli jej wdzięków do starszych filmów.
Natomiast w innym, ciut wcześniejszym wywiadzie Keira powiedziała wprost i to dosadnie – po ciąży opadły jej piersi. Gra skończona. Poważnie także dodała, że zdaje sobie sprawę, iż teraz często sceny rozbierane są wycinane z filmów i lądują na stronach porno. To powód dla którego nie jest już chętna na takie zabawy.
Przypominamy, że podobne rozważania miał siedem lat temu Ewan McGregor. Nie to, żeby akurat on urodził dzieci... Zwyczajnie również powątpiewał, czy w pewnym wieku (czy raczej po odpowiednim przebiegu), to jeszcze powinien takie role rozważać. Szczęśliwie dla nas wszystkich ostatecznie zdecydował, że jak będzie okazja to się rozbierze i to bez warunków w scenariuszu. Tylko, że póki co zbytnio takich propozycji nie ma. No, cóż mógłby wziąć przykład z Bai Ling i rozbierać się bez okazji i poza planem... ale za to wycięli ją z „Zemsty” więc lepiej niech Ewan nie idzie tą drogą, przynajmniej do premiery „Obi-Wana Kenobiego”.