I została jeszcze jedna plotka, postnarniowa. Tym razem o Liamie Neesonie, który podobno jest zapalonym wędkarzem i zamiast bawić się na imprezach w Hollywood, woli wybrać się na ryby wypływając na jezioro swoją łodzią..
- Hollywood to nie do końca zdrowe środowisko - tłumaczy Neeson. - Poza pracą nie spędzam czasu z innymi aktorami, ale z moimi synami. Moim największym hobby jest wędkarstwo muchowe, więc staram się łowić jak najczęściej z dzieciakami. Ostatni raz byliśmy razem w Wyoming i złowiliśmy kilka pstrągów. Już marzę o kolejnym wyjeździe.
Liam Neeson pracuje obecnie na planie kontynuacji przeboju "Kac Vegas".
Zła Calista
Już 25 lutego na nasze ekrany wejdzie film "Dzień Dobry TV" z Harrisonem Fordem. Czas zatem poplotkować trochę o nim i jego życiu rodzinnym. Otóż odkąd został mężem Calisty Flockhart nie ma lekko. 46-letnia aktorka, młodsza o 22 lata od małżonka, ponoć nie była pewna, czy Ford nie jest dla niej za stary, ale cały czas nabija się z wieku swojego wybranka.
- Pamiętam, że gdy go poznałam, myślałam sobie: "To niedorzeczne. Przecież on jest dla mnie stanowczo za stary" - wspomina Flockhart. - Ale nikt z nas nie decyduje o tym, w kim się zakocha. Nie mogłam nic poradzić na to, że zakochałam się właśnie w Harrisonie. Być może w przyszłości będzie stanowiło to jakiś problem, ale na razie nie narzekamy. Lubię dokuczać Harrisonowi w żartach. W końcu żyje na tym świecie już bardzo, bardzo długo. Mówię: "Tak, tak, kochanie. Masz rację. Jesteś bardzo stary i doświadczony".
Ale chyba aż taką zołzą nie jest, skoro Ford tyle już z nią wytrzymał.
Czcij ojca swego i matkę swoją
O tym przykazaniu w swoim życiu pamięta Natalie Portman, która ostatnio przy okazji wielu nagród, publicznie dziękuje swoim najbliższym. Nie szczędzi też dobrych słów swoim rodzicom, którym zawdzięcza wychowanie, nieustanne wsparcie.
- Moi rodzice do dziś nie są przekonani do mojego zawodu i do Hollywood - tłumaczy Portman. - Mam dyplom Harvardu, a tata cały czas powtarza: "To słodkie, że pracujesz jako aktorka, ale może wybrałabyś się już na studia doktoranckie?". Rodzice zawsze mają czas, aby mnie wysłuchać. Szanują moje opinie. Dzięki nim nadal twardo stąpam po ziemi i jeszcze nie zwariowałam. Wiem, że zawsze czekają na mnie w ciepłym domu, uśmiechnięci i kochający, i że są ze mnie dumni, nawet, gdy coś mi się nie uda. Z taką rodziną można przenosić góry.
Obecnie możemy oglądać Natalie w "Czarnym łabędziu", a już niedługo na naszych ekranach zagości "Sex Story".
Harrison Ford nie idzie na emeryturę.
"Dzień Dobry TV" zbliża się wielkimi krokami. Tak i plotki o Fordzie. O jego wieku mówiła już Calista, a co na to sam Ford? Otóż twierdzi on, że nie po to został aktorem, żeby przejść na emeryturę i zamierza grać, dopóki zdrowie mu na to pozwoli.
- Nie myślę o emeryturze - stwierdził artysta. - To jedna z tych rzeczy, która mi się podoba w aktorstwie - z wiekiem po prostu grasz coraz starszych gości i nie ma problemu.
Pozostaje życzyć zdrowia.
Neeson przerywa milczenie
Prawie dwa lata temu, w wyniku wypadku podczas jazdy na nartach zginęła Natasha Richardson, żona Liama Neesona. Aktor dość mocno to przeżył, ale unikał jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie. Dopiero niedawno postanowił przerwać milczenie.
- Wszedłem na izbę przyjęć, gdzie znajdowało się kilkadziesiąt osób z połamanymi kończynami, podbitymi oczami i innymi kontuzjami. Po raz pierwszy od lat nikt mnie nie rozpoznał. Ani jedna pielęgniarka, ani jeden pacjent, po prostu nikt. Nie chcieli mnie do niej wpuścić, a ja próbowałem się między nimi przecisnąć. Wyciągnąłem telefon komórkowy, ale strażnik powiedział, że nie mogę go użyć, więc wyszedłem na zewnątrz. Zobaczyłem dwie nadchodzące pielęgniarki i podszedłem do nich, a jedna z nich na szczęście rozpoznała mnie. Po raz pierwszy w życiu byłem naprawdę wdzięczny za to, że zostałem rozpoznany. Wskazała mi drogę do pokoju, w którym cała gromada lekarzy wyglądających jakby dopiero skończyli 18 lat przekazała mi najgorszą wiadomość… - wspomina gwiazdor.
Natasha Richardson zmarła w szpitalu, w marcu 2009. Zostawiła męża i dwóch synów.
Natalie Portman urodzi synka?
O tym, że Natalie Portman spodziewa się dziecka, to już wiemy. Teraz na jaw wychodzą szczegóły. Prawdopodobnie będzie to syn. Aktorka i jej narzeczony (Benjamin Millepied) powiedzieli o tym niewielkiej grupie przyjaciół i krewnych. Ktoś z nich rozpuścił wici dalej i sensacją chwalił się magazyn "Life & Style". Potem już poszło w świat samo.
Podobno przyszli rodzice są bardzo podekscytowani swoim przyszłym potomkiem, a sam Ben nie może doczekać się chwili, gdy zostanie ojcem.
Lady Gaga i sztuczki myślowe Jedi
Kto by pomyślał, że Lady Gaga może być w pewien sposób fanką? Otóż przy okazji pewnego wywiadu dla Vouge wspomniała o czymś, co mogłoby nas zainteresować.
- Nie wiem czy o tym wiecie – mówi w wywiadzie – ale jednej nocy w Londynie miałam zatrucie pokarmowe. Cały czas wymiotowałam w trakcie zmian strojów. Nikt o tym nie wiedział. Użyłam sztuczek myślowych Jedi na moim ciele. „Nie będziesz wymiotować na scenie”. Bałam się, że ludzie sobie pomyślą, że jestem pijana. Ale skoro nie chcę by myśleli, że jestem człowiekiem, nie chcę by myśleli, że byłam pijana. A już tym bardziej nie chcę, by dowiedzieli się o moim zatruciu.
I na tym można by skończyć, bo niewiele tu Gwiezdnych Wojen, gdyby nie to, że Lady Gaga ma jeszcze coś wspólnego z sagą, ale o tym poniżej.
Lady Gaga i SW c.d.
Zgodnie z obietnicą dalej infiltrujemy Lady Gagę. A dokładniej jej teledysk „Telephone” (YouTube). Otóż w jednym fragmencie tego teledysku znajduje się przepis na „Cook’n’Kill”. A co znajduje się w tym przepisie?
Pierwszy z brzegu składnik to trutka na szczury, ale ona nas zbytnio nie interesuje. Tam są 3 inne składniki.
Po pierwsze metacyjanek – to nawiązanie do Diuny.
Po drugie tiberium to nawiązanie do Command and Conquer. A po trzecie Fex-M3.
A czym jest FEX-M3? To właśnie nasze nawiązanie do Gwiezdnych Wojen. To neurotoksyna, która pojawia się w „Braterstwie krwi”. Może ona zabijać w ciągu dziesięciu sekund. Wymusza uwolnienie zapasów energii przez mózg doprowadzając do jego zniszczenia. Jedną z osób, która stosowała tę truciznę był Boba Fett.
Ciekawe, czy Lady Gaga wie o tym wszystkim, czy tylko podpisała się pod czymś, co wymyślił ktoś inny.
Justin Bieber fanem SW?
Jeśli nie wiecie kim jest Justin Bieber, to znaczy że niewiele wiecie o współczesnych amerykańskich nastolatkach. To ich nowy bożyszcze, nastoletni chłopczyk, który śpiewa podobno nie tylko do kotleta. W każdym razie ten ulubieniec młodszej żeńskiej publiki ostatnio w ramach autopromocji nakręcił film 3-D pt. "Justin Bieber: Never say never". Teraz zaś jeździ po Stanach i ów film promuje, występując w różnych programach. Niby nic ciekawego, a jednak, zobaczcie jaką ma koszulkę.