Rosja właśnie przejmuje przywództwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, pomimo toczącej się inwazji na Ukrainę. Brytyjski dziennikarz
Dominic Waghorn skomentował to jako kiepski żart, jednocześnie nazywając Sergieja Ławrowa (minister spraw zagranicznych Rosji) – „mistrzem Jedi mrocznej sztuki dyplomacji. W artykule na
Sky News wypunktował wiele z kłamstw, które w ostatnim roku padły z ust Ławrowa, wliczając to, że to Ukraina rozpoczęła wojnę, o czym powiedział podczas swojej niedawnej wizyty w Dehli.
Rosyjska propaganda jednak nie śpi. Maria Zacharowa bardzo szybko odpowiedziała na te zarzuty, jej sztab przygotował też grafikę Ławrowa w stroju Jedi. Napisali, że we wspomnianym artykule problemem jest freudowska pomyłka, bowiem Jedi stali po jasnej stronie... Warto zwrócić uwagę na profesjonalność rosyjskiej propagandy, która nawet wymazała ostrze miecza, byle tylko pokazać się z lepszej strony.
KOMENTARZE (14)