TWÓJ KOKPIT
0

Sprośne okruchy

Prywatne fotki blond Natalie Portman

2012-09-29 09:08:36 Paparazzi

Czy Natalie Portman sprawdza się jako matka? Tego nie wiemy, ale wiemy tylko, że przez dłuższy czas starała się chronić swojego synka Alepha przez natrętnymi fotografami. Na szczęście paparazzi poświęcają swój cenny czas i skutecznie polują na celebrytów oraz ich dzieci. Po roku zdjęć Alepha Millepieda w sieci jest już całkiem sporo, czas więc pokazać jedno z nowszych, z lipca 2012, kiedy Natalie cieszyła się ostatnimi chwilami stanu wolnego, a także już z wyjazdu poślubnego, na który pani Millepied udała się już z całą rodziną.



Skoro jednak już przy Natalie i dzieciach jesteśmy, aktorka ostatnio stwierdziła, że na razie nie zamierza mieć więcej dzieci, gdyż zajmują one za dużo czasu, a ona chciałaby się skupić na karierze aktorskiej. Żeby było ciekawiej, kilka dni później stwierdziła, że wiele się dla niej zmieniło odkąd urodziła syna i że jest szczęśliwą matką i żoną, więc zamierza ograniczyć trochę aktorstwo. Jak widać Natalie zmienną jest, ale do tego jeszcze wrócimy.

Dodatkowo wychodzi także coraz więcej ciekawostek na temat ślubu Natalie i Benjamina. Otóż okazało się, że goście zostali uraczeni głównie wegańskim menu, bo tak chciała pani młoda. Nie było też tortu, zamiast tego były makaroniki, francuskie ciasteczka z białek jaj i mielonych migdałów. Benjamin, mąż Natalie, pochodzi z Francji, pewnie dlatego. Nikt oficjalnie nie skomentował (skrytykował) menu, ale jeśli pamiętacie ostatnie zdjęcia skacowanego i zmarnowanego Macaulaya Culkina („Kevin sam w domu”), to podobno wracał on właśnie z tamtego wesela. Może się nie najadł, ale napił na pewno, więc było ostro. Wesele odbyło się w zamkniętym ośrodku, by nikt postronny się nie dostał, więc Culkin raczej do spożywczaka nie wyskoczył. Z weselem jest tylko ten problem, że niestety nawalili tam paparazzi, ale może za jakiś czas ujrzymy więcej ciekawych zdjęć zrobionych przez różnych gości.

Za to sama Natalie nie przestaje nas szokować kolejnymi zmianami i decyzjami, jak ostatnie rozebranie się do reklamy Diora. Tym razem grając w nowym filmie Terrence’a Mallicka „King of Cups” (tytuł roboczy) przefarbowała włosy. Portman nie pierwszy raz zmienia fryzurę na potrzeby filmu, warto przypomnieć choćby „V jak Vendetta”, gdzie zgoliła się na łyso. Swoją drogą ciekawe tylko jak długo pozostanie blondynką. Dla porównania zdjęcie przed i po przefarbowaniu.



Ale i tak mistrzem zmian fryzur wraz z kolejnymi rolami w Starwarsówku wciąż pozostaje Samuel L. Jackson.
KOMENTARZE (15)

Sprośne okruchy

Bai Ling pokazała...

2012-09-22 08:33:23

Bai Ling może być słabo kojarzona przez fanów Gwiezdnych Wojen, zwłaszcza tych, którzy nie śledzili newsów podczas premiery Zemsty Sithów. Ta celebrytka, bo trudno czasem określać ją mianem aktorki, stała i przechadzała się po planie jako pani senator Bana Breemu, jednej z członkiń Delegacji 2000. I wszystko byłoby dobrze, gdyby pani Ling nie postanowiła wykorzystać swojego występu (w trzecioplanowej roli), do autopromocji. Tuż przed premierą Zemsty Sithów rozebrała się dla Playboya, co trochę zirytowało George’a Lucasa i ten wyciął ją z filmu, o czym oczywiście pisaliśmy. Właściwie można ją tylko oglądać w wyciętych scenach i nigdy nie jest zapraszana na różne imprezy około gwiezdno-wojenne, choćby takie jak Star Wars Celebration. Zresztą nie wiadomo, czy chce. Sytuację próbował załagodzić trochę Rick McCallum stwierdzając, że wycięcie wątku z Delegacją nie miało nic wspólnego z rozbieraną sesją Bai Ling. Prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy.

Aktorce to zupełnie nie przeszkadza, gdyż stara się zajmować tym, by pisały o niej plotkarskie media. Jej przypadek (i inne podobne), czasem są określane jako fame whore, czyli kobiety, które dla pięciu minut sławy są gotowe zrobić właściwie wszystko. Bai Ling niedawno skończyła 46 lat, a wciąż jednak zachowuje się jak u nas Doda. A to pojawi się w dziwnym i kiczowatym stroju, a to pokaże mediom kawałek swojego niezbyt skrywanego ciała. Gdy to nie pomaga utrzymać zainteresowania prasy, Bai potrafi na lotnisku ukraść baterie i dać się złapać, w końcu nawet mały proces i wzmianka w mediach to też sława. Teraz przy okazji urodzin, artystka pojawiła się na Hawajach na plaży Waikiki w samym tylko bikini i niesamowitych botkach z ćwiekami, czym oczywiście znów zrobiła medialny szum. Oficjalnie kręci tam serial „Hawaii 5-0”, nieoficjalnie szuka fotoreporterów. Teraz Bai Ling ma powody do dumy, plotkarskie media od pewnego czasu chwalą jej figurę, więc by kuć żelazo póki gorące, Chinka pokazała się ze swoją mamą, by pokazać po kim odziedziczyła linię.



Polscy widzowie (a właściwie telewidzowie) mogą kojarzyć Bail Ling z serialu „Lost – zagubieni”, gdzie wcieliła się w rolę Achary. Jak zwykle mała rólka, w dodatku wymagająca eksponowania ciała, w czym ta celebrytka z pewnością jest świetna. My jednak poczekamy, kiedy znów coś ukradnie.
KOMENTARZE (11)

Sprośne okruchy

Harrison Ford wyłysiał?

2012-09-15 05:08:53 Cominng Soon

Ostatnio w sieci pojawiły się zdjęcia prawie całkowicie łysego Harrisona Forda. Spokojnie, Han Solo vel Indiana Jones może posunął się w latach, ale jeszcze nie stracił w sposób naturalny swojej bujnej czupryny. Zgolił ją do filmu „Paranoia”, który będzie miał swoją premierę 27 września 2013. W filmie poza Fordem gra między innymi Gary Oldman, a sam film opowie o młodzieńcu, który robi kosztowne przyjęcie dla kolegi odchodzącego na emeryturę, tyle, że przy tym defrauduje pieniądze firmowe. Nas jednak interesuje najbardziej jak teraz wygląda Ford.



Ciekawe czy podobnie będzie wyglądał w piątej części przygód Indiany Jonesa?
KOMENTARZE (16)

Sprośne okruchy

Frywolna Keira związana

2012-09-08 12:23:30 Paparazzi

Keirę Knightley z „Mrocznego widma” kojarzą tylko wytrawni fani, w końcu nawet mama Natalie Portman pomyliła ją ze swoją córką na planie. Jednak kariera Keiry, naszej bastionowej królowej plotek, rozbłysła dopiero po „Mrocznym widmie”, a sama aktorka stała się obiektem westchnień wielu fanów. Niedawno wyglądało, że znów jest wolna, ale niestety, zła wiadomość dla pragnących ją usidlić. Od lutego zeszłego roku, Keira spotyka się z Jamesem Rightonem, klawiszowcem zespołu Klaxons. Bulwarówka rozpisywała się już o rzekomym rozpadzie związku, a tu jednak, James postanowił usidlić brytyjską aktorkę i się jej oświadczył. Panna Knightley oświadczyny przyjęła i jak widać na zdjęciach paparazzich jest bardzo z tego powodu szczęśliwa. Oficjalne para zamierza wejść w związek małżeński w przyszłym roku. Za to można już podziwiać pierścionek zaręczynowy jak i samych narzeczonych.



Wiele wskazuje na to, że tym razem Keira jest związana na stałe. Niektóre media plotkarskie nawet wspominały o tym, że panna Knightley jest w ciąży. Sama to zdementowała.

- Ludzie wciąż insynuują, że jestem w ciąży! Nie jestem na to gotowa. - Przyznała zirytowana takimi pytaniami gwiazda. - Owszem, chciałabym kiedyś założyć rodzinę, ale nie w najbliższym czasie, więc przestańcie mówić o moich kolejnych fikcyjnych ciążach. Ostatnio pytano mnie chyba cztery albo pięć razy, czy spodziewam się dziecka. Zaczęłam więc się zastanawiać "czy ja wyglądam, jakbym była w ciąży...?" Jestem bardzo szczupła i to na pewno nie mój wygląd jest źródłem tych spekulacji. To pierścionek na moim palcu!

No cóż, na małe Keirzątko przyjdzie nam pewnie jeszcze trochę poczekać, za to szykuje się najbardziej gorący ślub w 2013.
KOMENTARZE (21)

Sprośne okruchy

Naga Natalie Portman

2012-09-01 23:02:39 Interia

Dużo się dzieje ostatnio w życiu Natalie Portman, a to dziecko, a to ślub (o jednym i drugim napiszemy trochę więcej niebawem), ale jest jeszcze wieloletnia współpraca z firmą Dior. I teraz Natalie Hershlag-Millepied znana nam jako Natalie Portman wystąpi w kolejnej reklamie, na zdjęciach promujących nową szminkę. I tu uwaga. Na tych zdjęciach Natalie nie ma na sobie nic, poza szminką. Jak widać, Natalie Portman od teraz nie jest tylko twarzą kosmetyków Diora, ale także ciałem. I tu uwaga, ta nowa szminka należy do linii kosmetyków o nazwie Diorskin Nude Skin-Glowing, nic dziwnego, że spece od PRu właśnie tak chcieli zaprezentować aktorkę. Portman pojawia się w uwodzicielskiej pozie. Podobno sama wybrała odcień szminki, jest to Grege 169.

Natalie Portman została twarzą Diora w roku 2010, jednak współpraca ustała w marcu 2011, za sprawą afery związanej z Johnem Galliano, projektantem, który zasłynął z antysemickich komentarzy. Natalie Portman, jako osoba żydowskiego pochodzenia poczuła się tym urażona i zerwała współpracę z firmą. Dior długo zabiegał, by ponownie przyjęła ich ofertę. Wynegocjowała, że część wpływów z reklamowanych przez nią produktów zasili konto fundacji Free The Children, której jest ambasadorką. Wróciła do reklamowania kosmetyków w sierpniu 2011, jednak ze względu na sprawy osobiste (narodziny Alepha a teraz ślub) nie mogła zbytnio poświęcić się reklamom. Teraz to nadrobiła i to w jaki sposób. No i na koniec oczywiście zdjęcie reklamowe Diora.


KOMENTARZE (38)
Loading..