Jakiś czas temu żywe reakcje wywołał news, w którym zacytowano Onet.pl, a z którego wynikało, że Ewan McGregor miałby żałować roli Obi-Wana Kenobiego w prequelach.Tymczasem w najnowszych "Wysokich Obcasach" (dodatku do sobotniej Gazety Wyborczej) znalazł się wywiad z aktorem. Fragment dotyczący Gwiezdnych Wojen cytujemy poniżej:
"Aktorzy kultowi są zwykle związani z jakimś nurtem kina. Po "Trainspotting" czy "Płytkim grobie" kojarzył się pan z dekadenckim kinem Danny'ego Boyle'a. A potem zobaczyliśmy pana jako Obi-Wana w "Gwiezdnych wojnach". Te filmy dzieli przepaść.
Danny Boyle to było moje naturalne środowisko. A Hollywood? Trudno jest odmówić, gdy George Lucas proponuje rolę w "Gwiezdnych wojnach". To legenda. Sam jako dziecko bawiłem się plastikowymi mieczami świetlnymi i zbierałem figurki rycerzy Jedi i mistrza Yody. Poza tym mój wuj Dennis Lawson grał w tamtych filmach, z lat 70. i 80. Kiedy przyjeżdżał nas odwiedzić, był dla mnie - chłopaka z małego miasteczka Crieff - absolutnym idolem. Wszyscy koledzy mi go zazdrościli, chciałem być taki jak on. Bałem się oczywiście, czy nie wpadnę w objęcia kultury masowej. Ale jeśli sir Alec Guinness mógł się tak sprzedać, to jakiś tam McGregor tym bardziej.
Nie żałuje pan tej decyzji?
Nie, choć wcielanie się w Obi-Wana było koszmarem. Ten film był jednym wielkim efektem specjalnym. Przez większość czasu sterczałem na planie sam, z błękitną planszą w tle, i wyobrażałem sobie, że jestem w środku kosmosu. Wokół krążyli członkowie ekipy, nieustannie gdzieś telefonując. Miałem ochotę krzyknąć: "Halo, my tu kręcimy film. Może tego nie widać, bo nie ma dekoracji, ale skupcie się." Paradoksalnie to plan "Trainspotting" był perfekcyjnie zorganizowany. Brak pieniędzy rekompensowaliśmy zapałem i pasją."
                
                
Harrison Ford przygotowuje się do premiery filmu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki", jednak najwięcej satysfakcji w życiu daje mu rola ojca.
Hollywoodzka aktorka Natalie Portman spotyka się z piosenkarzem folkowym Devendrą Banhartem.
Sofia Coppola została okradziona w ekskluzywnym francuskim domu handlowym.
Harrison Ford chciałby przez chwilę wczuć się w rolę prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Natalie Portman jest pełna uznania dla organizacji charytatywnej FINCA, która zmienia życie najuboższych udzielając im mikrokredytów na własną działalność gospodarczą.
W serwisie USA Today pojawił się wywiad z Harrisonem Fordem przygotowany na okoliczność premiery najnowszego filmu o przygodach Indiany Jonesa - "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Ilustrację dla niego stanowi nowe, nie publikowane do tej pory zdjęcie z najnowszego filmu o perypetiach dzielnego archeologa.
Przyjmując rolę w drugiej trylogii "Gwiezdne wojny" aktor Hayden Christensen stracił szansę na współpracę ze swoim idolem Alem Pacino.
W jednym z udzielonych niedawno wywiadów Ewan McGregor zdradził, że najnowszy film z jego udziałem, "Uwiedziony", był największym z dotychczasowych wyzwań w jego karierze.