Jak wiemy „Galaxy’s Edge”, czyli ten wymarzony Star Wars Land nie okazał się być taką rewelacją na jaką wszyscy czekali. Po części za efekt odpowiada obecny CEO Disneya, czyli Bob Chapek, który zasłynął cięciem kosztów i to jemu także przypisuje się wpływ na decyzję o uruchomieniu „Galaxy’s Edge” przed ukończeniem wszystkich atrakcji. Choć ponieważ, atrakcję tę budowano jedynie w stanach, to bezpośrednią odpowiedzialną za ten stan rzeczy, była Catherine Powell, ówczesna podwładna Chapeka.
Ale to już zdążono naprawić. Natomiast okazuje się, że ciekawych konceptów było więcej, lecz nie zostały one zrealizowane. Dan Cockerell, były wiceprezes Disneya odpowiedzialny niedawno wypowiedział się na ten temat, zdradzając kilka szczegółów. Otóż chciał, byśmy wychodząc ze „Star Tours” mogli wyjść na Tatooine i skierować swoje kroki do kantyny Mos Eisley. Pomysły według niego były. Co więcej pracowali nad koncepcją kantyny przez prawie dwa lata.
Wszystko szło nieźle, aż do pewnego spotkania z Bobem Igerem, wówczas CEO Disneya, obecnie osobą, która de facto pociąga za wszystkie sznurki, i Kathleen Kennedy. Wówczas Kathleen zapytała, czy na pewno chcą budować Tatooine. To były „Gwiezdne Wojny”, które wspominają pięćdziesięciolatkowie. I zasugerowała, by zbudować coś bazującego na nowych filmach. Tych historii niebawem będzie więcej, niż tych starych, a ponadto będą lepiej rozpoznawalne dla młodszego pokolenia. Iger przystał na to rozwiązanie, a pomysł z Kantyną poszedł w odstawkę. Obecnie plany znajdują się w skarbcu Disneya. Może kiedyś zostaną pokazane publicznie.
Cockerell wspomniał, że to nie jedyna atrakcja związana z oryginalną trylogią, która nie dotrwała do fazy realizacji. Prace nad nowymi atrakcjami związanymi z „Gwiezdnymi Wojnami” trwały od 2011 i wówczas chciano budować park wokół „Star Tour”, dodając kolejne rozrywki. Wśród nich była walka na Endorze, gdzie jeździlibyśmy na skuterach oraz obiadowe przedstawienie w Pałacu Jabby. Te atrakcje były jeszcze w planach w 2013. Wówczas wciąż „Galaxy’s Edge” był jeszcze luźnym pomysłem, a same nowe atrakcje miały stanowić tylko i wyłącznie rozwinięcie istniejącego parku. Oficjalnie „Galaxy’s Edge” ogłoszono dopiero w 2015.
SW-Yogurt2020-05-07 21:31:46
Plan? Od D? ~:D Idę się poturlać. ~XD
Finster Vater2020-05-07 16:39:24
Batuu w GE miałoby sens tylko gdyby wylądowało co najmniej w TROS i to w sposób zapamiętywalny.
No właśnie wszystko wskazywało że tak będzie, że "D" ma plan i ludzie tam umieją myśleć. Dostaliśmy Batuu z Vaderem/Anakinem u Zahna, dostaliśmy całkiem sympatyczny komiks z głównymi bohaterami sag, dostaliśmy książkę z najciekawszymi bohaterami z "Phasmy". Co mogło pójść nie tak?
I teraz mamy tak, że w "GE" możemy spotkać agentkę Vi Moradi ("bardzo" rozpoznawalna dla każdego kto nie czytał książek, szczególnie dla dzieci o które tak się troszczy Kasia), możemy spotkać szturmowców jakiegoś legionu którego numeru nawet nie pamiętam, kupić sobie w sklepiku mundurki tegoż legionu, a jednocześnie nie mamy śladu po Vaderze, 501 i tym, co mamy gdzieś w pamięci. Smutne to trochę.
Darth Rodianin2020-05-07 09:29:17
@krzmar Tatooine było jeszcze w VI i IX.
bartoszcze2020-05-07 08:17:54
Przekonanie, że jakikolwiek fan SW zapamiętałby Tatooine po obejrzeniu wyłącznie EII i EIII, uważam za interesujące.
I tak, Batuu w GE miałoby sens tylko gdyby wylądowało co najmniej w TROS i to w sposób zapamiętywalny.
krzmar2020-05-07 00:51:48
Tatooine było w w epizodach IV, I, II i III. Gadanie o „pięćdziesięciolatkach” to jakaś bzdura - Tatooine kojarzy KAŻDY, nawet najbardziej każualowy fan SW. Było w dziesiątkach gier, komiksów i książek. Tych wszystkich Batuu to ja nawet nie kojarzę bo w rzyci mam nowy kanon, jeśli już coś kojarzę to z filmów VII-IX (jak lwia większość fanów, nie czarujmy się, większość ogląda tylko filmy, część gra w gry a jakiś ułamek czyta komiksy i książki). Także cudowna strategia biznesowa. Dziwie się, że po tej trylogii bez ładu i składu nie rozpędzono „działu” SW na cztery wiatry. Sorry, mogą stawać na rzęsach, ale nawet za 20 lat ludzie będą kojarzyć SW bardziej z Tatooine czy nawet Coruscant niż z jakimiś niedorobionymi klonami planet z EU (zmienmy Korriban na Morroband. Dlaczego? Bo tak). I nawet rzucanie ludziom w twarz sympatycznym BB-8 nie zastąpi R2. Jestem dziwnie spokojny, że za tych 10-15-20 lat ludzie nie będą pamiętać kim była generał Holdo, Hux czy ten nowy droid z IX, a Threepio dalej będzie rozpoznawalny. Ale ja nie mam MBA czy doktoratu z socjologii i się nie znam. Tylko skoro tam siedzieli sami spece to czemu jest tak źle skoro „jest tak dobrze”?
Gator2020-05-06 19:26:54
Szkoda :(
Darth Rodianin2020-05-06 18:52:50
@Krogulec masz racje. Wystarczy jak się spojrzy na concept arty do sequeli: Jakku mogło być zupełnie inną planetą niż pustynia (coś ala Raxus Prime) z zupełnie innym wyglądem. A co mamy podróbkę Tatooine. To samo z resztą. Ajan Kloss - Endor, Pasaana - Tatooine. Plus byśmy mogli mieć sceny w IX na Coruscant z Kylo, ale Disney :). I wiele innych. By dali chociaż jakiegoś Rodianina w sequelach. A to ze nie było np Naboo (i innych planet z prequeli) w końcówce IX tez było podejrzane.
Krogulec2020-05-06 17:47:02
Nie miejcie im za złe, im naprawdę się wydaje, że ich każdy komiks i wypowiedź do mediów jest warta tyle samo co film Lucasa. To są megalomani, którzy nie mają żadnych zdolności artystycznych więc odbijają to w taki sposób, tworząc "kreatywnie" pomysły, które są po prostu żadne i bezwartościowe. Dlatego też olewają stare rasy, stare źródła, czy generalnie nie mają oporów przed zaoraniem wszystkiego na ślepo nawet pod zrobienie animacji z nową Rey, którą Kathleen na pewno bardzo lubi bo jest taką cudowną postacią.
Darth Rodianin2020-05-06 15:40:38
Nie wiadomo, on raczej celuje w pustynie i kszaczory, no może czasem da jakieś wyróżniające sie Kijimi lub Exegol. :D
bartoszcze2020-05-06 14:11:32
BTW ciekawe czy Abrams miał sugestie żeby wsadzić Batuu do TROS :)
Nestor2020-05-06 11:57:46
Batuu to porażka marketingowa. Nikt tego szajsu nie chce kupić, a zapewne wcisną tą planetę w nowy film lub drugi sezon Mando.
Adakus2020-05-06 00:36:07
Ta kobieta udowadnia nam nie pierwszy raz, że nie rozumie Gwiezdnych wojen.
Adam Skywalker2020-05-05 22:28:45
Darth Rodianin - Takich kanałów się tutaj nie udostępnia ;) Można tą samą wypowiedź znaleźć na oficjalnym kanale.
Adam Skywalker2020-05-05 22:27:14
Kolejna mądra decyzja pani prezes :) Batuu już staje się rozpoznawalne, a co będzie za dziesięć lat!
Finster Vater2020-05-05 22:23:47
@SW-Yogurt - w sumie, jak się zastanowić, to masz rację. Przebrać za Myszę Miki i niech sobie chodzą po tym parku, byle dzieci nie podeptali.
Darth Rodianin2020-05-05 22:17:40
Tym bardziej, że Tatooine jest ikoniczną planetą. A zobaczcie ten filmik, dokładnie 3:45 co ona mówi: https://youtu.be/bGzq8WRzSbc
SW-Yogurt2020-05-05 22:16:29
Ja bym im sprzątać nie dał, jeszcze by się o mietłę uszkodzili. Z biletami też kiepski pomysł... ~;)
Finster Vater2020-05-05 22:03:45
To pokazuje, że wszystkich MBA-ów czyli po naszemu "magistrów ekonomi" należy zamykać w księgowości i nie dopuszczać do jakichkolwiek procesów decyzyjnych.
Bowiem, pani Kasiu K., to 50-latkowie mają kasę i czasami wnuki, z którymi pojadą na "wycieczkę z młodości", i wywalą tejże kasy mnóstwo na rożne pierdoły, zabawki dal tychże wnuków, nie będą sępić każdego $ na jakieś tanie hotele i robić dziadowskich oszczędności. To jest WASZ target, a jak tego nie rozumienie, to się nadajecie najwyżej do sprzątania śmieci w tymże parku lub sprzedawania biletów na kasie. Bo tenże target może z tymi wnukami polecieć sobie gdziekolwiek, naprawdę miejsc do wydawania kasy z wnukami jest sporo, a czasu niewiele.
Za to, że zrobiliście Batuu a nie daliście tego Batuu w żadnym z filmów, to powinniście polecieć z posady bez prawa do odprawy i premii rocznej.
Gracu9992020-05-05 21:56:50
Porażka po prostu.
jarson932020-05-05 21:44:12
No Kathleen geniuszem, Tatooine to przynajmniej każde pokolenie zna a jakieś Batuu którego nie było w żadnym filmie prawie nikt xD
SW-Yogurt2020-05-05 21:34:07
No i tak to jest, gdy gaże liczone w wiele zer za nicnierobiebie odrywają prezesów od rzeczywistości, w której to nie dzieci, a stare dziady, znaczy się szanowni dziadkowie, płacą za te wszystkie klamoty, które można nabyć drogą kupna. Z wycieczką do gdzieśtam włącznie. ~:)
Darth Rodianin2020-05-05 21:31:50
„To były „Gwiezdne Wojny”, które wspominają pięćdziesięciolatkowie.” Ta jasne jasne, wiele młodych fanów lubi tą planetę. Z resztą większość jej decyzji jest dziwna mówiąc krótko.