-
Gumis2014-05-10 20:52:24
A nie zapominacie trochę o tym ze samo UE robiło co chciało z kanonem. Naprawdę lubie i jestem wieloletnim fanem tych książek. Ale prawdą jest że gdyby Disney trzymał się kanonu książek i chciał zrobić nową chistorie to mógłby spokojnie wskrzesic ( znowu) imperatora, Dalle, o albo Lumnie bo okazało się na przyklad że mimo iż Lucke uciął jej w końcu głowę to jako zaradny cyborg mózg miała w tyłku . Jak dla mnie jedną z nadziei w nowej trylogii będzie nowy czarny charakter a nie odgrzewany stary.
-
darth ryba2014-05-10 12:38:30
Eeeee tam misa wie dlaczego Zgrywus ma kaszel:
Grievous gdy uprowadzał kanclerza to kanclerz robił w swoim gabinecie przeciąg i mój przełożony miał zapalenie płuc.
Niech ciemna strona mocy będzie z wami.
-
Darth GROM2014-05-10 01:09:57
Amen!!! Ja to głoszę od kilku lat jajogłowym hejterom broniącym do upadłego cnotę EU. No i ciach, trach, autor książki sam przyznaje gdzie jego miejsce w szeregu, nie mówiąc już, że jest gotowy dalej pisać SW. Ja się pytam, gdzie się podziały Bastionowe płaczki, które krzyczały o krzywdzie pisarzy, a tu, co ciach, trach! Tyle lat nie mogłem się przebić do pustostanu i kto tu jest starym lisem pustyni?
-
Darth Zabrak2014-05-09 20:05:59
NLoriel >> dokładnie tak.
-
Lord Sidious2014-05-09 17:10:05
NLoriel -> jasne jest kilka powodów, w tym taki, że nie chciało się nikomu, czy by wyciąć wszystko raz a porządnie, by wyciąć też Starą Republikę. Acz w kontekście wypowiedzi Drew akurat tego nie widać, stąd pytanie.
-
Mariobaryla2014-05-09 13:29:14
Wilku - czyli w skrócie mogą robić co chcą, bo TOR należy do starego kanonu i nie ma wpływu na nowe materiały, ale w granicach rozsądku, żeby nie robili z tego jakiegoś "co by było, gdyby" i innych infinities :P
-
Alex Wolf2014-05-09 13:06:27
Dzisiaj na streamie ludzie od Bioware odpowiedzieli, że dostali wolną rękę od Story Group do pisania historii, lecz muszą się trzymać ogólnych zasad i kanonu Gwiezdnych Wojen- http://www.twitch.tv/swtor/b/527025828
-
NLoriel2014-05-09 12:20:27
Dlaczego z wszystkiego, w tym Starej Republiki, zrobili Legendy? To proste: nikomu nie chciało się bawić w przesiewanie, co można wziąć, a co może zaszkodzić, zwłaszcza, gdy do końca nie wiadomo, co będzie w nowych filmach i z czym mogłyby kolidować. Daje to twórcom pełen komfort: mogą brać, co chcą, a jak coś będzie sprzeczne, to powiedzą: sorry, ostrzegaliśmy.
Czy nie to właśnie robili przy okazji TCW, tyle, że bez ostrzeżenia?
Natomiast co do drugiej kwestii - dla osoby oglądającej wyłącznie filmy, TOT jest zamkniętą całością; prequele + TOT również. Radość na ulicach, Imperator w studzience, a co najważniejsze - Vader nawrócony i przywrócił w końcu równowagę Mocy. Nie ma tu miejsca na żmudne sprzątanie po warlordach i dekady niemożności stworzenia Nowej Republiki, a przynajmniej nie ma ku temu punktu wyjścia.
-
Gumis2014-05-09 07:39:23
Więcej takich artykułów i opinni ! !! Nie to żeby skasowanie starego na zecz nowego mnie strasznie cieszyło ale rozumiem ich. A miliony ludzi na świecie jest fanami SW którzy nie czytali książek, komiksów, nie gra w gry itd. I wiecie co, myślę że oni się ucieszą ze Chewbacce księżyc jednak nie spadnie na głowę ;-)
-
thx11382014-05-08 21:54:12
ja w swej fanowskiej naiwnosci liczylem na upchniecie E7 pomiedzy Jednoczaca Moca a Wladca dwumyslnych gdzie istnieje 6-cio letnia przerwa w fabule EU, nastepne epizody skoczyly by jedna lub dwie dekady do przodu i wszyscy by byli zadowoleni, no moze nie wszyscy
-
Darth Spirit2014-05-08 21:29:00
Co do Karen to miała po prostu szacunek do swojej pracy.
Podobnie jak Lord Sidious nie rozumiem co Stara Republika przeszkadzała czemukolwiek.
IMO najlepszym wyjściem było rzucenie czasu akcji filmu daleko poza FotJ/Legajsy itp., wolałbym nawet masowe retcony zamiast tego co się stało, ale no cóż...
-
thx11382014-05-08 21:05:57
zapewne nic ostatecznie nie oglosza dopoki gra cieszy sie jakas tam popularno$cia a gdy przyjdzie wla$ciwa chwila powiedza, ze to przeciez tez Legend$
-
Mariobaryla2014-05-08 20:32:22
Wilku -> Story Group =/= obecność TOR w kanonie. Galactic Starfighter wyszedł kilka miesięcy temu, a decyzja zapadła ostatecznie pewnie stosunkowo niedawno. Story Group dbało pewnie o to, by dodatek był spójny z resztą EU, wynika z tego co najwyżej, że nawet oni nie widzieli jak to się skończy (a raczej nie byli w 100% pewni, bo wiedzieć to wiedział każdy) i w sumie niewiele mają do powiedzenia. A co do tych słów twórców, o których wszyscy się rozwodzą - to zwykła nadinterpretacja. Stwierdzili, że TOR zawsze był częścią EU, co oznacza dokładnie to, co napisali - częścią rozszerzonego uniwersum, które teraz jest niekanoniczne.
Chociaż generalnie trudno nie przyznać pewnej racji Karpyshynowi, to mnie wciąż boli to, jak bardzo zachowawczo zachowują się teraz ludzie z Lucasfilmu i spółka. Nikt nie nazywa rzeczy po imieniu, wszystko opisywane jest przez eufemizmy, wszyscy powtarzają, że przecież nic się w sumie nie stało, że z EU mogą coś czerpać, że to, że śmo. Nie mówię, że ktoś ma rzucać się jak Rejtan i bronić EU własną piersią czy zostawać jakimś ostatnim sprawiedliwym, ale naprawdę razi mnie miałkość ludzi zajmujących się SW - wszystkim trzęsie Kennedy, a całą reszta kłania się w pas i nie ma jaj powiedzieć pewnych rzeczy wprost - w sumie wypowiedź Drew i tak jest najbardziej "odsercowa" z dotychczasowych. Leland i Hidalgo niby chcą dobrze, ale ostatnio się nie popisali, zwłaszcza ten pierwszy - ostatnie 2-3 lata to w wykonaniu strażnika holokronu jakiś kabaret. Już po tych cyrkach, gdzie tłumaczył się z Evena Piella było widać, że oni nie mają nic do gadania. I w sumie dla mnie to jest największy problem. Wszyscy mówią, że Story Group decyduje o spójnym kanonie. A ja mówię, że Story Group to taka banda gości od brudnej roboty, która ma poskładać do kupy to, co im nakaże góra i pilnować, żeby nikt w nowym kanonie nie powiedział za dużo i nie zajął pomysłu na ewentualny film. Pożyjemy, zobaczymy.
-
thx11382014-05-08 20:18:02
http://vimeo.com/93579899
-
Alex Wolf2014-05-08 19:51:33
--->Lord Bard http://www.star-wars.pl/News/17808 wiadomość jest ze stycznia, lecz co do Tora to chodzą różne słuchy i każdy pracownik, mówi co innego, ostatecznie sprawa dotycząca kanonu tej gry wkrótce się zapewne wyjaśni.
-
Darth Zabrak2014-05-08 19:30:19
Tak, mniej więcej zgadzam się z Karpyshynem, EU istniało przede wszystkim po to aby cieszyć, dawać jakąś satysfakcję z odkrywania świata SW a kanoniczność chociaż jest bardzo ważna, to jednak jest drugorzędna ale, czy nasza piaskownica była na tyle brudna że nowy właściciel musiał ją 25.04 całą wysprzątać? W pewnym sensie tak, bo w naszej starej piaskownicy niemal że roiło się od rzeczy które słusznie nazywane są kocim gównem, tylko że przy okazji wyleciały też wszystkie zabawki, no niestety, nikt nie będzie się zastanawiał czy coś jest fajne czy nie, jak wszystko to wszystko. Ale czy na pewno jest się z czego cieszyć? Oczywiście prócz nowych epizodów i spin-offów, jestem o nie spokojny. Ale taka pierwsza z brzega rzecz, Rebels, sucha, zapełniona jaskrawym plastikiem bajka w której głównie chodzi o to żeby latało dużo laserków, żeby ukazać niezdarne Imperium które nawet jeśli ma przewagę 20 do 1 to ita przegra z kretesem, poczas gdy główni bohaterowie bawią się przy tym w najlepsze. Swoją drogą ciekaw jestem jak Filoni wytłumaczy że szturmowcy którzy w końcu są ludźmi, są bardziej tępi niż klony w TCW. Moim zdaniem po tym całym wysprzątaniu EU, kiedy opadnie dym po filmach i SW będzie zdane na nowe EU to jego twórcy pójdą właśnie w takim kierunku w jakim idzie Rebels. I można co prawda powiedzieć że wybiegamy w daleką przyszłość, ale ta tendencja do zastępowania wartościowych rzeczy badziewiem takim jak Rebels czy TCW nie jest widoczna od wczoraj ale od powstania trylogii prequeli i teraz coraz bardziej się nasila. Szczerze mogę rzec że mnie przy SW trzymają już tylko książki i perspektywa nowych filmów.
-
Lord Bart2014-05-08 16:30:59
dodatek? znaczy ostatni update, ten o Denon Exosphere? Wydany 08.04? Czy w ogóle SF? To już nie jest kanon, nawet jeśli był.
To bolesne, ale JEDYNY i OFICJALNY komunikat dotyczący CAŁOŚCI stuffu to ten z 25.04
Jeśli kto gdzieś ma info, że coś zostało podmienione, ale nie jest to prasówka czy jakiś tam tweet, niech poda ŹRÓDŁO.
EOS, bo to już jest męczące :/
-
Alex Wolf2014-05-08 15:40:55
ostatni dodatek Tora jest kanoniczny, czyli cała gra jest kanoniczna, grupa trzymająca władzę to zatwierdziła.
-
Lord Sidious2014-05-08 15:05:22
Burzol -> mnie się wydaje, że wiedziała co robi. Widać to w pierwszej powieści, potem możni dali jej zbyt dużo wolnej ręki, nie przypominając o konsekwencjach. Ale nie tym. Nie podzielam Twojej wiary w to, że nowy kanon powstanie na podstawie E7 a potem to co się da zostanie uratowane w magiczny sposób. Raczej mam wrażenie, że będzie na odwrót, nowy kanon powstanie na podstawie E7-9, Rebelsów i spin-offów. A te ostatnie będą sięgać po różne tematy i postaci, więc przywrócenie czegokolwiek będzie ich blokować. Prawdę mówiąc zdecydowanie bardziej niż obecne legendy blokuje E7. Więc legendy będą wykorzystywane tylko tam gdzie będą potrzebne, a nie tam gdzie jakoś da się je pogodzić na dany moment z resztą. Tak to widzę, ale może się mylę, zobaczymy.
A co do spójnej historii w różnych mediach, hmm legendarne "Cienie Imperium" to było to, jeszcze zanim w Disneyu ktoś na to wpadł. Patrząc na to jak próbowali to powtórzyć z "The Force Unleashed", to spójność niewiele pomoże jak się nie dopracuje wszystkich elementów.
-
Lord Bart2014-05-08 14:51:39
TOR obecnie w całości jest nie-kanoniczny ;)
-
Alex Wolf2014-05-08 14:29:56
Revan jest w Tor, a Tor jest kanoniczny, więc i Revan z Tora jest kanoniczny :)
-
Vintress2014-05-08 14:21:58
nie ma Revana yesssssssssssssssss
-
Burzol2014-05-08 14:19:59
Bart -> "Po co rozplątywać skoro można pojechać Olkiem Wielkim i przeciąć? O, przepraszam - wyciąć? "
Jak to po co, żeby zarabiać pieniądze. Mówiłem na Bastionkonie i powiem ponownie: wspólny narracyjnie multimedialny świat, to jest coś co się opłaca. Marvel to pokazuje. Po to jest ta cała Story Group, która jest przecież chwytem medialnym. Lucasfilmy o tej swojej grupie gadają przy każdej okazji, więc początkowo tworzenia jednego świata na pewno nie oleją. Problem w tym, że dopiero zaczynają nad tym pracować, skoro podstawowym początkiem nowego kanonu będzie Epizod VII. Taką historię znacznie łatwiej budować od nowa, niż przejmować się jakimiś kocimi odchodami sprzed wielu lat.
Inna sprawa jest taka, że faktycznie dopiero za chwilę zostanie ustalone co jest legendą, a co prawdą, dlatego zarządzili wielkie cięcie, a za chwilę może się okazać, że wyleci tylko śmierć Chewiego i Mary. :P
LS-> Oczywiście, że ogółem należy prowadzić życie tak, żeby się nie przeciążać negatywnościami. Tylko wydaje mi się, że tu była sytuacja taka, że Traviss nie zauważyła jaką robotę wzięła i to doprowadziło do jej "obrażenia" się na SW. A jednak dorośli ludzie, nawet autorzy, nie powinni się tak łatwo obrażać.
-
Lord Bart2014-05-08 14:01:55
Damn, jeszcze jedno - ten Star Wars Continuity Team (dla mnie rzecz śmieszna, która nigdy nie spełniła swojej roli) o którym wspomina DK - skoro gdzieś tam z tyłu głowy powinniśmy mieć to, że każdy świat może restartnąć, napisać na nowo, whatever to po co ma istnieć coś takiego?
Po co rozplątywać skoro można pojechać Olkiem Wielkim i przeciąć? O, przepraszam - wyciąć?
To zagadka godna SW`ego Bogusia Wołoszańskiego :P
--> Vintress
Kanon na dzień dzisiejszy, po 25.04 to:
6 Epizodów
ileś tam sezonów badziewia TCW
Wszystkie książki/komiksy (również te w czasie trwania E/tcw) są Legendami. Czyli między innymi można ponownie zadać pytanie czemu pojawiający się znienacka Grev ma kaszel w ROTS :P
-
Lord Bart2014-05-08 13:53:09
Spoko ALE
jak się trochę dłużej poanalizuje te teksty to jest parę sprzeczności, których niestety nie ma czasu wyjaśniać albo po prostu dla twórców nie są tak ważnej jak dla fanów (chociaż i DW i DK uważają się za takowych).
To co powiedział Dan o IH jest dla mnie jasnym przykładem na to, że "ekipa od SW" obecnie nie bardzo technicznie wie co kryje się pod Legends. Wg mnie zrobili to faktycznie po to żeby mieć czyste pole do scenariusza E7-9, ale co dalej? Dajmy na to, że W IH znajdzie się dział o super-uzbrojeniu Imperium. Narzuca się I i II Gwiazda
ALE
są jeszcze np. Omega Frost, Orbital Nightcloak, Eye of Palpatine... parę sztuk ulokowanych pomiędzy E3-E6 a co dalej? Przecież chyba każdy only-theater widz zdawał sobie sprawę, że przerzucenie Palpa przez barierę i heh ognisko na Endorze to nie koniec imperium Imperium?
Więc co? Wrzucimy Oko albo World Devastatory, ale kompletnie bez wydarzeń i osób ze źródeł w których się pojawiły?
Natomiast co do DK to zgodzę się z LS i kasacją Starej Republiki. Z jednej strony rozumiem, że lepiej czasem pojechać po całości niż zostawić połowę i potem się tłumaczyć
ALE
myślałem, że zrobią to ze względu na TOR. Mimo wszystko jaki on jest. A tak - jestem ciekaw czy poza grupą osób opłacających abonament, która będzie w to grała do końca, tak jak ostatni gracze siedzieli na SWG, to czy reszta - płacąca okazjonalnie albo za free - nadal tam zostanie?
Ale wydaje mi się (zawsze o tym mówiłem, może z innej per$pektywy), że analiza biznesowa (podszyta również niecnie humanem, psychologią) zna nas lepiej niż my sami.
Jeśli nadal będą drukowane książki z paskiem, dostępne stare gry i tak dalej to oznacza po prostu, że ludzie chcą to kupować. Pal licho z tym, że po zwykłych zakupach w markecie część zastanawia się po co wzięła niektóre produkty...
I nie przeszkadza im to, że fakty nie są faktami "bo nie istnieją".
Dlatego jest to po części smutne i osobiście uważam, że osoby które autentycznie oleją nowe wydania, może nawet filmy - mają do tego prawo i o wiele więcej argumentów niż popcorniarze czyde, którzy przyjmą wszystko.
-
Vintress2014-05-08 13:25:08
czyli ze Revan to legenda czy jest nadal w kanonie?
-
smajlush2014-05-08 12:54:55
Super, czyli JJ, Kasdan i spólka są tacy fajni, że żeby im przypadkiem kreatywności nie ograniczyć, można rozpieprzyć całe EU. Inni twórcy nie dostawali takiego specjalnego traktowania, wręcz przeciwnie, czerpali z EU garściami i jakoś się dało tworzyć fajne historie.
-
Lord Sidious2014-05-08 12:03:39
Burzol -> co do Karen Traviss to chyba właśnie jest na odwrót, niż to co piszesz. Przynajmniej ja tak to widzę. Praca powinna dawać pieniądze i dobrze jak daje satysfakcję. Natomiast jeśli praca wkurza, a pieniądze można zarobiać gdzieś indziej, nawet mniejsze, ale wystarczające na przeżycie, to odejście jest logicznym krokiem. Sam już tak kiedyś zrobiłem i z perspektywy czasu twierdzę jedynie, że trochę za późno. Zwlekanie było dziecinadą nic więcej.
A co do Drew to kilka myśli.
- Nadal nie wiem, co Stara Republika przeszkadzała czemukolwiek.
- Reboot to nie retcon. Szkoda, że wciąż wzorujemy się tylko na uniwersach komiksowych. Ale Drew słusznie prawi, w nowym EU też będą retcony.
- Milion fanów EU? W 100 milionów fanów/odbiorców filmów mogę uwierzyć (ba może być ich więcej), ale milion fanów EU to moim zdaniem grubo przesadzona liczba. Dlatego bojkot filmów przez garstkę nic nie da. Disney tego nie odczuje. Ale w Del Rey to już inaczej wygląda :P.
Szkoda, że Disney nie przepędził tych kotów, jak widać niektóre z nich wracają. Do piaskownicy niech sobie robią, ale oby nowych zabawek nie ruszały :P.
Ja tam czekam na nowe zabawki Abramsa :D
-
Ateista2014-05-08 11:52:46
Burzol -> Wiele wielkich korporacji zatrudnia ludzi którzy mają dbać o PR marki. I mają czytać każdy News związany z daną marką. Gdy jest mocno negatywny zaczyna się wojna. Owszem twórcy muszą się pilnować o ile chcą pracować.
Co do piaskownicy. Moje stanowisko jest jasne i klarowne. Nie podobają mi się nowe zabawki i już nie zamierzam się tu dalej bawić. Co nie oznacza iż odcinam się od ludzi. Po prostu szukam innej piaskownicy.
-
Ateista2014-05-08 11:48:51
kuba_starwarsy - > Posprzątał powiadasz? Yhmm... Kocie kupy powiadasz. Yhmm... Rebels dobra zabawka powiadasz? Yhmm... Ja jednak czuję iż ty po prostu tak bardzo chcesz wierzyć w nowy dobry dzień, że nawet gdyby Cię do szamba wrzucono to byś krzyczał iż to jest to co kiedyś i jest to wspaniałe. Ja już za stary jestem i po małżeństwie nauczyłem się nie okłamywać siebie, że jest dobrze gdy tak naprawdę nie jest i nie jestem w tym szczęśliwy, ale jak wszyscy wiemy jesteś wolnym człowiekiem i to twoja sprawa co ze swoim życiem zrobisz.
Fanfax -> Nie zamierzam dostawać spazmów i zachwytów oraz pisać peanów na temat świetności uniwersum gwiezdnych wojen gdy zostało wymienione na beznadziejnej jakości TCW i jeszcze większe dno Rebels. Poza tym WoW! Więcej filmów! ekstra. Z życia wiem iż więcej równa się powielanie schematów, które raz się sprzedały. Kalkowanie tego samego, aby nie zrazić nikogo i zachęcić nowych. Przez co dochodzi do stagnacji marki i co rocznego tego samego tylko z nowymi choć takimi samymi bohaterami. A Twórcy jak widać i można wyczytać między wierszami nie są szczęśliwi ale robią dobrą minę do złej gry bo nie chcą stracić pracy bo coś jeść muszą. Teraz aby była jasność jestem fanem ale nie fanatykiem. Tak jak można być katolikiem lub katolem. Fanatycy są najgorsi, i tacy jak ty. Ludzie w wiecznym rozkroku, którzy ustawiają się tyłem do wiatru, byle by coś dostali nie zależnie od tego co. Choć nadal sądzę, że ty i Kuba mnie nie zrozumiecie. Bo nie potraficie i nie chcecie. Wy chcecie abym myślał jak wy. A ja zawsze myślę po swojemu i nic nikomu do tego. Po prostu nie będę się oszukiwał iż mam swój kanon.. i w kącie chlipał. Nie będę też zachwycał się takim badziewiem jak TCW oraz jeszcze gorsze Rebels i chodzi mi o względy techniczne, bo jak by nie było skończyłem grafikę komputerową i cóż nie widzę tam wielkiej pracy. Sama oprawa i kreacja postaci oraz styl też mi się nie podobają. Coś się skończyło i dla mnie spoko. Życie to nie tylko SW. Mam wiele innych pasji. Po prostu już nie pójdę na filmy od D i nie będę kupował produktów od D. Tyle nikt na tym nie traci. Swojego dziecka już nie wciągnę w świat SW, a mój 12 brat też nie chce tego SW nowego woli stare. Ciekawsze, niż miałkie bajki dla dzieci. Ale tak żenada iż twórcy silą się na ratowanie starego EU aby ludzie chcieli to kupić.
-
Nestor2014-05-08 11:44:15
No i koleś powiedział prawdę jaka kryje się za cały zwinięciem EU. SW jest dla mas, a nie dla grupy idiotów, którzy się tym fascynują ergo sami jesteśmy sobie winni, bo to przecież normalne, że wydawca wpuszcza w obieg różne wizje tych samych wydarzeń. To takie normalne przecież. :)
Teraz to mi żaden zgrzyt nie przeszkadza, absolutnie.
-
Burzol2014-05-08 11:32:54
Ateista (albo Brencz, nie jestem pewien) -> Oni nie trzęsą portkami. Oni tylko po prostu od zawsze wiedzieli jakie zabawki robili. Wiedzieli, że to tak naprawdę nie ich piaskownica, wiedzieli od zawsze, że foremki do lepienia babek od czasu do czasu mogą się zmieniać. Takie są zasady gry, i każdy dorosły to wie (dlatego Karen Traviss to obrażalski dzieciak).
Z resztą nie ma takiej sytuacji, w której Disney przeczyta jakiś komentarz w sieci i powie "o nie, ten Luceno, albo inny Zahn, już dla nas nigdy nie napisze książki, bo się na niego obrażamy". To dziecinne myślenie.
-
Fanfax2014-05-08 11:26:03
Cokolwiek ktokolwiek się nie wypowie to i tak będziecie wymyślać spiskowe teorie, żenada.
-
kuba_starwarsy2014-05-08 11:22:12
Moim zdaniem było trochę inaczej. Najpierw zbudowano piaskownicę i wrzucono do niej niezłe zabawki. Później, w latach dziwięćdziesiątych zaczęły się schodzić koty i robic w tej piaskownicy kupki. Niebawem zleciała się masa nowej dzieciarni i zaczęła się bawić tymi kupkami, myśląc, że to wspaniała ciastolina. W pierwszej dekadzie XXI w niektóre dzieci, ceniące stare zabawki wciąż siedziały w piaskownicy licząc na to, że wreszcie ktoś wrzuci może coś fajnego, ale staraly sie nie umazać glutami, podczas gdy dzieci lepiące z kup triumfowały domagając się coraz to większej ilości budulca. Wreszcie masa kup przekroczyła zdecydowanie iloc zabawek. Na szczęście stary dozorca placu zabaw się znudził i sprzedał piaskownicę. Nowy właściciel zaczął od posprzątania - w piaskownicy znów jest czysto i ładnie, zapowiedziano dostarczenie nowych zabawek.
-
Ateista2014-05-08 10:24:38
Cóż jak to pięknie jest się okłamywać. Na początku wybudowano piaskownicę. Później wrzucono do niej zabawki, jedne lepsze drugie gorsze. Zabawa trwała. Naglę ktoś wykupił naszą piaskownicę wraz z zabawkami, przyszedł popsuł je i wywalił poza piaskownicę. A wrzucił zamiast tego swojej dość wątpliwej jakości. Część z nas wyszła z piaskownicy usiadła obok i zaczęła sklejać stare zabawki. Część siedzi w piaskownicy obsypuje się piachem i cieszy. A część wstała popatrzyła machnęła na to ręką i wyszła szukać innej piaskownicy i innych zabawek. A twórcy naszych zabawek. Cóż trzęsą portkami iż nowy właściciel piaskownicy pokaże im środkowy palec, więc aby tak się nie stało to stoją i go głaszczą powtarzając mu "stary, nie martw się, że zniszczyłeś dzieła naszego życia, zrobimy nowe, my Cię lubimy." Gdyby chociaż nowy właściciel odnowił starą piaskownicę:/ a tak to cóż to samo tylko mniej zabawek i jakoś nie w moim guście to już.
-
ShaakTi11382014-05-08 10:13:49
Burzol->
A u mnie tymbarka.
Moim zdaniem Stara Republika wróci.
-
NLoriel2014-05-08 09:38:57
+1
-
Burzol2014-05-08 08:46:30
Drew mądrze napisał, ma u mnie piwo.
-
thx11382014-05-08 01:43:20
nikt tez nie ma zludzen ze dotychczasowi tworcy EU nie potepia Disney`a oficjalnie (obojetnie od stopnia przywiazania do EU), musza przeciez wycisnac kase ze swoich dotychczasowych dokonan, z tego przeciez zyja, nie chca tez stracic okazji na dalsze zlecenia obojetnie ile razy jeszcze EU bedzie likwidowane
-
Lord Bart2014-05-08 01:27:55
prawda jest niestety taka jak DK to ujął - biznes; fakt faktem że więcej można zarobić na 100 mln niż na 1...
-
Slavek_82014-05-08 01:12:55
No nie wiem, no. Na tym polegały retcony: drobne zmiany istniejących historii, żeby wszystko mniej-więcej do siebie pasowało. Nigdy nie pasowało w 100%, wiec każdy sobie mógł wybrać co jest dla niego ważniejsze. A teraz sru, tabula rasa, zrobimy jeden słuszny kanon i nie będziemy dawać nikomu żadnego wyboru. SW różni się od Marveli i Star Treków tym, że nie ma tu miejsca na "alternatywne universum", więc jak coś się nie zgadza z nowym kanonem, to do śmieci. Smutne i niemiłe, o.
No zgodzę się, że nowe filmy powinny być o czymś nowym. Tylko po co przepisywać np. odległe KotORy?
-
Nild2014-05-08 01:04:08
Chociaż za samymi książkami Karpyshyna nie przepadam, a jego Revan (książka) w moich oczach nie jest wart złamanego grosza...to jego odczucia i przemyślenia nt EU pokrywają się z moimi prawie w 100%.
Gumis2014-05-10 20:52:24
A nie zapominacie trochę o tym ze samo UE robiło co chciało z kanonem. Naprawdę lubie i jestem wieloletnim fanem tych książek. Ale prawdą jest że gdyby Disney trzymał się kanonu książek i chciał zrobić nową chistorie to mógłby spokojnie wskrzesic ( znowu) imperatora, Dalle, o albo Lumnie bo okazało się na przyklad że mimo iż Lucke uciął jej w końcu głowę to jako zaradny cyborg mózg miała w tyłku . Jak dla mnie jedną z nadziei w nowej trylogii będzie nowy czarny charakter a nie odgrzewany stary.
darth ryba2014-05-10 12:38:30
Eeeee tam misa wie dlaczego Zgrywus ma kaszel:
Grievous gdy uprowadzał kanclerza to kanclerz robił w swoim gabinecie przeciąg i mój przełożony miał zapalenie płuc.
Niech ciemna strona mocy będzie z wami.
Darth GROM2014-05-10 01:09:57
Amen!!! Ja to głoszę od kilku lat jajogłowym hejterom broniącym do upadłego cnotę EU. No i ciach, trach, autor książki sam przyznaje gdzie jego miejsce w szeregu, nie mówiąc już, że jest gotowy dalej pisać SW. Ja się pytam, gdzie się podziały Bastionowe płaczki, które krzyczały o krzywdzie pisarzy, a tu, co ciach, trach! Tyle lat nie mogłem się przebić do pustostanu i kto tu jest starym lisem pustyni?
Darth Zabrak2014-05-09 20:05:59
NLoriel >> dokładnie tak.
Lord Sidious2014-05-09 17:10:05
NLoriel -> jasne jest kilka powodów, w tym taki, że nie chciało się nikomu, czy by wyciąć wszystko raz a porządnie, by wyciąć też Starą Republikę. Acz w kontekście wypowiedzi Drew akurat tego nie widać, stąd pytanie.
Mariobaryla2014-05-09 13:29:14
Wilku - czyli w skrócie mogą robić co chcą, bo TOR należy do starego kanonu i nie ma wpływu na nowe materiały, ale w granicach rozsądku, żeby nie robili z tego jakiegoś "co by było, gdyby" i innych infinities :P
Alex Wolf2014-05-09 13:06:27
Dzisiaj na streamie ludzie od Bioware odpowiedzieli, że dostali wolną rękę od Story Group do pisania historii, lecz muszą się trzymać ogólnych zasad i kanonu Gwiezdnych Wojen- http://www.twitch.tv/swtor/b/527025828
NLoriel2014-05-09 12:20:27
Dlaczego z wszystkiego, w tym Starej Republiki, zrobili Legendy? To proste: nikomu nie chciało się bawić w przesiewanie, co można wziąć, a co może zaszkodzić, zwłaszcza, gdy do końca nie wiadomo, co będzie w nowych filmach i z czym mogłyby kolidować. Daje to twórcom pełen komfort: mogą brać, co chcą, a jak coś będzie sprzeczne, to powiedzą: sorry, ostrzegaliśmy.
Czy nie to właśnie robili przy okazji TCW, tyle, że bez ostrzeżenia?
Natomiast co do drugiej kwestii - dla osoby oglądającej wyłącznie filmy, TOT jest zamkniętą całością; prequele + TOT również. Radość na ulicach, Imperator w studzience, a co najważniejsze - Vader nawrócony i przywrócił w końcu równowagę Mocy. Nie ma tu miejsca na żmudne sprzątanie po warlordach i dekady niemożności stworzenia Nowej Republiki, a przynajmniej nie ma ku temu punktu wyjścia.
Gumis2014-05-09 07:39:23
Więcej takich artykułów i opinni ! !! Nie to żeby skasowanie starego na zecz nowego mnie strasznie cieszyło ale rozumiem ich. A miliony ludzi na świecie jest fanami SW którzy nie czytali książek, komiksów, nie gra w gry itd. I wiecie co, myślę że oni się ucieszą ze Chewbacce księżyc jednak nie spadnie na głowę ;-)
thx11382014-05-08 21:54:12
ja w swej fanowskiej naiwnosci liczylem na upchniecie E7 pomiedzy Jednoczaca Moca a Wladca dwumyslnych gdzie istnieje 6-cio letnia przerwa w fabule EU, nastepne epizody skoczyly by jedna lub dwie dekady do przodu i wszyscy by byli zadowoleni, no moze nie wszyscy
Darth Spirit2014-05-08 21:29:00
Co do Karen to miała po prostu szacunek do swojej pracy.
Podobnie jak Lord Sidious nie rozumiem co Stara Republika przeszkadzała czemukolwiek.
IMO najlepszym wyjściem było rzucenie czasu akcji filmu daleko poza FotJ/Legajsy itp., wolałbym nawet masowe retcony zamiast tego co się stało, ale no cóż...
thx11382014-05-08 21:05:57
zapewne nic ostatecznie nie oglosza dopoki gra cieszy sie jakas tam popularno$cia a gdy przyjdzie wla$ciwa chwila powiedza, ze to przeciez tez Legend$
Mariobaryla2014-05-08 20:32:22
Wilku -> Story Group =/= obecność TOR w kanonie. Galactic Starfighter wyszedł kilka miesięcy temu, a decyzja zapadła ostatecznie pewnie stosunkowo niedawno. Story Group dbało pewnie o to, by dodatek był spójny z resztą EU, wynika z tego co najwyżej, że nawet oni nie widzieli jak to się skończy (a raczej nie byli w 100% pewni, bo wiedzieć to wiedział każdy) i w sumie niewiele mają do powiedzenia. A co do tych słów twórców, o których wszyscy się rozwodzą - to zwykła nadinterpretacja. Stwierdzili, że TOR zawsze był częścią EU, co oznacza dokładnie to, co napisali - częścią rozszerzonego uniwersum, które teraz jest niekanoniczne.
Chociaż generalnie trudno nie przyznać pewnej racji Karpyshynowi, to mnie wciąż boli to, jak bardzo zachowawczo zachowują się teraz ludzie z Lucasfilmu i spółka. Nikt nie nazywa rzeczy po imieniu, wszystko opisywane jest przez eufemizmy, wszyscy powtarzają, że przecież nic się w sumie nie stało, że z EU mogą coś czerpać, że to, że śmo. Nie mówię, że ktoś ma rzucać się jak Rejtan i bronić EU własną piersią czy zostawać jakimś ostatnim sprawiedliwym, ale naprawdę razi mnie miałkość ludzi zajmujących się SW - wszystkim trzęsie Kennedy, a całą reszta kłania się w pas i nie ma jaj powiedzieć pewnych rzeczy wprost - w sumie wypowiedź Drew i tak jest najbardziej "odsercowa" z dotychczasowych. Leland i Hidalgo niby chcą dobrze, ale ostatnio się nie popisali, zwłaszcza ten pierwszy - ostatnie 2-3 lata to w wykonaniu strażnika holokronu jakiś kabaret. Już po tych cyrkach, gdzie tłumaczył się z Evena Piella było widać, że oni nie mają nic do gadania. I w sumie dla mnie to jest największy problem. Wszyscy mówią, że Story Group decyduje o spójnym kanonie. A ja mówię, że Story Group to taka banda gości od brudnej roboty, która ma poskładać do kupy to, co im nakaże góra i pilnować, żeby nikt w nowym kanonie nie powiedział za dużo i nie zajął pomysłu na ewentualny film. Pożyjemy, zobaczymy.
thx11382014-05-08 20:18:02
http://vimeo.com/93579899
Alex Wolf2014-05-08 19:51:33
--->Lord Bard http://www.star-wars.pl/News/17808 wiadomość jest ze stycznia, lecz co do Tora to chodzą różne słuchy i każdy pracownik, mówi co innego, ostatecznie sprawa dotycząca kanonu tej gry wkrótce się zapewne wyjaśni.
Darth Zabrak2014-05-08 19:30:19
Tak, mniej więcej zgadzam się z Karpyshynem, EU istniało przede wszystkim po to aby cieszyć, dawać jakąś satysfakcję z odkrywania świata SW a kanoniczność chociaż jest bardzo ważna, to jednak jest drugorzędna ale, czy nasza piaskownica była na tyle brudna że nowy właściciel musiał ją 25.04 całą wysprzątać? W pewnym sensie tak, bo w naszej starej piaskownicy niemal że roiło się od rzeczy które słusznie nazywane są kocim gównem, tylko że przy okazji wyleciały też wszystkie zabawki, no niestety, nikt nie będzie się zastanawiał czy coś jest fajne czy nie, jak wszystko to wszystko. Ale czy na pewno jest się z czego cieszyć? Oczywiście prócz nowych epizodów i spin-offów, jestem o nie spokojny. Ale taka pierwsza z brzega rzecz, Rebels, sucha, zapełniona jaskrawym plastikiem bajka w której głównie chodzi o to żeby latało dużo laserków, żeby ukazać niezdarne Imperium które nawet jeśli ma przewagę 20 do 1 to ita przegra z kretesem, poczas gdy główni bohaterowie bawią się przy tym w najlepsze. Swoją drogą ciekaw jestem jak Filoni wytłumaczy że szturmowcy którzy w końcu są ludźmi, są bardziej tępi niż klony w TCW. Moim zdaniem po tym całym wysprzątaniu EU, kiedy opadnie dym po filmach i SW będzie zdane na nowe EU to jego twórcy pójdą właśnie w takim kierunku w jakim idzie Rebels. I można co prawda powiedzieć że wybiegamy w daleką przyszłość, ale ta tendencja do zastępowania wartościowych rzeczy badziewiem takim jak Rebels czy TCW nie jest widoczna od wczoraj ale od powstania trylogii prequeli i teraz coraz bardziej się nasila. Szczerze mogę rzec że mnie przy SW trzymają już tylko książki i perspektywa nowych filmów.
Lord Bart2014-05-08 16:30:59
dodatek? znaczy ostatni update, ten o Denon Exosphere? Wydany 08.04? Czy w ogóle SF? To już nie jest kanon, nawet jeśli był.
To bolesne, ale JEDYNY i OFICJALNY komunikat dotyczący CAŁOŚCI stuffu to ten z 25.04
Jeśli kto gdzieś ma info, że coś zostało podmienione, ale nie jest to prasówka czy jakiś tam tweet, niech poda ŹRÓDŁO.
EOS, bo to już jest męczące :/
Alex Wolf2014-05-08 15:40:55
ostatni dodatek Tora jest kanoniczny, czyli cała gra jest kanoniczna, grupa trzymająca władzę to zatwierdziła.
Lord Sidious2014-05-08 15:05:22
Burzol -> mnie się wydaje, że wiedziała co robi. Widać to w pierwszej powieści, potem możni dali jej zbyt dużo wolnej ręki, nie przypominając o konsekwencjach. Ale nie tym. Nie podzielam Twojej wiary w to, że nowy kanon powstanie na podstawie E7 a potem to co się da zostanie uratowane w magiczny sposób. Raczej mam wrażenie, że będzie na odwrót, nowy kanon powstanie na podstawie E7-9, Rebelsów i spin-offów. A te ostatnie będą sięgać po różne tematy i postaci, więc przywrócenie czegokolwiek będzie ich blokować. Prawdę mówiąc zdecydowanie bardziej niż obecne legendy blokuje E7. Więc legendy będą wykorzystywane tylko tam gdzie będą potrzebne, a nie tam gdzie jakoś da się je pogodzić na dany moment z resztą. Tak to widzę, ale może się mylę, zobaczymy.
A co do spójnej historii w różnych mediach, hmm legendarne "Cienie Imperium" to było to, jeszcze zanim w Disneyu ktoś na to wpadł. Patrząc na to jak próbowali to powtórzyć z "The Force Unleashed", to spójność niewiele pomoże jak się nie dopracuje wszystkich elementów.
Lord Bart2014-05-08 14:51:39
TOR obecnie w całości jest nie-kanoniczny ;)
Alex Wolf2014-05-08 14:29:56
Revan jest w Tor, a Tor jest kanoniczny, więc i Revan z Tora jest kanoniczny :)
Vintress2014-05-08 14:21:58
nie ma Revana yesssssssssssssssss
Burzol2014-05-08 14:19:59
Bart -> "Po co rozplątywać skoro można pojechać Olkiem Wielkim i przeciąć? O, przepraszam - wyciąć? "
Jak to po co, żeby zarabiać pieniądze. Mówiłem na Bastionkonie i powiem ponownie: wspólny narracyjnie multimedialny świat, to jest coś co się opłaca. Marvel to pokazuje. Po to jest ta cała Story Group, która jest przecież chwytem medialnym. Lucasfilmy o tej swojej grupie gadają przy każdej okazji, więc początkowo tworzenia jednego świata na pewno nie oleją. Problem w tym, że dopiero zaczynają nad tym pracować, skoro podstawowym początkiem nowego kanonu będzie Epizod VII. Taką historię znacznie łatwiej budować od nowa, niż przejmować się jakimiś kocimi odchodami sprzed wielu lat.
Inna sprawa jest taka, że faktycznie dopiero za chwilę zostanie ustalone co jest legendą, a co prawdą, dlatego zarządzili wielkie cięcie, a za chwilę może się okazać, że wyleci tylko śmierć Chewiego i Mary. :P
LS-> Oczywiście, że ogółem należy prowadzić życie tak, żeby się nie przeciążać negatywnościami. Tylko wydaje mi się, że tu była sytuacja taka, że Traviss nie zauważyła jaką robotę wzięła i to doprowadziło do jej "obrażenia" się na SW. A jednak dorośli ludzie, nawet autorzy, nie powinni się tak łatwo obrażać.
Lord Bart2014-05-08 14:01:55
Damn, jeszcze jedno - ten Star Wars Continuity Team (dla mnie rzecz śmieszna, która nigdy nie spełniła swojej roli) o którym wspomina DK - skoro gdzieś tam z tyłu głowy powinniśmy mieć to, że każdy świat może restartnąć, napisać na nowo, whatever to po co ma istnieć coś takiego?
Po co rozplątywać skoro można pojechać Olkiem Wielkim i przeciąć? O, przepraszam - wyciąć?
To zagadka godna SW`ego Bogusia Wołoszańskiego :P
--> Vintress
Kanon na dzień dzisiejszy, po 25.04 to:
6 Epizodów
ileś tam sezonów badziewia TCW
Wszystkie książki/komiksy (również te w czasie trwania E/tcw) są Legendami. Czyli między innymi można ponownie zadać pytanie czemu pojawiający się znienacka Grev ma kaszel w ROTS :P
Lord Bart2014-05-08 13:53:09
Spoko ALE
jak się trochę dłużej poanalizuje te teksty to jest parę sprzeczności, których niestety nie ma czasu wyjaśniać albo po prostu dla twórców nie są tak ważnej jak dla fanów (chociaż i DW i DK uważają się za takowych).
To co powiedział Dan o IH jest dla mnie jasnym przykładem na to, że "ekipa od SW" obecnie nie bardzo technicznie wie co kryje się pod Legends. Wg mnie zrobili to faktycznie po to żeby mieć czyste pole do scenariusza E7-9, ale co dalej? Dajmy na to, że W IH znajdzie się dział o super-uzbrojeniu Imperium. Narzuca się I i II Gwiazda
ALE
są jeszcze np. Omega Frost, Orbital Nightcloak, Eye of Palpatine... parę sztuk ulokowanych pomiędzy E3-E6 a co dalej? Przecież chyba każdy only-theater widz zdawał sobie sprawę, że przerzucenie Palpa przez barierę i heh ognisko na Endorze to nie koniec imperium Imperium?
Więc co? Wrzucimy Oko albo World Devastatory, ale kompletnie bez wydarzeń i osób ze źródeł w których się pojawiły?
Natomiast co do DK to zgodzę się z LS i kasacją Starej Republiki. Z jednej strony rozumiem, że lepiej czasem pojechać po całości niż zostawić połowę i potem się tłumaczyć
ALE
myślałem, że zrobią to ze względu na TOR. Mimo wszystko jaki on jest. A tak - jestem ciekaw czy poza grupą osób opłacających abonament, która będzie w to grała do końca, tak jak ostatni gracze siedzieli na SWG, to czy reszta - płacąca okazjonalnie albo za free - nadal tam zostanie?
Ale wydaje mi się (zawsze o tym mówiłem, może z innej per$pektywy), że analiza biznesowa (podszyta również niecnie humanem, psychologią) zna nas lepiej niż my sami.
Jeśli nadal będą drukowane książki z paskiem, dostępne stare gry i tak dalej to oznacza po prostu, że ludzie chcą to kupować. Pal licho z tym, że po zwykłych zakupach w markecie część zastanawia się po co wzięła niektóre produkty...
I nie przeszkadza im to, że fakty nie są faktami "bo nie istnieją".
Dlatego jest to po części smutne i osobiście uważam, że osoby które autentycznie oleją nowe wydania, może nawet filmy - mają do tego prawo i o wiele więcej argumentów niż popcorniarze czyde, którzy przyjmą wszystko.
Vintress2014-05-08 13:25:08
czyli ze Revan to legenda czy jest nadal w kanonie?
smajlush2014-05-08 12:54:55
Super, czyli JJ, Kasdan i spólka są tacy fajni, że żeby im przypadkiem kreatywności nie ograniczyć, można rozpieprzyć całe EU. Inni twórcy nie dostawali takiego specjalnego traktowania, wręcz przeciwnie, czerpali z EU garściami i jakoś się dało tworzyć fajne historie.
Lord Sidious2014-05-08 12:03:39
Burzol -> co do Karen Traviss to chyba właśnie jest na odwrót, niż to co piszesz. Przynajmniej ja tak to widzę. Praca powinna dawać pieniądze i dobrze jak daje satysfakcję. Natomiast jeśli praca wkurza, a pieniądze można zarobiać gdzieś indziej, nawet mniejsze, ale wystarczające na przeżycie, to odejście jest logicznym krokiem. Sam już tak kiedyś zrobiłem i z perspektywy czasu twierdzę jedynie, że trochę za późno. Zwlekanie było dziecinadą nic więcej.
A co do Drew to kilka myśli.
- Nadal nie wiem, co Stara Republika przeszkadzała czemukolwiek.
- Reboot to nie retcon. Szkoda, że wciąż wzorujemy się tylko na uniwersach komiksowych. Ale Drew słusznie prawi, w nowym EU też będą retcony.
- Milion fanów EU? W 100 milionów fanów/odbiorców filmów mogę uwierzyć (ba może być ich więcej), ale milion fanów EU to moim zdaniem grubo przesadzona liczba. Dlatego bojkot filmów przez garstkę nic nie da. Disney tego nie odczuje. Ale w Del Rey to już inaczej wygląda :P.
Szkoda, że Disney nie przepędził tych kotów, jak widać niektóre z nich wracają. Do piaskownicy niech sobie robią, ale oby nowych zabawek nie ruszały :P.
Ja tam czekam na nowe zabawki Abramsa :D
Ateista2014-05-08 11:52:46
Burzol -> Wiele wielkich korporacji zatrudnia ludzi którzy mają dbać o PR marki. I mają czytać każdy News związany z daną marką. Gdy jest mocno negatywny zaczyna się wojna. Owszem twórcy muszą się pilnować o ile chcą pracować.
Co do piaskownicy. Moje stanowisko jest jasne i klarowne. Nie podobają mi się nowe zabawki i już nie zamierzam się tu dalej bawić. Co nie oznacza iż odcinam się od ludzi. Po prostu szukam innej piaskownicy.
Ateista2014-05-08 11:48:51
kuba_starwarsy - > Posprzątał powiadasz? Yhmm... Kocie kupy powiadasz. Yhmm... Rebels dobra zabawka powiadasz? Yhmm... Ja jednak czuję iż ty po prostu tak bardzo chcesz wierzyć w nowy dobry dzień, że nawet gdyby Cię do szamba wrzucono to byś krzyczał iż to jest to co kiedyś i jest to wspaniałe. Ja już za stary jestem i po małżeństwie nauczyłem się nie okłamywać siebie, że jest dobrze gdy tak naprawdę nie jest i nie jestem w tym szczęśliwy, ale jak wszyscy wiemy jesteś wolnym człowiekiem i to twoja sprawa co ze swoim życiem zrobisz.
Fanfax -> Nie zamierzam dostawać spazmów i zachwytów oraz pisać peanów na temat świetności uniwersum gwiezdnych wojen gdy zostało wymienione na beznadziejnej jakości TCW i jeszcze większe dno Rebels. Poza tym WoW! Więcej filmów! ekstra. Z życia wiem iż więcej równa się powielanie schematów, które raz się sprzedały. Kalkowanie tego samego, aby nie zrazić nikogo i zachęcić nowych. Przez co dochodzi do stagnacji marki i co rocznego tego samego tylko z nowymi choć takimi samymi bohaterami. A Twórcy jak widać i można wyczytać między wierszami nie są szczęśliwi ale robią dobrą minę do złej gry bo nie chcą stracić pracy bo coś jeść muszą. Teraz aby była jasność jestem fanem ale nie fanatykiem. Tak jak można być katolikiem lub katolem. Fanatycy są najgorsi, i tacy jak ty. Ludzie w wiecznym rozkroku, którzy ustawiają się tyłem do wiatru, byle by coś dostali nie zależnie od tego co. Choć nadal sądzę, że ty i Kuba mnie nie zrozumiecie. Bo nie potraficie i nie chcecie. Wy chcecie abym myślał jak wy. A ja zawsze myślę po swojemu i nic nikomu do tego. Po prostu nie będę się oszukiwał iż mam swój kanon.. i w kącie chlipał. Nie będę też zachwycał się takim badziewiem jak TCW oraz jeszcze gorsze Rebels i chodzi mi o względy techniczne, bo jak by nie było skończyłem grafikę komputerową i cóż nie widzę tam wielkiej pracy. Sama oprawa i kreacja postaci oraz styl też mi się nie podobają. Coś się skończyło i dla mnie spoko. Życie to nie tylko SW. Mam wiele innych pasji. Po prostu już nie pójdę na filmy od D i nie będę kupował produktów od D. Tyle nikt na tym nie traci. Swojego dziecka już nie wciągnę w świat SW, a mój 12 brat też nie chce tego SW nowego woli stare. Ciekawsze, niż miałkie bajki dla dzieci. Ale tak żenada iż twórcy silą się na ratowanie starego EU aby ludzie chcieli to kupić.
Nestor2014-05-08 11:44:15
No i koleś powiedział prawdę jaka kryje się za cały zwinięciem EU. SW jest dla mas, a nie dla grupy idiotów, którzy się tym fascynują ergo sami jesteśmy sobie winni, bo to przecież normalne, że wydawca wpuszcza w obieg różne wizje tych samych wydarzeń. To takie normalne przecież. :)
Teraz to mi żaden zgrzyt nie przeszkadza, absolutnie.
Burzol2014-05-08 11:32:54
Ateista (albo Brencz, nie jestem pewien) -> Oni nie trzęsą portkami. Oni tylko po prostu od zawsze wiedzieli jakie zabawki robili. Wiedzieli, że to tak naprawdę nie ich piaskownica, wiedzieli od zawsze, że foremki do lepienia babek od czasu do czasu mogą się zmieniać. Takie są zasady gry, i każdy dorosły to wie (dlatego Karen Traviss to obrażalski dzieciak).
Z resztą nie ma takiej sytuacji, w której Disney przeczyta jakiś komentarz w sieci i powie "o nie, ten Luceno, albo inny Zahn, już dla nas nigdy nie napisze książki, bo się na niego obrażamy". To dziecinne myślenie.
Fanfax2014-05-08 11:26:03
Cokolwiek ktokolwiek się nie wypowie to i tak będziecie wymyślać spiskowe teorie, żenada.
kuba_starwarsy2014-05-08 11:22:12
Moim zdaniem było trochę inaczej. Najpierw zbudowano piaskownicę i wrzucono do niej niezłe zabawki. Później, w latach dziwięćdziesiątych zaczęły się schodzić koty i robic w tej piaskownicy kupki. Niebawem zleciała się masa nowej dzieciarni i zaczęła się bawić tymi kupkami, myśląc, że to wspaniała ciastolina. W pierwszej dekadzie XXI w niektóre dzieci, ceniące stare zabawki wciąż siedziały w piaskownicy licząc na to, że wreszcie ktoś wrzuci może coś fajnego, ale staraly sie nie umazać glutami, podczas gdy dzieci lepiące z kup triumfowały domagając się coraz to większej ilości budulca. Wreszcie masa kup przekroczyła zdecydowanie iloc zabawek. Na szczęście stary dozorca placu zabaw się znudził i sprzedał piaskownicę. Nowy właściciel zaczął od posprzątania - w piaskownicy znów jest czysto i ładnie, zapowiedziano dostarczenie nowych zabawek.
Ateista2014-05-08 10:24:38
Cóż jak to pięknie jest się okłamywać. Na początku wybudowano piaskownicę. Później wrzucono do niej zabawki, jedne lepsze drugie gorsze. Zabawa trwała. Naglę ktoś wykupił naszą piaskownicę wraz z zabawkami, przyszedł popsuł je i wywalił poza piaskownicę. A wrzucił zamiast tego swojej dość wątpliwej jakości. Część z nas wyszła z piaskownicy usiadła obok i zaczęła sklejać stare zabawki. Część siedzi w piaskownicy obsypuje się piachem i cieszy. A część wstała popatrzyła machnęła na to ręką i wyszła szukać innej piaskownicy i innych zabawek. A twórcy naszych zabawek. Cóż trzęsą portkami iż nowy właściciel piaskownicy pokaże im środkowy palec, więc aby tak się nie stało to stoją i go głaszczą powtarzając mu "stary, nie martw się, że zniszczyłeś dzieła naszego życia, zrobimy nowe, my Cię lubimy." Gdyby chociaż nowy właściciel odnowił starą piaskownicę:/ a tak to cóż to samo tylko mniej zabawek i jakoś nie w moim guście to już.
ShaakTi11382014-05-08 10:13:49
Burzol->
A u mnie tymbarka.
Moim zdaniem Stara Republika wróci.
NLoriel2014-05-08 09:38:57
+1
Burzol2014-05-08 08:46:30
Drew mądrze napisał, ma u mnie piwo.
thx11382014-05-08 01:43:20
nikt tez nie ma zludzen ze dotychczasowi tworcy EU nie potepia Disney`a oficjalnie (obojetnie od stopnia przywiazania do EU), musza przeciez wycisnac kase ze swoich dotychczasowych dokonan, z tego przeciez zyja, nie chca tez stracic okazji na dalsze zlecenia obojetnie ile razy jeszcze EU bedzie likwidowane
Lord Bart2014-05-08 01:27:55
prawda jest niestety taka jak DK to ujął - biznes; fakt faktem że więcej można zarobić na 100 mln niż na 1...
Slavek_82014-05-08 01:12:55
No nie wiem, no. Na tym polegały retcony: drobne zmiany istniejących historii, żeby wszystko mniej-więcej do siebie pasowało. Nigdy nie pasowało w 100%, wiec każdy sobie mógł wybrać co jest dla niego ważniejsze. A teraz sru, tabula rasa, zrobimy jeden słuszny kanon i nie będziemy dawać nikomu żadnego wyboru. SW różni się od Marveli i Star Treków tym, że nie ma tu miejsca na "alternatywne universum", więc jak coś się nie zgadza z nowym kanonem, to do śmieci. Smutne i niemiłe, o.
No zgodzę się, że nowe filmy powinny być o czymś nowym. Tylko po co przepisywać np. odległe KotORy?
Nild2014-05-08 01:04:08
Chociaż za samymi książkami Karpyshyna nie przepadam, a jego Revan (książka) w moich oczach nie jest wart złamanego grosza...to jego odczucia i przemyślenia nt EU pokrywają się z moimi prawie w 100%.