TWÓJ KOKPIT
0

Różne

Lordowie: Rozbiorcy Imperium #2

2014-04-22 14:33:11 Oficjalny blog




Dziś zdecydowanie mniej znany Kentor Sarne, główny antagonista czterotomowej kampanii RPG The DarkStryder Campaign, wydawanej w latach '95-'96 przez West End Games.

Moff Kentor Sarne i kryzys DarkStrydera (~0-4 lata po Endorze)



Mawiają, że człowiek nie może być pewien do czego jest zdolny, nim nie stanie naprzeciw prawdziwego wyzwania. Wysłany z ekipą odkrywców na misję Imperialnego Korpusu Badawczego w środek tajemniczego Katholskiego Interioru, młody porucznik Kentor Sarne okazał się zdolny morderstwa dla zachowania sekretu, który miał się stać jego obsesją: potęgi DarkStrydera.

Potworna, wijowata, wrażliwa na Moc bestia, którą Sarne ochrzcił DarkStryderam - jej prawdziwe imię było nie do wymówienia - była wysoce inteligentnym biotem. Hybrydą klona z superkomputerem, stworzoną przez i na swoje podobieństwo przez pierwotną, rozwiniętą rasę znaną jako Kathol: biotycznych naukowców, których DarkStryder czasami określał mianem „Pradawnych”. Stworzony jako opiekun Katholów, po tym jak zamknęli oni swoje energie życiowe w „Życiostudni”, sposobie na uniknięcie zagłady w Katastrofie Ryftu, DarkStryder zamiast tego ostatecznie zdecydował się znaleźć sposób na opuszczenie spustoszonej planety i cieszenie się swoim nowoodkrytym bytem. Stworzenie studiowało biotechnologię swoich panów i nauczyło się czerpać z ich zgromadzonej energii do tworzenia wyniszczającej, zasilanej Mocą, broni. Nie było w stanie jednak w pełni skopiować ich unikalnego sposobu podróży nadprzestrzennej poprzez „Wrota Wejściowe”.

Wstępując do imperialnej armii raptem kilka lat po jej powstaniu, porucznik Sarne zdążył wykazać się jako zaradny oficer i wierny wyznawca ideologii Nowego Ładu, nim natknął się na wiekowego DarkStrydera. Widząc w sobie nawzajem sposób na osiągniecie swoich celów, ambitny imperialny i złowieszczy wężowaty twór doszli do porozumienia. W zamian za śmiercionośne machiny DarkStrydera, Sarne miał umożliwić bestii ucieczkę z więziącej go planety.



Choć DarkStryder nazywał swoich twórców Pradawnymi, mylił się. Katholczycy sami byli zrodzeni z Pradawnych, przypuszczalnie będących bóstwami z Mortis, Niebiańskimi albo nawet i Whillsami.


Po przetestowaniu obcej artylerii na swoich współpracownikach, Sarne powrócił jako jedyny ocalały z katholskiej misji badawczej. Kontynuował wierną służbę Imperatorowi dzięki czemu znalazł się wśród wybranych do Piętnastej Floty Rezerwy Głębokiego Jądra jako kapitan koreliańskiej korwety Renegat, ochraniającej tajną posiadłość Palpatine'a na Byss. Osobliwe połączenie paranoi, bezwzględności i wrodzonej nieufności zapewniło Sarne'owi szybkie promocje, a sukcesy dodatkowo rozdmuchiwały poczucie nadzwyczajności jego osoby. Stąd około dekadę po odkryciu DarkStrydera, Sarne wykorzystał swoje polityczne wpływy do uzyskania tytułu moffa peryferyjnego sektora Kathol i spełnienia swojej obietnicy wobec bestii.

Tylko, że w rzeczywistości Sarne ani myślał oswabadzać dziwacznego obcego. Graniczący z Dziką Przestrzenią sektor Kathol nie mógł liczyć na wiele cywilizowanej sprawiedliwości i moff Sarne rządził zgodnie z lokalną modłą. Zacieśniał kontrolę nad regionem, odwiedzając DarkStrydera, niekiedy drażniąc go (jak wtedy, gdy zostawił go z twarzą przeciętą szpetną blizną, wywołaną przez moduł gromowy). Ale prezentując biotowi wewnątrzsystemowe statki, obiecując wrażliwych na Moc jeńców do „badań” i łżąc w żywe oczy, w przeciągu kolejnej dekady zdobył tysiące próbek jego potężnych wytworów. Choć moff liczył, że uda mu się odkryć tajemnice obcej technologii, jego naukowcy nie byli w stanie powielić tajemnej sztuki DarkStrydera.

Po śmierci Imperatora, rozczarowany Sarne odciął się od Imperium, obwiniając zbytnią pewność siebie Palpatine'a za koniec dynastii mogącej trwać eony. Zwiększając wykorzystanie machinerii DarkStrydera, rozpoczął najazdy na Gromadę Minos, roznosząc całe armie Nowej Republiki przy pozornie niemożliwych szansach na zwycięstwo. Choć Nowa Republika była związana w wielkiej kampanii przeciw lordowi Zsinjowi, te nieprawdopodobne zwycięstwa były wystarczającym powodem dla wyekspediowania małej grupy mającej najechać stolicę sektora Kathol w próbie neutralizacji imperialnego łotra. Przebiegły moff wciągnął ją w szaleńczą pogoń za Mynockiem do wnętrza rozświetlonego Ryftu Kathol, anomalii przestrzennej, powstałej w wyniku zakrzywiającej nadprzestrzeń eksplozji jednych z Wrót Pradawnych, aż do ostatecznego starcia nad samą planetą DarkStrydera. Do potyczki Sarne'a z Nową Republiką, znanego jako bitwa o system Kathol, włączyła się każda znacząca siła sektora, od Federacji Qektockiej, przez Skandrejskich Bandytów, po tajemniczych mnichów Aing-Tii, eskalując swoje prywatne urazy.



Kapitan Kaiya Adrimetrum wraz z załogą FarStara tropili moffa Sarne'a jego własnym przechrzczonym okrętem.


Ostatecznie DarkStryder został uśmiercony, gdy noworepublikański oddział uwolnił energie pierwotnych Katholczyków z Życiostudni, rozrywając biota podłączonego do machiny w podmuchu wyzwolonej energii. W tym czasie Sarne'owi prawie udało się uciec na pokładzie swojego ISD Bastion, lecz padł ofiarą technologii której tak wiele zawdzięczał. Jessa Dajus, wrażliwy na Moc imperialny oficer, torturowany przez Sarne'a przed oddaniem w ofierze DarkStryderowi, skierował jeden z modułów ogniorozpylaczy przeciw swojemu oprawcy, spopielając go w strumieniu obcego zielonego ognia.

TAGI: Abel G. Pena (12) Daniel Wallace (66) Holo z oficjalnej (151) West End Games (13)

KOMENTARZE (5)

  • Kassila2014-04-24 13:34:01

    Fu! Paskudztwo! Że też są takie stwory w naszej Galaktyce, brr!

  • Buczyfer2014-04-22 21:12:10

    Mnie też rozbroili Kathole ;D

  • darth_numbers2014-04-22 16:42:09

    Pradawna rasa Katholi, hue hue.

  • Gridlock2014-04-22 15:51:47

    DakStryder, Nope potwór z planety Not Going There, Nope. :P

  • Buczyfer2014-04-22 14:43:40

    kocham te artykuły :)

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..