Keira Knightley w czasie wizyty na festiwalu w Wenecji poczuła się sfrustrowana. Aktorka ma już dość komentarzy na temat jej wyglądu.
Zdaniem aktorki, zachowanie dziennikarzy, wypytujących o jej wygląd i wagę, jest niewłaściwe.
- To bardzo frustrujące, kiedy przyjeżdżasz na taki festiwal, jak ten w Wenecji, z naprawdę inteligentnym filmem, a wciąż wszyscy chcą cię tylko wypytywać o to czy coś jesz i czy nie jesteś chora - powiedziała. - To co chciałabym, by zwracało na mnie uwagę, to moja praca. Ona naprawdę jest dla mnie ważna.
Pokuta" to ekranizacja powieści Iana McEwana. W filmie zagrały między innymi Keira Knightley i Vanessa Redgrave, obie obecne na pokazie. Poprzedziła go parada pierwszych przybyłych na Lido gwiazd po czerwonym dywanie rozciągniętym przed Palazzo del Cinema oraz krótka gala, którą poprowadziła gwiazda włoskiej telewizji Ambra Angiolini. Wytypowanie jej do tej roli wywołało zresztą wcześniej falę kontrowersji, gdyż nie brakowało głosów, że jubileuszową galę powinien poprowadzić ktoś o znaczącym dorobku i kojarzony przede wszystkim z filmem.
Keira Knightley nie myśli o ślubie
Keira Knightley nawet nie zastanawia się nad ślubem.
Aktorka ma już po prostu dość ślubów z powodu licznych filmowych ceremonii.
- W filmach zostałam mężatką 5 razy, miałam trójkę dzieci i niezliczone razy oświadczano mi się - wyjaśnia gwiazda. - Więc wydaje mi się, że tyle wystarczy. Poza tym nie wiem, jak by mi się udało przewyższyć wesele z "To właśnie miłość".
Artystka spotyka się obecnie z Rupertem Friendem, z którym zagrała razem w filmie "Duma i uprzedzenie". Aktor też przyznał, że nie chce się żenić w najbliższej przyszłości.
8 lutego przyszłego roku do Polski trafi film "Pokuta" z Keirą Knightley.
Keira Knightley chce się rozbierać
Keira Knightley zamierza nadal rozbierać się na potrzeby filmów, ponieważ uważa, że nagość to istotny element gry aktorskiej.
Gwiazda, która w swym najnowszym projekcie "Pokuta" odkrywa niemal wszystko, zdradziła, że planuje podążać wytyczoną ścieżką. - Gdybym nie była gotowa zdjąć ubrania na planie, nie mogłabym dobrze poznać własnego zawodu - tłumaczy Knightley. - Nie potrafię poświęcić aktorstwa dla strachu przed nagością. Wiem, że wiele aktorek, szczególnie amerykańskich, nie przyjęłoby roli w "Pokucie" właśnie przez tę scenę, ale ja zrobiłam to, co do mnie należało.
Aktorka uważa także, że Hollywood promuje seksizm, ponieważ przesadnie skupia się na jedynie kobiecych ciałach. - Żyjemy w takich czasach - tłumaczy Knightley. - Seksizm to olbrzymi problem, ale tym razem podaruję sobie tyradę na ten temat.
Keira Knightley nie zna się na zalotach
Keira Knightley zdradziła, że nie potrafi wyczuć, kiedy mężczyzna okazuje jej zainteresowanie.
Gwiazda nie potrafi podobno rozpoznać subtelnych znaków dawanych przez konkurentów, dlatego muszą być oni wobec niej bardzo bezpośredni.
- Randki to trudna sprawa - zapewnia Knightley. - Prawdę mówiąc jestem taka ciemna, że nie zauważam, kiedy facet okazuje mi zainteresowanie. Subtelność na mnie nie działa. Trzeba być wobec mnie bardzo bezpośrednim.
Aktorka od ponad roku spotyka się z kolegą z planu filmu "Duma i uprzedzenie", Rupertem Friendem. Wielką radość w miłości sprawiają jej podobno proste, romantyczne gesty.
- Ruszają mnie proste rzeczy - mówi gwiazda. - Kwiaty i czekoladki. To na mnie działa. Może pewnego dnia będą to diamenty, ale dzisiaj kwiaty i czekoladki wystarczają.
