Sprośne okruchy
2010-03-29 14:55:46
Rusis
RI
Barack Obama, prezydent USA, ma coś szczęście do pojawiania się na stronach o Gwiezdnych Wojnach. Tym razem przyłapano go w księgarni, gdzie kupował książki dla swoich córek. Przy okazji zapłacił też za książkę dla 6-letniego syna rzecznika Białego Domu, Roberta Gibbsa. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, co to za książka. To
Star Wars Pop-up Guide to the Galaxy - Matthew Reinharta.
Inne gwiezdno-wojenne przygody prezydenta USA znajdziecie tutaj:
Poparcie Olimpiady w Chicago
Robert Gibbs przebiera się za Vadera
Figurka Obamy z mieczem
FoX2013-01-13 18:35:56
@Dan Ordo ty białasie!...
VOJAS2010-03-29 18:54:51
Spoko Majster ;)
Nestor2010-03-29 18:06:34
PR
Rycu2010-03-29 16:55:12
Nie podniecam się bo Obama to nie cudotwórca by go chwalić. Wolał bym by Adaś Małysz tak coś zrobił dla Gwiezdnych wojen, ech marzenia.
Szymas_Master2010-03-29 16:19:47
Nie ma co robić z tego jakiejś afery. Dziecko tego rzecznika wychowało się na TCW. Jak Obama przyjedzie na G8 w stroju Lando to szacun :D
Dan Ordo2010-03-29 15:23:28
Popieram Murzyna ^^
Darth Kamil2010-03-29 15:10:46
A ja głupi chciałem głosować na McCain'a :(
Dave2010-03-29 15:00:55
Dobre :D Obama przyczynia się do popularyzacji Gwiezdnych Wojen na arenie międzynarodowej! Popieram!