Różne
            
            
            
                2002-09-05 22:32:00
                Strangler
                    
Philomythus i interia.pl            
         
        
            Nieawno pisaliśmy o tym, że w Australii podczas corocznego spisu ludności 70 tysięcy 509 osób na pytanie o wiarę, wskazało przekonania właściwe rycerzom Jedi. Philomythus podesłał jeszcze małe uzupełnienie: 
Kiedy urzędnicy z Australijskiego Biura Statystycznego dowiedzieli się o akcji, ogłosili, iż każdy, komu udowodni się, że świadomie podał podczas spisu błędne dane na swój temat, może liczyć się z karą pieniężną w wysokości 540 dolarów. 
Podawanie błędnych informacji wprowadza straszne zamieszanie. Planowanie jakichkolwiek działań socjalnych w oparciu o zafałszowane wyniki spisu, może prowadzić do marnowania publicznych pieniędzy" - twierdzą urzędnicy Australijskiego Biura Statystycznego. 
Religia "Jedi" nie funkcjonuje w oficjalnym australijskim spisie wyznań.