We wrześniu 2015 roku w Australii Stephen Muller złożył wniosek o zarejestrowanie znaku nazwy „theforceawakens” jako znaku towarowego dla serii napojów. Nie uszło to uwadze Lucasfilmowi i machiny korporacji ruszyły do walki o zachowanie tej nazwy dla siebie. Kilka dni temu sprawa znalazła ostateczne rozwiązanie.
Lucasfilm podczas walki o zachowanie tej nazwy przedstawił w ramach dowodów m.in. informacje o kampaniach reklamowych, prezentacji tytułu „The Force Awakens” w 2014 i sprzedaży gadżetów, która wystartowała 4 września 2015. Prawnicy argumentowali, że przy tak szeroko zakrojonej akcji promocyjnej prawie niemożliwe jest aby ktoś próbował zarejestrować nazwę „theforceawakens” bez świadomości o jej powiązaniu z filmowym epizodem.
Ostatecznie przychylono się do argumentacji Lucasfilmu i uznano, że rejestracja takiej nazwy wprowadzałaby konsumentów w błąd. W tym przypadku Moc nie będzie mogła się przebudzić po wypiciu napoju.
Darth Ponda2018-04-02 19:12:15
XDDDD
Dobry troll.
Rusis2018-04-02 09:56:03
Z tym, że ten news to nie był żart z okazji PA. Jest on w 100% prawdziwy ;)
HAL 90002018-04-01 20:41:57
Ktoś za to zawiśnie na rei, dobrze że w Australii jest kara śmierci i się nie patyczkują z piratami.
Onoma2018-04-01 20:20:34
Szok i niedowierzanie!!!
Lubsok2018-04-01 17:19:27
Polish joking.
Nestor2018-04-01 17:11:13
No i gites, kasa należy się Disneyowi, a nie cwaniakowi.
Luke S2018-04-01 16:27:28
Hahaha dobre Rusis to jest żartowniś.
Darth Ponda2018-04-01 15:52:02
Brawo! Widzę że Moc jest z tobą!