TWÓJ KOKPIT
0

Klasyczna Trylogia

Star Wars Despecialized Edition Remastered

2014-08-26 17:03:10

Kilka lat temu głośno było o projekcie „Revisited”, w którym to fani własnymi siłami poprawiali klasyczną trylogię tak by wyglądała tak jak chcieli. Inni tymczasem bardzo mocno błagali Lucasfilm o to by udostępniono oryginalną klasyczną trylogię. Po latach w 2006 w końcu tamta wersja pojawiła się na DVD, ale jej jakość pozostawiała wiele do życzenia. Tak oto narodził się projekt „Star Wars Despecialized Edition Remastered”. Chodziło o to, by odtworzyć oryginalną klasyczną trylogię w formie jak najbliższej wersji kinowej, ale jednocześnie odświeżonej. Nie chodzi o efekty specjalne, a jedynie o jakość taśm, czy natężenie barw. Twórcy tej wersji przygotowali krótki dokument, który pokazuje kulisy ich pracy, źródła i to, co muszą zrobić, by przywrócić film w wspaniałej jakości, ale jednocześnie bliski oryginałowi tak mocno jak tylko się da.



Prace nad tą wersją jeszcze potrwają zapewne długi czas. Jak coś się ruszy w tej materii, na pewno o tym napiszemy.
TAGI: Epizod IV: Nowa nadzieja (745) Inna twórczość fanów (412)

KOMENTARZE (9)

  • vonpiter2014-08-27 13:24:13

    oryginalnej wersji z 1977-1983 bardzo brakowało na wydaniu blu-ray... szczególnie po usłyszeniu Boby Fetta z jakimś meksykańskim akcentem i oczywiście niezapomnianego NOOOOO! O dubbingu szkoda nawet gadać. Kombinowałem jak koń pod górkę żeby mojemu sześciolatkowi zorganizować wersję z lektorem, którą jeszcze dam radę obejrzeć. :-)

  • Nild2014-08-27 10:49:07

    Jedi-Lord > No nie do końca. Np poprawki kolorystyczne i upscale`owanie to jednak nic w porównaniu z Edycją Specjalną, gdzie oryginalna klisza na której pracował Lucasfilm była już niestety w jeszcze gorszym stanie niż materiał na jakim pracował Team Negative 1. Podobnie zremasterowany dźwięk z jednego z nowszych wydań (bodaj Bluray?) to też jedna z wartych zauważenia zmian.

    Szczerze, to jedna z mniej udanych przeróbek. Sam, chociaż brak mi praktyki w tym temacie, mógłbym zrealizować większość tych "poprawek". Kuleje tu jakość, zwłaszcza w elementach przeniesionych ze skanów kliszy, a ten ruch Dewbacca to już w ogóle przegięcie. Ja sam nigdy nie rozumiałem usuwania niektórych poprawek. Może po prostu za bardzo się zżyłem z wersją z `97 roku.

    Mając to wszystko na uwadze, to nadal kawał solidnej roboty. Widać, że zależało im, a zgromadzenie potrzebnego materiału musiało ich kosztować sporo czasu i zachodu. Niezależnie od opinii o całości, należy to docenić.

  • Vadeer72014-08-27 10:26:14

    Heh...chyba jużjestem piernikiem...z odległej galaktyki...który woli oryginały z lat 77-83...fakt..jeśli mam ochotę na lepszy dźwięk, obraz...oraz "zmienione na lepsze" niektóre sceny...to mam do dyspozycji SE, BR Edition...i chyba mi wystarczy...zatem..nie, dziękuję...;-)

  • Szeldon2014-08-27 09:24:35

    Pierwotny wygląd który będą oglądać tylko najwytrwalsi fani ;P

  • Jedi-Lord2014-08-27 02:02:12

    I dobrze. Nikt tych przerobek nie potrzebuje.

  • chowder2014-08-27 00:25:01

    PS śmieszne że Lucas tyle wydał na przeróbki Gwiezdnych Wojen tylko po to żeby Disney teraz przywrócił temu pierwotny wygląd xD

  • chowder2014-08-27 00:17:15

    A ja czekam na "Star Wars Despecialized Remastered GOTY Platinum Complete 1080p Super Hiper Duper Chowder Edition" gdzie byłyby zostawione te przeróbki Lucasa, które są imo fajne jak np. nowe sceny z Vaderem, scena z Imperatorem w ESB, scena z Jabbą etc. a byłyby wywalone te imo beznadziejne jak komputerowy robot w Mos Eisley uderzający innego robota, Vader krzyczący NIEEEEEEEE czy słynna scena z Hanem i Greedo

  • Jedi-Lord2014-08-26 23:00:57

    Ale najwyrazniej fanowie sa w stanie zrestaurowac filmy lepiej niz Lucasfilm

  • kuba_starwarsy2014-08-26 17:33:52

    Mogą się biedni fani zdziwić, gdy będą w polowie roboty a tu Disney wyskoczy znienacka z Blu-rejem.

ABY DODAWAĆ KOMENTARZE MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..